Z każdym dniem coraz piękniejsza

Autor: Emilia, mama Laury Data: maj 30, 2011 Kategoria: Historia Laury | komentarzy 148

Chyba wiem, kim Laura zostanie, jak dorośnie – inżynierem lub konstruktorem maszyn, gdyż już dziś przejawia ona niezwykłe zainteresowanie właśnie taką tematyką. Zauważyłam, że z wielkim zamiłowaniem rozkłada na czynniki pierwsze respirator oraz mój telefon komórkowy, a podobno rozkręcanie w dzieciństwie urządzeń w drobny mak jest fundamentalnym krokiem do przyszłego zawodu konstruktora :). Już kilka razy zdarzyło się, że gdy zostawiłam moją małą dziewczynkę na chwilę samą, to w tym czasie respirator przybrał formę puzzli wymagających ponownego złożenia – odłączone kabelki, wyrwane rury wtłaczające powietrze i wydalające dwutlenek węgla, rozkręcone filtry itd. Równie wielki entuzjazm przejawia córeczka w stosunku do pompy infuzyjnej – jest tak zaabsorbowana działaniem tego urządzenia, że niedługo chyba zacznie je zupełnie sama obsługiwać. Na pompie są przyciski start (zielony) i stop (czerwony). Każdego wieczoru, kiedy podłączam córkę do nocnego żywienia pozajelitowego oraz każdego ranka, kiedy ją odłączam, muszę pozwolić Laurce popstrykać tymi przyciskami. Podsadzam ją wtedy do góry, a ona w skupieniu wyciąga wskazujący paluszek i próbuje trafić w zielone lub czerwone pole na aparaturze. A gdy jej się to uda, to śmieje się od ucha do ucha, macha z radości wszystkimi kończynami i patrzy na mnie wymownie, oczekując pochwały za swoje osiągnięcie!

Ech, córeczko… Niezmiernie doceniam Twoją umiejętność obsługiwania pompy infuzyjnej, ale szczerze mówiąc mam nadzieję, że ta pompa już niedługo nie będzie Ci w ogóle potrzebna… Ale nie martw się, w zamian dostaniesz mojego laptopa, na którym także będziesz mogła ćwiczyć trafianie palcem do celu :).

Pierwszy ząbek właśnie ujrzał światło dzienne, a gdy wreszcie wyrósł, to okazał się ostry jak brzytwa. Grzywka Laurki też wyrosła – teraz, aby ją ujarzmić, trzeba posiłkować się spinkami do włosów. Dziś porównałam aktualny wygląd swojej córeczki do okresu, kiedy była noworodkiem i doszłam do wniosku, że nic na świecie nie zmienia się równie szybko, jak twarz małego dziecka. Zadziwiające jest to, że ta buzia ciągle zmienia się na lepsze – z każdym dniem coraz piękniejsza i coraz bardziej roześmiana! Założę się, że każda mama na tej planecie zauważyła tą samą prawidłowość u swojego dziecka.

Zdjęcie0585

Zdjęcie0555

komentarzy 148

  1. Piękniutka dziewczynka:) Trzymam kciuki Emilko, aby wszystko było jak najlepiej. Wiem, że Bóg wynagrodzi Waszą wielką miłość. Nie może byc inaczej:)

  2. Laurka jest przecudowna!!!te wloski,spineczka,no i oczywiscie ten calus dla mamusi:D. Czytam co u niej slychac tylko od czasu do czasu,bo przy moim bablu trudno o troche wolnego czasu ale nie zapominam o Was,trzymam kciuki i podziwiam ogromnie,dla dziecka zrobi sie wszystko.
    ps.niedlugo wyjda Laurze kolejne zabki,to dopiero bedzie usmiech:D,rozkocha wszystkich,ktorzy do tej pory jej jeszcze nie pokochali(choc wydaje mi sie,ze nie ma juz takich:)

  3. DO Joanna

    Wybudził się i jest w pełni sprawny ruchowo??????? Panięta wszystko sprzed wypadku????

    A więc Bóg naprawdę istnieje:)))))))))))))))))))))))

    Joanno, bardzo, bardzo się Cieszę i będę często o Was myśleć!

  4. Tak obrzek mózgu ustąpił… wybudził sie i jest w pełni sprawny ruchowo.
    Pamieta wszytko sprzed wypadku… ba, pamieta nawet sam wypadek…. zapomina słowa i czasem ma problemy z pamiecia następczą ala pokładamy duze nadzieje w rehabilitacji , która zaczyna w lipcu w Bydgoszczy… A lekarze nie dawali mi cienia nadziei….
    Najmłodszy synek ma całe dwa tygodnie i jest zdrowy( dziękujemy Bogu) jest tylko malutki bo urodził sie ważąc 1590g wiec teraz kangurujemy sie i walczymy o laktacje.
    Teraz dopiero widze różnice miedzy intensywną terapią w Polsce a w UK i bardzo sie ciesze ze jestem tu … moze trafiłam na dobry szpital, moze świadomośc jest inna ale nieograniczony kontakt z dzieckiem, bezwzgledna sterylnośc i higiena powoduje ze rzadko sie tu w tym szpitalu zdarzają zakażenia szpitalne …..

    A Laura widze rośnie i robi sie coraz piekniejsza :)…. gratulujemy ząbków i apetytu.
    Bede modlic sie aby operacja okazała sie ostatnia i bez komplikacji…
    Prosze daj mi znac jesli moglibysmy Ci jakoś pomóc …. Pozdrawiam serdecznie i załączam całuski dla Laury:)

  5. Emilko jak tam Laurka?Upał jej nie dokucza?
    Zobacz jak ten czas ….Laurka już za kilkanaście dni skończy roczek:)
    Emilko a czy znasz już może termin kolejnej operacji brzuszka?

  6. Emilio a na jakim etapie ruchowym jest teraz Laurka?Czworakuje juz?A moze podnosi sie juz na nózkach?Nic ostatnio o tym nie pisalas(albo mi umknelo) dlatego pytam z czystej ciekawosci.
    Pozdrowienia dla was dziewczyny:)

  7. DO Joanna

    Ależ oczywiście, że Cię pamiętam!!!!!!!!!!!!!!!!! Boże, jak się cieszę, że się tu odezwałaś! Piszesz, że Twój starszy syn poradził sobie i będzie rehabilitowany… Czy to oznacza, że ten obrzęk mózgu ustąpił? Czy on odzyskał przytomność? Gdzie będzie rehabilitowany, w Polsce, czy w Wielkiej Brytanii?

    Szczerze mówiąc kiedy patrzyłam na Ciebie, jak siedziałaś zapłakana przy łóżku syna będąc wysoko w ciąży, to bałam się, aby ten cały stres nie odbił się na maleństwie. I być może troszkę się odbił, skoro dziecko wcześnie przyszło na świat. Ale z drugiej strony tak sobie myślę, że może mu było po prostu już za ciasno w brzuszku? 🙂 Założę się, że to duży i silny chłopak! I na pewno będzie w 100% zdrowy. Będę trzymać kciuki i za niego i za jego starszego brata! Oby wszystko z czasem się Wam poukładało i obyś nigdy więcej nie musiała się tak bardzo martwić o swoje dzieci. Przesyłam Ci gorące pozdrowienia i bardzo się cieszę, że mogłyśmy się poznać (chociaż wolałabym w innych okolicznościach).

  8. Wiam Cie Emilio i Witam też Laurkę 🙂
    Pewnie mnie nie pamietasz, ale w kwietniu poznałysmy sie w szpitalu w Gdansku…
    Mój syn leżał na IT … miał wypadek na motorze jadąc ze swoim ojcem ….
    …. a ja w ciązy nie traciłam nadziei, ze na przekór wszystkim poradzi sobie i poradził …
    Teraz jedzie na rehabilitacje … rozmawiam z nim i jest pogodnym w pełni sprawnym chłopcem…..
    A ja niestety urodziłam synka w 29 tygodniu ciazy…. jest silnym chłopcem i mamy nadzieje ze w koncu doczekamy sie dnie kiedy zabierzemy go ze szpitala do domu……
    Chciałam Ci podziekowac za tego bloga za ten pamietnik …..
    Śledzenie postepów Laury i Twojej niezwykłej siły, dodaje mi odwagi i wiary ze mój najmłodszy synek tez bedzie zdrowy i ten starszy poradzi sobie z tym okrutnym losem…..
    Rozpowszechniam historie Laury tu gdzie mieszkam w Wielkiej Brytanii…
    Mam nadzieje ze przyniesie to w przyszłości wymierne korzyści…..
    Tymczasem pozdrawiam Cie serdecznie ….. usciski dla Laury …. ( cudne ma te włoski )
    Joanna

  9. DO Gocha

    Kochana Gosiu, przede wszystkim Twoja córeczka urodzi się zdrowa i nawet nie bierz pod uwagę innej możliwości! Nie myśl o złych rzeczach, a skupiaj się na samych szczęśliwych myślach, a na pewno wtedy wszystko będzie dobrze!

    Ja w ciąży robiłam kilkakrotnie USG prenatalne (na własny koszt), które wykazały, że córeczka będzie okazem zdrowia. Niestety, choroba Laury nie jest wykrywalna podczas badań prenatalnych, więc żaden lekarz nie mógł przewidzieć naszych problemów. Nic nie wskazywało na to, że Laura będzie chora – ciążę przeszłam bez problemów, dobrze się czułam i byłam aktywna zawodowo aż do 8 miesiąca ciąży.

    Zrobiliśmy z mężem badania genetyczne, aby sprawdzić, czy choroba Laury została odziedziczona od któregoś z nas. W zeszłym tygodniu kontaktowaliśmy się z paryskim laboratorium w sprawie tych badań, ale wyników jeszcze nie ma. Spodziewam się, że przyjdą lada dzień – nie będę robić z tego tajemnicy i na pewno napiszę o tym na blogu, ponieważ takie informacje mogą mieć ogromne znaczenie dla rodziców innych chorych dzieci.

  10. Nie ma się co dziwić, że Laura teraz dużo je, w końcu bardzo intensywnie rośnie 🙂 Na zdrowie maluszku!
    Moja mała też miała taki etap koło roczku, że jadła dużo wszystkiego. I też tak późno chodziła spać.

  11. Witam Emilio!
    Laurka jest CUDOWNA, ale to już wiesz od dawna!!!!!!!! I jestem pewna, że za parę lat nie odróżnisz Jej od rówieśniczek. Modlę się za Was codziennie!
    Chciałam Cię o coś zapytać…ale oczywiście jeśli nie chcesz nie musisz odpowiadać. Pisałaś kiedyś, że robiłaś w ciąży badania prenatalne, które nic nie wykazały. Ja sama jestem teraz w 34 tygodniu ciąży i zastanawiam się co się wydarzy za 6 tygodni…. Na Twój blog trafiłam jakiś tydzień po tym jak dowiedziałam się, ze jestem w ciąży. Później dowiedziałam się, że będzie to córeczka…i mój Mąż (niemający wtedy jeszcze pojęcia o Twoim blogu) zaproponował imię Laura…. Czy teraz z perspektywy czasu pamiętasz z ciąży coś co mogło wtedy być znakiem, ze Twoja Córeczka będzie bardzo chora? Źle się czułaś?
    Pisałaś również kiedyś, że wysyłałaś gdzieś wyniki badań Twoje i Twojego Męża…w celu sprawdzenia czy to wina Waszych genów czy zbieg okoliczności. Wiadomo coś już? Czy po prostu nie chcesz o tym pisać?
    Pozdrawiam serdecznie! Modlę się za Was codziennie. Chciałabym mieć chociaż połowę tyle siły co Ty… To Ty jesteś Aniołem w ludzkiej postaci, tego jestem pewna!

  12. Te serduszka z piosenkami są super ,ach jak fajnie wrócić do dzieciństwa :):)
    Buziaczki dla gwiazdeczki .

  13. Słodkie te serduszka Emilio. A ja chcę podziękować Tobie bo twój pamiętnik w pewnym sensie odmienił moje życie.Cieszę się że należę do tej cudownej „Laurkowej społeczności” i będę Wam kibicować aż Laurka zupełnie wyzdrowieje a tak będzie na pewno 🙂

  14. Jesteście super laski!!!
    Zdrówka i dobrych pielęgniarek życzę!!!

  15. Witam Panią, Pani Emilio.
    Ja jestem najnowszą fanką Laurki 🙂 Wczoraj trafiłam na Pani stronę, a właśnie w tej chwili udało mi się skończyć czytanie całego bloga, więc teraz będę tu już na bieżąco. Jest Pani dla mnie wzorem. Za około 3- 4 tygodnie sama zostanę mamą – po raz pierwszy i mam nadzieję, że dam mojej córeczce tyle samo miłości co Pani codziennie daje swojej. Historia Laurki jest dla mnie przykładem nieskończonej matczynej miłości, w którą wierzę od zawsze, a teraz zostałam utwierdzona w moich przekonaniach, że miłość macierzyńska nie posiada absolutnie żadnych granic. Jednocześnie Historia Pani i Pani rodziny daje mi pewność, że co by się nie stało, zrobię wszystko by moja kruszynka była szczęśliwa.

    Jednocześnie nie mogę wyjść z podziwu, iż tylu ludzi ma czelność pisać tyle okrutnych słów. Wierzę w wolność słowa, ale ograniczaną zasadami dobrego wychowania. Każdy ma prawo do własnych poglądów i myśli, ale człowiek kulturalny i cywilizowany wie, kiedy należy zachować je dla siebie. Pewnie wszyscy stali czytelnicy to Pani powtarzają i ja tu nie będę oryginalna – proszę się absolutnie nie przejmować, w końcu sama Pani wie, że tych wspaniałych, dobrych ludzi jest więcej, a tym którzy muszą wyrażać swoje krzywdzące opinie, najwyraźniej czegoś w życiu brakuje.

    Serdecznie pozdrawiam Panią, Pani wspaniałego męża i oczywiście niezłomną, uroczą okularnicę Laurkę :).

  16. Mapa robi się bardzo kolorowa od tych flag 🙂 Jejciu, aż mi szczena opadła jak zobaczyłam w ilu krajach czytany jest Pamiętnik Dla Laurci! To taka mapa miłości się robi, Mapa Miłości Do Laurki! 🙂
    Pozdrawiam i pamiętam w modlitwie!

  17. Ja też jestem pod wrażeniem:)))
    Laurunia tyle czasu była karmiona pozajelitowo, że pewnie normalne jedzenie sprawia jej po prostu przyjemność. Najważniejsze, że dziecko ma apetyt, bo ładnie będzie rosła i się rozwijała, na pociechę rodzicom.
    Moja córcia też miała apetyt, duża się urodziła i teraz, mając 7mcy, waży 10kg! Ale się tym nie martwię, bo już jej apetyt spada. Śmieję się, że czas na odchudzanie, bo lato idzie-))). Dzieci same najlepiej wiedzą ile im potrzeba, na siłę nie ma co a jak jest apetyt, to trzeba się cieszyć. Ile razy patrzę na Laurę, to widzę pełne życia Dzieciątko i gdyby nie świadomość chorób, to pomyślałabym, że zdrowiutka dziewczynka, która pięknie rośnie i zmienia się z każdym dniem w Piękną Panienkę.

  18. Z tego co przeczytałam to Laurka naprawdę kocha jeść 😉 moja Nikola ma 1,8 roku i już mleka nie chce pić:((( a z jedzeniem stałym to niestety wszystko jak do tej pory rozdrobnione:( u nas problemy języczkowe:(((

  19. I bardzo dobrze, że Laura ma taki apetyt . Wyobrażasz sobie Emi, gdyby przy wszystkich problemach zdrowotnych jakie ma KRUSZYNKA , była jeszcze przysłowiowym „NIEJADKIEM ”
    Jeden z moich synów był właśnie taki „Tadek-Niejadek”, uwierz mi to był koszmar .
    Życzę Ci więc Emi, aby LAURA nadal była takim jak to określiłaś sama „żarłokiem”.
    PowodzeniA DZIEWCZYNY.

  20. No i 300 ml mleka to on w życiu nie zjadł na raz 😉

  21. Wow, no to ona Ci pięknie je! Radek też podobnie jadł, ale od tygodnia mamy bunt jedzeniowy 🙁 Pewnie się dużo rusza, skoro wszystko pięknie spala 😉 To o której ona spać chodzi, skoro mleczko jeszcze o 23-ej?

  22. DO do KROPKA

    No to już piszę:
    – między 6 a 8:00 rano 300 ml mieszanki mlecznej zagęszczonej kleikiem ryżowym i marchwianką (zalecenia dietetyków),
    – około 12:00 190 ml obiadku z dodatkiem mięsa lub żółtka
    – około 16:00 300 ml kaszki owocowej na wodzie lub 190 ml deseru owocowego
    – około 20:00 190 ml zupy jarzynowej z mięsem
    – około 23:00 300 ml mieszanki mlecznej zagęszczonej kleikiem ryżowym i marchwianką +witaminy

    Laura jest wielkim żarłokiem:)

  23. Dzięki Emilko,wszystko rozumiem 🙂 Nie pomyślałam o wchłanianiu składników mineralnych 🙂 A możesz napisać, jak teraz Laurka je? Tzn. ile czego i o jakich godzinach? (z ciekawości pytam, jako mama rówieśnika który aktualnie nie je prawie NIC :/ )

  24. do KROPKA

    Jelita Laury są o połowe krótsze, pocięte, a przed nimi jeszcze jedna poważna operacja, która będzie dla nich kolejnym szokiem. Mimo, że Laura już je pełne porcje i jelita dość dobrze wchłaniają wodę, to niestety jeszcze nie wchłaniają wszystkich substancji odżywczych (głównie chodzi o sód i potas). Aby to nastąpiło, jelita potrzebują dużo czasu – muszą zwiększyć swoją masę, czyli urosnąć oraz całkowicie przystosować śluzuwkę do nowych warunków. Jest to proces długotrwały, dlatego Laura będzie musiała mieć kroplówki prawdopodobnie jeszcze przez kilka miesięcy. Niestety nie da się tego przyśpieszyć.

  25. Emi, to jak to jest z tym żywieniem pozajelitowym, po co ono jest potrzebne w tym momencie, skoro Laura je tyle, ile chce i potrzebuje? To tylko po prostu dodatkowe kalorie (jeśli tak,to dlaczego są potrzebne?), czy jeszcze coś?

  26. DO Tomasz Urbaś

    Hihi:) No to musi być z tego małego niezły rozrabiaka:)

    My leżeliśmy na ul. Klinicznej, a później na ul. Polanki – na Zaspie nie leżeliśmy w ogóle.

    U Laury przewód pokarmowy działa super – dostaje już doustnie tyle samo pokarmów, co zdrowe dziecko, a więc do oporu ile zmieści:) Powoli też zmniejszamy ilość żywienia pozajelitowego, a całkowite zejście z kroplówek planujemy po ostatniej operacji jelit.

  27. ale slicznotka z Laury, i jak jej wloski szybko rosna:)))
    a jak daje slodko buiakaa mamusi:))

  28. Inżynierskie zamiłowanie Laury obudziło wspomnienia. Z jednej strony osobiste – rozpruwanie budzików to było to 😉 Z drugiej strony. Czy w Gdańsku byliście na OIOMie na Zaspie? Mój Marcinek urodził się 15 lipca i spędził tam chyba 3 tygodnie (1,5 doby pod respiratorem i zmagania z bakterią, która wywołała wcześniejszy o 2 miesiące poród). Teraz (10,5 miesiąca) wszędzie go pełno, bierze życie garściami. Idą kolejne ząbki po 2 dolnych i 4 górnych. I… w chwili pełnego pasji zapomnienia drepta swoje pierwsze samodzielne kroki np. zafascynowany pralką automatyczną przeleciał 4 lub 5 kroków, aby z bliska zobaczyć to działające dziwne urządzenie 😉
    Czy z wchłanianiem wody i pokarmów stale efektywniej?
    Dalszych postępów, serdecznie pozdrawiam 🙂

  29. DO mama Weri

    Po tym co przeczytałam, ja też żałuję, że nie poznałam Cię wcześniej! Mam nadzieję, że już nigdy nie będę w Centrum Zdrowia Dziecka, ale jakby co, to „trzymaj” dla mnie miejsce parkingowe:)

    Blog jest w trakcie tłumaczenia, ale idzie to bardzo wolno, ponieważ panie tłumaczki mają dość intensywne życie i sporo dodatkowych obowiązków.

  30. Laura jest niesamowita ten jej uśmiech jest cudowny!
    Kiedy widzę jej zdjęcia na Pani blogu to czuje wielką radość w sercu
    Mój synek też z każdym dniem jest przystojniejszy 🙂 no i też taki z niego śmieszek jak Laurka. Pozdrawiamy serdecznie!

  31. Zapewne już nie jedna osoba, to Pani mówiła, więc nie zgrzeszę oryginalnością, jeśli powiem, że Panią podziwiam. Jestem w ostatnich tygodniach ciąży i ciągle myślę, o tym, żeby Lidia urodziła się zdrowa, a nawet jeśli nie, to i tak będę ją kochać, chciałabym tylko mieć pewność, że znajdę w sobie tyle siły co Pani. Laurka jest przesłodka i ja od dzisiaj też mocno trzymam za nią kciuki.

  32. Emilio czytam twój pamiętnik od momentu jak zobaczyłam Was w ddtvn i tak to się stało: pokochałam Laurę kiedy poznałam jej historię, bo Jej się nie da nie kochać. Strasznie mi się przykro zrobiło, że nie wiedziałam wcześniej o Was i nie mogłam pomóc w najmniejszy sposób poprzez zapewnienie Tobie parkingu i innej pomocy, kiedy przebywałyście w Centrum Zdrowia Dziecka, ponieważ mieszkamy bardzo blisko tego właśnie szpitala, i że musiałaś jeszcze w dodatku doznać nieprzyjemności ze strony Straży Miejskiej. Jeślibyś potrzebowała kiedyś takiej pomocy, to napisz, czytam Twoje wpisy regularnie, ale dopiero teraz się odzywam..
    Mam jedno pytanie dotyczące tłumaczenia bloga na język angielski, czy jest ono w trakcie?pamiętam, że pisałaś o tym wcześniej.
    Pozdrawiam Was serdecznie i życzę Laurce dużo zdrówka i jeszcze więcej uśmiechu:-)

  33. Ślady na piasku
    Pewnego dnia śniło mi się,
    że spacerowałam plażą z Panem,
    na ciemnym niebie rozbłyskiwały sceny z mego życia.
    Po każdej z nich na piasku pojawiały się dwie pary stóp:
    jedne należały do mnie
    a drugie do Pana.
    Kiedy błysnęła przede mną ostatnia scena,
    spojrzałam znowu za siebie.
    Nie zauważyłam śladów stóp Pana.
    Uświadomiłam sobie, że był to najgorszy
    i najsmutniejszy czas w moim życiu.
    Nigdy nie mogłam o nim zapomnieć.
    „Panie – rzekłam – kiedy postanowiłam iść za Tobą,
    powiedziałeś mi, że zawsze będziesz przy mnie.
    Jednak w najtrudniejszych chwilach mojego życia
    na piasku widniały ślady tylko jednych stóp.
    Panie, dlaczego, gdy najbardziej Cię potrzebuję,
    Ty mnie zostawiasz?”.
    „Moje drogie dziecko – wyszeptał – kocham cię
    i nigdy cię nie opuszczę, nigdy i nigdzie
    w chwilach prób i doświadczeń.
    Gdy widziałaś ślady tylko jednych stóp
    to znak, że cię niosłem”.

    Margaret Fishback Powers

  34. Laurko ja z okazji Dnia Dziecka życzę Ci żeby się nigdy nie zmienił Twój cudowny uśmiech:)

    Emilko, oto co wyczytałam w Werandzie Country na temat imienia Laura: „od najmłodszych lat narzuca rodzinie nadzwyczajne tempo życia, nie znosi żeby coś działo się bez niej a jej główną zaletą jest umiejętność rozwiązywania w parę minut każdego problemu….: (imieniny 17 czerwca)
    całuję Was piękne dziewczęta!

  35. W Dniu Dziecka – Małej Damie życzę zdrówka i pomyślności na każdy dzień z najbliższych stu lat. O uśmiechu też wspomnę , choć jestem pewna że będzie zawsze gościł na tej ślicznej buzi.

  36. Kochana Laureńko!
    W dniu Twojego święta życzę Ci aby zawsze strzegł Ciebie i Twoją rodzinę Anioł Stróż.Abyś odzyskała zdrowie,byś już nigdy nie musiała być podpięta do tych wszystkich urządzeń,aby Twoja kolejna operacja przebiegła pomyślnie i obyś jak najmniej cierpiała…(wciąż mi smutno i serce mi się kroi gdy wspomnę jak już musiałaś się w swym życiu nacierpieć….)
    Poza tym tak sobie myślę,że uśmiechu nie muszę Ci już życzyć,bo przecież nie znika z Twojej kochanej buźki!:-)Jesteś niesamowita,Ty mały-wielki Cudzie!
    Słoneczko,bądź zdrową pociechą dla swoich Kochanych Rodziców!*!*!*!
    Tego wszystkiego życzy Ci
    ciocia Madzia 🙂

  37. Laurko-zdrówka,uśmiechu,styczności z najwyższymi żyrafami w przyszłości,wszelkiej pomyślności i miłości.Jesteście kochani!Chcemy Was więcej i więcej!

  38. Kochana Laurko!
    Z okazji twojego pierwszego dnia dziecka życze Ci abyś w życiu była szczęśliwa. Dla każdego z nas szczęście ma różną definicję, dlatego spełnij marzenie swojej mamusi i bądź szczęśliwa.
    ps. Jesteś cudowna 🙂

  39. Kochana Laurko, w dniu Twojego święta życzę Ci przede wszystkim zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka, a poza tym….abyś była tak dzielna i silna jak dotąd, by otaczali Cie zawsze przyjaciele, na których w każdej sytuacji możesz polegać, byś wyrosła na tak piękną i mądrą kobietę jak Twoja mama i abyś była zawsze dumna ze swoich wspaniałych rodziców . Kochanie, wszystkiego co najlepsze i milion buziaków!!!
    PS. I Wam, kochani rodzice, duuużo zdrówka, sił i wytrwałości, jesteście wielcy i macie dla kogo się starać:)

  40. Wszystkiego Najlepszego dla Laury z okazji jej pierwszego Dnia Dziecka !!!
    Dużo zdrówka, zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka, a reszta ułoży się sama !!! buziaki :*:*:*

  41. Emilko, jestem pod wrażeniem nowej szaty graficznej…i ta mapa…gratulujemy!!!buziaczki dla Was!

  42. z okazji dnia dziecka dużo zdrówka i uśmiechu 🙂

  43. Laurko kochana 🙂
    Najlepsze życzonka, pięknego w życiu słonka, smutków małych jak biedronka i szczęścia wielkiego jak smok!
    Ale przede wszystkim DUŻO, DUŻO ZDRÓWKA dla Ciebie i Twoich rodziców!!

  44. Dla Laurki wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka!!Samych pogodnych, pełnych uśmiechu dni oraz zdrówka, zdrówka:)1000buziaczków dla Ciebie Kochana:)

  45. A jak zdjęcia, podobały się cioci i dziadkowi?

  46. Lauro, to Twój pierwszy Dzień Dziecka, życzę żeby ten śliczny uśmiech nigdy nie zniknął z Twej buzi, ale przede wszystkim życzę Ci żebyś jak najszybciej była okazem zdrowia.
    Twoim rodzicom ; przecież to też dzieci, również życzę zdrowia i wytrwałości w pokonywaniu codziennych trudności . A nagrodą dla Nich jesteś Ty ze swym rozbrajającym uśmiechem.
    Buziaki dla całej „trójeczki” : )

  47. Laurko Kochana, życzę Ci dużo wesołych dni, pięknych chwil, dużo zdrówka! Zawsze uśmiechniętych i troskliwych rodziców ;)) Buziaczki Dzieciaczku :*

  48. Laurce w Dniu Dziecka życzę wszystkiego co najwspanialsze,dużo dużo zdrowia,pogody ducha.Tobie Emilko i małżonkowi jak,że też jesteście czyimiś dziećmi wytrwałości i dużo dobrej energii.JESTESCIE WIELCY WSPANIALI RODZICE.Niech nadejdzie dzień który wyzwoli Was ze wszystkich zmartwień i niedogodności losu.

  49. Wszystkiego najlepszego dla Laurki z okazji Dnia Dziecka!!! Przede wszystkim zdrówka Śliczne Słoneczko!

  50. Kochana Lauro z okazji Dnia Dziecka życzę ci Wszystkiego Najlepszego , zdrówka , szczęścia i samych radosnych dni mimo choroby.I wiesz co , masz wspaniałych rodziców i jesteś bardzo , bardzo dzielna.1000Buziaków

  51. Dużo zdrówka, szczęścia i oby ten piękny uśmiech jak najczęściej gościł na buźce Laurki:))
    Buziaki dla Ciebie Malutka:*

  52. Widok, kiedy Laurka tak mocno Cię całuje i przytula jest… ZNIEWALAJĄCY!!!

    Buziaki ode mnie i mojej 1,5-rocznej Laurki – Lulki – bo tak mówimy na nasz Skarb 🙂

  53. Laurciu, wszystkiego Najlepszego w Dniu Twojego Święta! Pamiętamy o Tobie, jak zawsze i życzymy Ci żebyś nie przestawała się usmiechać, nasze Ty Słoneczko!

  54. Laurko kochana wszystkiego dobrego w Dniu Dziecka:)))Dużo uśmiechu i duuuużżo zdrowia:))Buziaczki dla wszystkich dzieciaczków :-*

  55. Lubie Twoją słodką buzię…
    …nasz kochany łobuzie…
    I serduszko Twoje gorące…
    Dlatego chcę Ci dziś wysłać całusów tysiące…
    Wszystkiego najlepszego Laurko z okazji Dnia Dziecka dużo, dużo zdrówka księżniczko 🙂

  56. Laura jest prześliczna!!! :* wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka!!! bądźcie silni! WIARA CZYNI CUDA! Ja też codziennie modlę się o zdrowie mojej córeczki! Nam też mówili że Nikolka nie będzie chodzić, mówić itp… A na dzień dzisiejszy rozwija się prawidłowo, a nawet szybciej niż rówieśnicy!

  57. Laurko, wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka! Dużo zdrowia i zawsze tak cudnego uśmiechu na buźce! Specjalne buziaki od Adaśka!

  58. Kochana Lauro,
    w Dniu Twojego Święta życzę Ci, byś była okazem zdrowia. Abyś zawsze była uśmiechnięta, bez trosk. A Twojej Mamie życzę spokoju i siły, w końcu też jest dzieckiem 🙂
    Najlepszego, dziewczyny!

  59. wszystkieg naj dla Laurki z okazji Dnia Dziecka i przede wszystkim duzo, duzo zdrowia dla Waszej trojki

  60. Kochana Laurko, w Dniu Twojego Święta
    życzę Ci przede wszystkim
    zdrowego i beztroskiego dzieciństwa!
    Niech uśmiech nigdy nie znika z Twojej buźki!
    Wszystkiego najlepszego Słoneczko! 🙂 🙂 🙂

    http://dotyknadziei.blogspot.com/2011/06/dzien-dziecka.html

  61. W Dniu Twojego Święta chciałabym Ci podarować
    kawałeczek ziemi, byś mogła wyhodować,
    słodyczowe drzewko, pełne cukiereczków,
    tych małych i dużych i z dziurką w środeczku,
    by rosły też na nim lody w różnym smaku
    i świeże truskawki w czekoladowym fraku,
    ale nie mogę dać ci tego,
    lecz mogę ci życzyć ZDROWIA DOBREGO!!!

    Laurko jesteś śliczną i roześmiana księżniczką!!!!

  62. Śmieszku nasz w dniu Twojego święta życzę Ci duuużo zdróweczka ,duży buziaczek 🙂

  63. kochana Laurko! zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka! i wszystkiego co najlepsze mały kwiatuszku! cudna jesteś:)

  64. Laurko-śliczności Ty nasze ,w dniu Twojego święta życzę Ci samych słonecznych dni,aby Twoja śliczna buzia była zawsze roześmiana,dużo,dużo zdrowia i gorący buziaczek dla Ciebie słoneczko :)))
    http://www.youtube.com/watch?v=eHf10GeCzWY

  65. Cudna jesteś Laurko!
    Uśmiechaj się jak najczęściej do swoich rodziców a ich problemy od razu wydadzą się mniejsze.

  66. Laura – w Twoim dniu życzę Ci zdrowia – do szczęścia tylko to jest Ci jeszcze potrzebne

  67. Laurko najlepsze życzonka z okazji Dnia Dziecka;*

  68. oj to prawda nic się nie zmienia tak szybko jak twarz małego dziecka, z każdym dniem jest coraz piękniejsza i nic nie daje tyle radośći co nasze kochane dzieci 🙂 buziaki dla Laury, jest naprawde ślicznym dzieckiem

  69. Laurko nasza kochana …zeby slonko zawsze dla CIebie swiecilo i samych pieknych radosnych dni …bez bolu i ograniczen ….cudenko ty nasze zasluzylas na wszystko co w zyciu najlepsze!!!
    a twoim rodzicow w Dniu Dziecka….gratuluje takiej perelki jaka Ty jestes)))))))

  70. KWIATUSZKU!
    Wszystkiego co piękne, aby każdy dzień Twego życia przynosił Ci samą radość!!!

  71. Wszystkiego Naj Naj dla Księżniczki z Okazji Dnia Dziecka!!!!!!!!!!

    http://www.misiak-mercia.bloog.pl 😉

    U nas podwojne swięto 😉

  72. W Dniu Dziecka małemu skrzacikowi i wszystkim dzieciom „blogowych mam” życzymy duuuużo ZDRÓWKA I SZCZĘŚCIA

  73. LAURUNIU! Z OKAZJI DNIA DZIECKA ŻYCZĘ CI:
    samych pogodnych i wciąż roześmianych dni. Zawsze tego uśmiechu na twarzy, który nas urzeka i zniewala a poza tym DUUUUUŻO, DUUUUUUUUUUŻO ZDRÓWKA!!!!!!! Życzę Ci, żebyś byłą szczęśliwa SKARBECZKU TY, NASZ NAJUKOCHAŃSZY!!!!!!
    A dzisiaj miłego dnia, tego pierwszego, dziecięcego święta.
    Duży całus w Twoje pysie!
    CMOK!

  74. LAURECZKO NASZA KOCHANA!!!!!!
    Z okazji Dnia Dziecka, życzę Ci samych, pogodnych dni. Takich tylko szczęśliwych i roześmianych! Zawsze tego uśmiechu na twarzy, który nas wszystkich ujął i dużo, dużo, dużo zdrówka!!!!! Życzę Ci, żebyś ZDROWA I SZCZĘŚLIWA KOCHANIE TY, NASZE MALUTKIE! SKARBECZKU TY NASZ!!!
    A dzisiaj, najmilszego dnia, tego pierwszego, dziecięcego święta.
    Duże całuski w śliczne pysie.

  75. Emilia, a jak tam sytuacja z dreptaniem? Laurunia zaczyna się rwać do stawania i truptania?! czy to jeszcze za wcześniej?! 🙂

  76. Beztroskiego dzieciństwa, dużo zabawy i uśmiechu z okazji Dnia Dziecka życzy Laurze wirtualna ciocia.

  77. …jesteście cudne Dziewczyny…
    …oby jak najwięcej takich radosnych chwil…
    …no i trzymamy kciuki za Męża…

  78. Wasza córeczka ma prześłiczny uśmiech, jest naprawde dzielna a pomimo tych wszystkich chorób,zabiegów które musi przejsć by byc zdrową, to i tak uśmiech z jej buzi nie znika.

  79. LAURKO W DNIU TWOJEGO PIERWSZEGO DNIA DZIECKA zycze Ci pieknego dnia z rodzicami duz…….oooo zdrowka i nigdy nie znikajacego usmiechu i BUZIACZKI.:)))))

  80. Laurko W DNIU DZIECKA twojego pierwszego zycze ci zdrowka i nigdy nie znikajacego usmiechu:)) wielki BUZIAK

  81. Witaj Emilio!
    Miałyśmy okazję poznać się na oddziale w gdańskim szpitalu w kwietniu, kiedy to okazało się że mój synek również cierpi na długoodcinkową chorobę Hirschprunga. Od tamtej pory podczytuję pamiętnik Laury, której uśmiech od ucha do ucha zauroczył mnie już w szpitalu! Miło jest widzieć jak świetnie się rozwija, jak dobrze radzi sobie mimo tych chorób! Nasze dzieciątka czeka niebawem ta sama operacja, modląc się za synka pamiętam też o Waszej Gwiazdeczce! Oby jak najszybciej nasze maleństwa doszły do zdrowia i szybko zapomniały o tym „szpitalnym życiu”. Trzymam kciuki abyście znaleźli również sposób na tę poetycko brzmiącą, a jakże niebezpieczną chorobę jaką jest klątwa Ondyny…jestem pewna że Wam się to uda! Miłość macierzyńska daje niesamowitą energię do walki ze wszystkimi przeciwnościami. I tego Wam życzę, abyście zawsze mieli siłę iść przez życie pokonując wszelkie przeszkody rzucane przez los…a nagrodą jest przecudny uśmiech Waszego dziecka!
    Pozdrawiamy serdecznie całą Waszą dzielną trójkę!

  82. obie jesteście bardzo szczęśliwe widać to na tym zdjęciu pozdrawiam was serdecznie czytam was ciągle co dnia zaglądam na bloga nie zawsze komentuje ale jestem z wami zawsze każdego dnia pozdrawiam was serdecznie dużo zdrowia dla całej twojej rodziny 🙂

  83. piękne zdjęcia…

  84. OBY TAK DALEJ 🙂
    Powodzenia i uściski :*

  85. sama słodycz

  86. Dziewczyny, pieknie razem wyglądacie 🙂 Zgadzam sie z tym, że dzieci pieknieją z dnia na dzień 🙂 sama mam taką trzpiotk dwulatkę, która zmienia sie co chwila.
    Pani Emilio, trzymam kciuki za leczenia Pani męża i wierzę w to, że poradzi sobie ze wszystkim! I wstyd mi za to, co sobie pomyslałam na Jego temat jakis czas temu po Pani wpisach. Ale pewnie wiele osób pomyślało sobie to samo co ja……. Przepraszam i życzę Wam wszystkim wszystkiego co najlepsze, i to juz teraz, natychmiast 🙂

  87. Ha okazuje się, że dla każdego dziecka zabawki mogłyby nie istnieć – najfajniejsze jest to co posiada guziczki, kabelki, pokrętełka…znam to na pamięć, bo po którymś razem moja komórka już nie chciała się złożyć w jedną całość:) Jak widzę Laura rozdaje już buziaki – słodka jest naprawdę.Ja niestety niedawno zaliczyłam pobyt w szpitalu z moim synkiem i właściwie to dotarło do mnie, że to nie tylko my mamy pokazać dzieciom świat – one też nas uczą.Mój synek , podobnie jak Laura udowadnia nam wszystkim,pokazał mi swoim uśmiechem i pogodą ducha, że nie wolno nigdy dać się stłamsić niesprzyjającym okolicznościom, a kiedy podłączą cię pod kroplówkę – zrób sobie z niej grzechotkę:)

    Pozdrawiamy Was bardzo gorąco:* I powodzenie życzymy w nabywaniu nowych umiejętności:)

  88. maleńkie słodkie cudo… tak jak Mamusia Twoja mówi… obyś niedługo nie musiała mieć najmniejszej styczności z tymi maszynami! Tego Ci życzę z całego serca.

  89. Cudowne fotki, sama słodycz:-) Od razu zrobiło mi się weselej i cieplej na sercu – dziękuję, Emilko i Laurko!
    Jeśli chodzi o umiejętności Laurki – to nigdy nie przestanie mnie zachwycać, że po tak ciężkiej operacji, z tracheotomią i innymi „przeszkadzajkami” – Wasza Mała Królewna tak świetnie i zwyczajnie się rozwija!
    Moja siostra rozkładała na czynniki pierwsze każdą lalkę i misia – na szczęście nie ma to obecnie przełożenia na żywe organizmy w postaci dzieci:-)
    Ale rozkładanie sprzętu to już wyższa szkoła jazdy – faktycznie prawdziwy konstruktor Wam rośnie!
    Pozdrawiam – i tak jak Ty, Emilko – mam nadzieję, że już wkrótce pompa będzie tylko „elementem do zabawy w puzzle” – a nie koniecznym sprzętem w Waszym domu.

  90. To niesamowite ze mimo tulu cięzkoch przeżyć Laura tak cudownie sie rozwija..:)
    A jak Emilio nauka mowy?
    pozdrawiam was serdecznie, buziaki 🙂

  91. słodkie jesteście
    Pozdrawiam i buziaki dla Laurki

  92. Kochana i dzielna dziewczynka:) teraz nadejdzie drugi zabek i mojego synka ida 3 🙂

  93. Oj tak Pani Emilio, dziecko zmienia się z dnia na dzień i to właśnie w tym naj naj naj kierunku.
    Piękne te zdjęcia, macie siebie cóż więcej do szczęścia potrzeba.
    Jedynie jeszcze opatrzności boskiej i wszystko jakoś się układa.
    Ale ja wiem, jestem pewna, że wyjdziecie jeszcze z tego wszyscy zwycięsko, innego wyjścia poprostu nie ma. I jak patrzę na Laurkę to praktycznie za każdym razem mam oczy mokre, słodka ta Pani dziewuszka i cieszę się przeogromnie że pomimo taka uśmiechnięta zawsze.
    Jest bezpieczna, jest jej dobrze, ma takich rodziców na jakich z pewnością zasłużyła.
    Miłego dnia życzę całej rodzince.

  94. U nas pierwszy ząbek wyszedł zanim mały skończył 7 miesięcy, chwila radości i…już męczą nas kolejne (górne mam wrażenie wyjdą wszystkie naraz). Cudownie jest móc obserwować te zmiany u naszych dzieciaczków, praktycznie z tygodnia na tydzień stają się bardziej rozumne i tym samym samodzielne. Patrząc na Waszą Laurkę nie można wyjść z podziwu – niedawno szpital, dzisiaj uśmiech i pełne szaleństwo, jakby nigdy nie chorowała! Trzymamy ze Stasiem kciuki za całą Waszą rodzinkę!

    P.S – Żyrafki już nie na topie?:)

  95. Piękne z Was dziewczyny bardzo! Laura jest cudna po prostu!

    Faktycznie to niesamowite jak zmienia się twarz dziecka, jak zmienia się ono samo i jak każdego dnia zachwyca nas coraz bardziej! I niesamowite jest to że każdego dnia kochamy te nasze szkraby coraz mocniej choć poprzedniego dnia wydawać by się mogło że mocniej juz się nie da 🙂

  96. Laurko – jesteś ślicznym , rozkosznym dzieckiem im starsza tym ładniejsza,naprawdę można zachwycać się Tobą na okrągło :)) Kurcze Emilko ten słodki buziak od Laurki-siedzę i napatrzeć się nie mogę na te zdjęcia -rewelacja :))

  97. Laura jest cudna ten uśmiech!!!a drugie zdjęcie z Tobą Emilko mnie rozbroiło.A Laura to nie będzie czasem pianistką bo zauważyłam że ma piękne długie paluszki!!!! Buziaki

  98. Ale pozytywny wpis!! 🙂 Laurka to najśliczniejszy majsterkowicz świata! 🙂
    Pozdrawiam i pamiętam w modlitwie!

  99. Laura po raz kolejny pokazuje ze poza choroba niewiele rozni sie od rowiesnikow.skads ja znam to zainteresowanie rzeczami ktore nie sa zabawkami i chcec odkrywania swiata poprzez rozkladanie ich na czynniki pierwsze.
    wracajac do fundacji to byc moze wielu wydaje sie niesprawiedliwe i uciazliwe w jaki sposob dziala ale z drugiej strony to chyba logiczne ze istnieja przepisy;ze zanim zostana wyplacone pieniadze cos musi byc sprawdzone.Poza tym jak zauwazyla jedna z osob ,fundacja rowniez zatrudnia ludzi i dla nich jest to po prostu praca wiec jakos musi sie tez utrzymac jakkolwiek okrutnie to brzmi.Rozumiem ze wiekszosc ludzi ufa rodzicom laury i nie ma watpliwosci na co przeznaczane sa pieniadze ale ludzi potrzebujacych pomocy na walke z choroba swojego dziecka czy swoja jest mnostwo i niestety nie zawsze jestesmy w stanie przewidziec czy dana historia dzieje sie naprawde.Zreszta sama mama Laury potrafila nabrac sie na historie pewnej dziewczyny ktora twierdzila ze jest chora na bialaczke.

  100. Po prostu brak słów- Laura istny cud !!! Życzę takich usmiechow cały czas. Buziaki dla Was

  101. Emilko, przesliczna jest ta Twoja córcia. Taka kochana i uśmiechnieta.Rośnie nam w oczach ten mały skarb.

  102. Co za Cukiereczek!!!!! Taki, Maleńki Szkrabuś. Ślicznie razem wyglądacie. Laura niby już taka duża, ale w ramionach mamy taka maleńka… Cudnie Wam razem, Piękne Dziewczynki.

  103. Aaaa, ja też chcę takiego buziaka 😉 I ok, inżynierem Laura może być – oby nie zakonnicą 😉 Bo się chłopak nie doczeka 😉

  104. Laurka jest ślicznotka sama w sobie, a z tymi spineczkami to już przesłodka. Niedługo dzień dziecka – pewnie już czekają na Laurkę różne prezenty, ale ja trzymam kciuki żebyście tego dnia otrzymały list z pozytywnymi wieściami z którejś z klinik do których wysłałaś dokumenty ślicznotki.Duzo zdrówka i siły dla całej rodzinki.I buziaki dla slicznotki:)

  105. Cześć dziewczyny:) u nas też dziś pojawił się pierwszy ząbek, Aleks kończy dziś 11 mcy:) a Ty kochana Laureńko, jesteś tak słodka, tylko do wycałowania:))) dużo zdrówka
    pozd z Norge

  106. Pierwszy ząbek, pierwsza spinka, to dobrze wróży 🙂

  107. Sliczna kruszynka:) i kto by powiedzial ze sie tyle wycierpiala…ten usmiech mowi sam za siebie:) a wloski rewelacja:) Moja corcia jest miesiac mlodsza o Laurki ale do robienia kucykow czy wpinania spinek daleka droga..pozdrawiam goraco oby tak dalej:*

  108. Kochana twoja córka jest nadzwyczaj inteligentna, nie wątpię że w przyszłości będzie kimś ważnym. Może wymyśli jakieś lekarstwo lub maszynę która ułatwi innym chorym dzieciom lepiej funkcjonować.

    Ohhh już szykuję dla Naszej królewny prezent urodzinowy, jak obiecałem będzie ręcznie wykonany 🙂

    Pozdrawiam i całuję

  109. Witam, piszę po raz pierwszy, bo niedawno Was tu znalazłam 😉 blog przeczytałam w 3 wieczory i trzymam kciuki za zdrówko Laury i życzę mega cierpliwości do całej sytuacji i zdrowia dla rodziców Laury! Będę stałą czytelniczką. pozdrawiam

  110. Pani Emilio, a wlasciwie kieruje ten post do Pani meza-w zwiazku z Pani ostatnimi wyjasnieniami dot .spraw prywatnych chcialabym Przeprosic za te moje oskarzenia i domysly ,ktore same mi sie jakos nasunely…Sama bardzo przezylam fakt iz moglo byc tak jak wydawalo mi sie ze bylo i dlatego musialam wygarnac wszystko tu na forum, ale bylo to jak widac bezpodstawne i niesluszne z mojej strony- i dlatego Przepraszam…
    Chcialabym jednak zapytac czemu Pani Emilio nie sprostowala Pani od razu tych naprawde licznych komentarzy od innych osob, ktore pomyslaly dokladnie tak samo jak ja. Nie musiala Pani pisac o co chodzi,ale przeciez mogla zaznaczyc o co nie chodzi…strasznie zagmatwany ten moj komentarz, ale mam nadzieje ze wie Pani co mam na mysli..

    I wreszcie po 3cie.. wygladacie przecudnie, a Laurka to jedna ze slicznijszych dziewczynek jakie w zyciu widzialam…

  111. Oby częściej były takie wpisy jak dzisiejsze, DZIEWCZYNY TAK TRZYMAJCIE,
    a to że Laura psoci,to chyba Cie Emilio nie martwi. Wyglądacie wspaniale, pozdrowienia dla Was oraz oczywiście dla Twego męża. Powodzenia.

  112. Ma wspanialy usmiech !!! Ag

  113. Trochę pozytywów w tym wpisie 😉 Strasznie mi się podoba to drugie zdjęcie jest świetne :)pozostałe równie ładne, ale ten buziak dla mamy- cudo!
    Te nasze dzieciaczki to są inżynierowie, badacze, nie ma rzeczy niemożliwych. Ja się śmiałam ostatnio jak mój synek próbował nabić groszek na plastikową łyżeczkę 😉 kochane łobuziaki.
    Pozdrawiam i życzę samych miłych chwil i wielu takich przygód. :)Zdrówka!

  114. Nawet nie umiem opisać, jak zachwycają mnie zdjęcia tego kochanego szkrabika, Laurka jest tak cudna, tak piękna, że brak słów:) cudna fryzurka, oczka, boski uśmiech, jak można się w niej nie zakochać?
    A to Wasze wspólne zdjęcie jest boskie!!!! Jak dla mnie widac na nim wielką, bezgraniczną miłość!
    Gratuluję pierwszego ząbka, u nas tez póżno wyszedł pierwszy, bo Majka miała skończone 9miesięcy. A teraz gryzie jak wściekła;)
    Dziękuję Ci Emilko, że po cięzkim dniu czeka na mnie tak cudownie pozytywny wpis, że od razu znowu chce się żyć!

  115. Laurko kochana masz wielkie szczescie ze masz tak wspanialych rodzicow,a Ty Emilko masz wielkie szczescie ze pan Bog obdarzyl Cie tak cudownym dzieckiem jakim jest Laura ,patrzac na was wiedze wielkie SZCZESCIE ze macie siebie nawzajem!!!!Buziaczki dla was kochane

  116. Slicznie rozwija sie Laurka, a wlosy ma juz tak dlugie, ze ja( a w sumie moja corcia), ktora ma dwa latka i ma krotsze moze jej tylko pozazdroscic. U Nas jeszcze nie da sie upiąc nic spineczkami:(A tak bardzo bym chciala, wtedy bylaby taka dziewczeca, wlasnie jak Twoja Laura:P.I to zdjęcie kiedy Cie caluje-boskie!! Teraz najwspanialszym momentem bedzie jak zacznie Cie przytulac mowiac: „kocham Cie”(moja corcia tak mnie rano budzi i w ciagu dnia powtarza to kilkanscie razy).Wspaniale uczucie.z dnia na dzien jestescie coraz wspanialsze obie.Pozdrawiam i jestem z Wami serduszkiem i myslami.

  117. Lauruniu powalasz na kolana tym uśmiechem!! jesteś cuuudowna 🙂 i ta twoja grzyweczka. Nie można nie zakochać się w Tobie. Cieszę się Emilio że się uśmiechasz że Laurka broi że pierwszy ząbek już ujrzał światło dzienne. Oby już były przed Wami same radosne chwile i aby uśmiech nie znikał z Waszych twarzy już nigdy!! i tego Wam bardzo życzę!!

  118. Wyglądacie przepięknie drogie PANIE.Pozdrawiam gorąco.

  119. Rzeczywiście Laura bardzo wydoroślała a ładniutka zawsze była!!! Ale jak się ma takich rodziców to uroda zapewniona. Szkoda że Laurka musi być podłączona do tej aparatury. Może gdyby mieszkała w USA to miała by wszczepione na stałe jakieś urządzenie przypominające o oddychaniu. Mam nadzieję że kiedyś uwolni się od tych kabelków rurek. Jest taką inteligentną dziewczynką że może jak podrośnie sama będzie umiała kontrolować oddychanie. Życzę Wam wytrwałości w dążeniu do celu i zdrowia Laurce i całej wspaniałej rodzince!!!

  120. Z każdym dniem jesteście piękniejsze:) Teraz Emilko sie martw o swoja mała krolewne bo nie zabraknie jej wielbicieli:)

  121. oj tak, dokladnie ta sama prawidlowosc zauwazam juz od 16 miesiecy 🙂
    moze Laura bedzie razem z moim synkiem studiowac jakis kierunek inzynierski – zupelnie maja te same zamilowania 😉

    gratulujemy pierwszego zabka – teraz czas na Wrozke Zebuszke 😀

  122. Laurka jest po prostu cudna! Za każdym razem patrząc na jej cudnie uśmiechniętą buzię nie mogę wyjść z podziwu, że tyle w niej siły- powinniśmy od Laury uczyć się radości życia!!!!

  123. łaaaał już możecie spinki wpinać a u nas dalej łyso na małej głowie. A duża już nie chce nosić spineczek z motylkami bo to obciach. Miliony spineczek czeka aż nasz domowy pancernik (tak ją ochrzciliśmy ze względu na gips) obrośnie w pierze 🙂 Słodziak z tej Laury no.

  124. Laurka w takim razie trzymam mocno kciuki za Twoja inżynierska przyszłość:) a wiedząc jaki masz zapał do życia i jaka jesteś dzielna wiemy,ze dasz radę tego dokonać:)Laurko rośniesz jak na drożdżach i jesteś coraz piękniejsza:)
    Gratuluję ząbalka;)

  125. Emilko biją od Was takie pokłady miłości, jesteście piękne dziewczyny
    Wierzę, że wszystko ułoży się po Twojej myśli i z ogromną radością czytam takie posty. Oby takich było jak najwięcej.
    Trzymam kciuk za Was :)) i cieplutko pozdrawiam

  126. Lubię takie wpisy jak dzisiejszy:)
    Pozdrawiam Was serdecznie:)

  127. Emilko biją od Was takie pokłady miłości, jesteście piękne dziewczyny
    Wierzę, że wszystko ułoży się po Twojej myśli i z ogromną radością czytam takie posty. Oby takich było jak najwięcej. Trzymam kciuk za Was :)) i cieplutko pozdrawiam

  128. piekna to ta Laura jest 🙂 to trzeba przyznac:)

  129. Emilko widzę ,że Laurka obdarowuje buziaczkami.
    Słodkie to jest jak dziecko zaczyna się tak świadomie przytulać,dawać te swoje „soczyste ” buziaki często z otwartą buźką,osobiście to uwielbiam.

    P.S. Laurko jesteś tak słodka i kochana ,że nic tylko schrupać.

  130. ona jest prześliczna 🙂 Emilko kochana piękne macie wspólne zdjęcie

  131. Ja sie nie moge na Nia napatrzec,jest cudowna i jak strasznie kocha swoja mamusie,sliczne zdjecie Emilko,pozdrawiam Was serdecznie i buziaczki dla laluni wysylam:}

  132. Laurko,

    jesteś śliczna, jak każda mała księżniczka kochana przez swoich rodziców 🙂

    Życzę Tobie i Twoim Rodzicom dużo sukcesów 🙂

  133. Śliczny uśmiech 🙂
    Laura jest wręcz przesłodka 🙂
    Życzę Wam dużo zdrowia i siły w pokonywaniu wszystkich trudności.
    Pozdrawiam serdecznie i buziaki ślę 🙂

  134. Jest śliczna 🙂 Pozdrawiam serdecznie

  135. Nio maly slodki psotnik z Laurci rosnie;) Buziaczki!!

  136. Bo Laura, to NORMALNE dziecko, ma tylko parę usterek do naprawienia 🙂
    pzdr
    Iza

  137. Prześliczna 🙂 Idealna 🙂
    My czekamy już na trójki, które przebijają się przez dziąsła i powodują nerwy nie z tej ziemi u małego człowieka…

  138. Laurka jest po prostu cudna!

  139. kolejny raz masz zupełną racje nasza Emilko:0 i każda mama zauważa ze jej dziecko jest piękniejsze od pozostałych i z dumą pcha wózek:) buziol i słońca życze za oknem i w zyciu:)

  140. Jezu jest rewelacyjna:)))))Ucałuj ją najmocniej jak możesz od nas:)

  141. A Laura jak zawsze usmiechnieta!!! A data operacji juz wyznaczona?

  142. Urocza modeleczka!

  143. jest dokładnie tak, jak mówisz – dzieci są coraz piękniejsze z dnia na dzień 🙂 a co do rozkręcania aparatury – coś mi się wydaje, że niedługo to będzie domena małych kobietek, bo Hania robi to samo ze wszystkimi sprzętami, jakie wpadną jej w ręce 🙂

  144. Kochana dziewczynka:)Oby w przyszłości Laurka jak najmniej zajmowała się rozkręcaniem respiratora i pompy a jak najwięcej bawiła się „zwykłymi”dziecinnymi zabawkami:)
    Masz rację Emilko dziecięca buzia zmienia się nadzwyczaj szybko:)Pamiętam jak jeszcze rok temu wszyscy mówili ze moja córeczka podobna jest do taty a teraz coraz więcej osób twierdzi ze do mnie hehehe
    Gwiazdeczka ze spineczka wygląda świetnie:)Buziaki:)

  145. chyba nidzie nie przeczytalam jakie nosi Laura okulary?dala sobie zbadac wzrok?poza tym sloneczko cudne!

  146. Śliczna księżniczka z Laurki i rośnie w oczach. Zapowiada się na niezłego inżyniera konstruktora:D:D

  147. Prześliczna Królewna!

  148. Słoneczko życzę Ci dużo zdrówka!

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Publikując komentarz, jednocześnie wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Administratora Danych Osobowych bloga www.kochamylaure.pl moich następujących danych: podpis, e-mail, adres IP, w celu i w zakresie do tego niezbędnym. Przetwarzanie danych odbędzie się zgodnie z obowiązującym prawem, a w szczególności z przepisami Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. (zw. RODO) i polityką prywatności znajdującą się pod adresem www.kochamylaure.pl/polityka-prywatnosci/