Pożegnanie Natalii

Autor: Emilia, mama Laury Data: maj 24, 2012 Kategoria: Historia Laury | komentarzy 20

Oto kilka słów od naszej niani Natalii:

Drodzy Czytelnicy Laurkowego bloga. Oczekujecie, że zwrócę się do Was, ja jednak postanowiłam zrobić po swojemu…

Droga Emilko, Kubo i Lauro!

Dziękuję Wam za czas spędzony z Wami, za każdą chwilę. Dziękuję za wsparcie jakiego mi udzieliliście, za ciepło i rodzinną atmosferę. Przychodząc zajmować się Laurką, nie spodziewałam się, że się zaprzyjaźnimy. Nie spodziewałam się, takich ludzi jak Wy. Mimo ciężkich chwil, strachu i niepewności Wy zawsze potrafiliście wesprzeć siebie nawzajem, ale także i mnie. Dziękuję za możliwość opieki nad Laurą. Dziękuję za jej uśmiech i nasze tuli, tuli :). Ciężko mi będzie bez mojego aniołka. Przepraszam, że muszę odejść. Niestety moje życie potoczyło się, jak się potoczyło i wyjeżdżam… Mam nadzieję, że Wy naszą współpracę będziecie wspominać równie miło jak ja.

PS.1

Dziękuję Czytelnikom za zainteresowanie moją osobą, zawsze miałam dobrą relację z Emilką, która jest cudowną matką. Żałuję, że muszę zrezygnować z pracy, która była dla mnie przyjemnością. Dla mnie to był zaszczyt poznać takich ludzi jak Emilia, Jakub i Laurka.

PS.2

Laurko, życzę Ci samych cudownych chwil w życiu! A przede wszystkim ZDROWIA Kochana Moja – wierzę, że znajdzie się lek na tą przeklętą Ondynę. Kocham Cię mocno mój aniołku :*

Pozdrawiam, Wasza Natalia

Laura ze swoim kolegą Bartkiem na spacerze w gdańskim Zoo

komentarzy 20

  1. Dziękuję wszytskim BARDZO 🙂 Będę tutaj zaglądać. Pozdrawiam 🙂 :*

  2. Pani Natalio powodzenia.
    Jest Pani CUDOWNA NIANIA…

  3. Bajka o uczuciach.
    „Dawno, dawno temu, na oceanie istniała wyspa, którą zamieszkiwały emocje, uczucia oraz ludzkie cechy – takie jak: dobry humor, smutek, mądrość, duma; a wszystkich razem łączyła miłość.
    Pewnego dnia mieszkańcy wyspy dowiedzieli się, że niedługo wyspa zatonie. Przygotowali swoje statki do wypłynięcia w morze, aby na zawsze opuścić wyspę.
    Tylko miłość postanowiła poczekać do ostatniej chwili. Gdy pozostał jedynie maleńki skrawek lądu – miłość poprosiła o pomoc.
    Pierwsze podpłynęło bogactwo na swoim luksusowym jachcie. Miłość zapytała:
    – Bogactwo, czy możesz mnie uratować?
    – Niestety nie. Pokład mam pełen złota, srebra i innych kosztowności. Nie ma tam już miejsca dla ciebie. – Odpowiedziało Bogactwo.
    Druga podpłynęła Duma swoim ogromnym czteromasztowcem.
    – Dumo, zabierz mnie ze sobą! – poprosiła Miłość.
    – Niestety nie mogę cię wziąć! Na moim statku wszystko jest uporządkowane, a ty mogłabyś mi to popsuć… – odpowiedziała Duma i z dumą podniosła piękne żagle.
    Na zbutwiałej łódce podpłynął Smutek.
    – Smutku, zabierz mnie z sobą! – poprosiła Miłość,
    – Och, Miłość ja jestem tak strasznie smutny, że chcę pozostać sam. – Odrzekł Smutek i smutnie powiosłował w dal.
    Dobry humor przepłynął obok Miłości nie zauważając jej, bo był tak rozbawiony, że nie usłyszał nawet wołania o pomoc.
    Wydawało się, że Miłość zginie na zawsze w głębiach oceanu…
    Nagle Miłość usłyszała:
    – Chodź! Zabiorę cię ze sobą! – powiedział nieznajomy starzec.
    Miłość była tak szczęśliwa i wdzięczna za uratowanie życia, że zapomniała zapytać kim jest jej wybawca. Dlatego też bardzo chciała się dowiedzieć kim jest tajemniczy starzec. Zwróciła się o poradę do Wiedzy.
    – Powiedz mi proszę, kto mnie uratował?
    – To był Czas. – Odpowiedziała Wiedza.
    – Czas? – zdziwaiła się Miłość. – Dlaczego Czas mi pomógł?
    – Tylko Czas rozumie, jak ważnym uczuciem w życiu każdego człowieka jest Miłość. – Odrzekła Wiedza.”

  4. Emi troszke nie na temat ale nie mam konta na nk ani fc, a chciałabym żebyś w wolnej chwili zerkneła na link który wkleiłam
    internet to potęga, sama dobrze wiesz o tym, mam prośbę, sprawdź proszę czy chciałabyś umieścić ten link, on się chyba sam obroni, ale tego nie wiem ( to jest list otwarty do Pana Ministra)
    proszę nie publikuj tej wiadomości jeżeli uznasz to za stosowne

    http://pokochajciekubusia.pl/?p=5556#respond

  5. Powodzenia Natalia:)

  6. I pewnie tym złośliwym teraz głupio.
    Pozdrawiam Natalio, powodzenia na przyszłość;)

  7. Natalio – jesteś równie dzielna jak Emilka i trwale zapisałaś się w życiu Laurki. Dzięki Twojej odwadze i poświęceniu Emilka miała wsparcie i pomoc w najtrudniejszych chwilach życia, gdy została sama z Laurką.

    Wierzę, że Bóg takich ludzi wynagradza i trzymam kciuki, aby wszystko w Twoim życiu ułożyło się pomyślnie. Niech Dobry Anioł zawsze Cię strzeże – tak, jak Ty strzegłaś Laurki!

    Dziękuję, że miałaś odwagę zająć się Laurką – na świecie powinno być jak najwięcej takich ludzi.

    POWODZENIA, NATALIO!!!

  8. Natalio trzymaj sie cieplutko:) ale wzruszajcy wpis Laura napewno bedzie nianie wspominała:)

  9. Do Doroty – mamy Zosi

    Dorotko, przeczytałam, co do mnie napisałaś i wysłałam Ci pakiet informacji mailem. Mam nadzieję, że przekazane informacje Ci pomogą. Pozdrawiam ciepło! Trzymajcie się i uszy do góry!

    • oj ale nic nie dotarło:-(
      wysłałaś na adres: ……… ?

      • Tak wysłałam dokładnie na ten adres. Spokojnie, na pewno dojdzie. Maile z tlenu czasem dochodzą z opóźnieniem.

        • Nadal nie ma, przepraszam Cie moja droga że Ci zawracam głoę tym, ale w poniedziałek mamy przesłuchanie na policji…to jakis istny cyrk:-(

          Spróbuj może wysłac raz jeszcze na adres: ………………….

          Musimy sie dobrze przygotowac do tego przesluchania.

          Ściskam.

          Dorota

          • Dorotko wysłałam na 2 adres, sprawdź proszę teraz.

  10. Natalio – wszystkiego dobrego na resztę życia; jesteś na pewno osobą równie ciepłą i fajną jak Emilka i Kuba:):)
    Trzymaj się dzielnie, pozdrawiam
    Kasia

  11. Piękne,pozdrawiam:)Życzę wszystkiego dobrego:)

  12. pani nalalio zycze wszystkiego dobrego….

  13. Natalio dostałaś dobry wzór do na naśladowania więc na pewno sobie w życiu poradzisz.Ile razy Emilia o Tobie wspominała byłam pewna podziwu dla Ciebie za Twoich kompetencji i oddania.
    Myślę,że dałyście sobie na wzajem dużo dobrego i nich to owocuje.Pozdrawiam i życzę szczęścia.

  14. powodzenia na nowym etapie zycia 🙂

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Publikując komentarz, jednocześnie wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Administratora Danych Osobowych bloga www.kochamylaure.pl moich następujących danych: podpis, e-mail, adres IP, w celu i w zakresie do tego niezbędnym. Przetwarzanie danych odbędzie się zgodnie z obowiązującym prawem, a w szczególności z przepisami Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. (zw. RODO) i polityką prywatności znajdującą się pod adresem www.kochamylaure.pl/polityka-prywatnosci/