Narkotyki czy lekarstwa?

Autor: Emilia, mama Laury Data: wrzesień 6, 2010 Kategoria: Historia Laury | 0 Komentarzy

Ogoliłam mojej córeczce główkę całkiem na łyso, ponieważ nie mogłam dłużej patrzeć na jej wystrzępioną fryzurę. Powstrzymywałam się od płaczu tłumacząc sobie, że włosy przecież szybko odrosną. Mimo to nie udało mi się zahamować łez, gdyż widok jej łysej główki był dla mnie nie do zniesienia.

Coraz bardziej niepokoił mnie fakt, że Laura ciągle śpi, dlatego też zaczęłam czytać szczegółowo kartę dziecka, gdzie lekarze na bieżąco wpisywali informacje o wszystkich podawanych środkach farmakologicznych. Okazało się, że córeczka otrzymuje dożylnie leki usypiające i uspokajające przez 24 godziny na dobę, a jeden z nich jest środkiem o działaniu narkotycznym. Zdałam sobie sprawę, że moje dziecko jest chemicznie ogłupiane i usypiane, przez co nie ma szans na normalny rozwój i że jego układ nerwowy jest narażony na groźne skutki bycia pod wpływem narkotyków. Postanowiłam stanowczo zaprotestować przeciwko podawaniu tych leków mojej córeczce. Lekarka wytłumaczyła mi jednak, że podawanie „uspokajaczy” jest konieczne, gdyż tylko to może uchronić Laurę przed odczuwaniem bólu i przed usuwaniem sobie przez nią rurki intubacyjnej. Faktycznie, Laura wielokrotnie usunęła sobie z gardła rurkę intubacyjną, a przecież każda ponowna intubacja może spowodować mechaniczne uszkodzenie krtani. Targały mną jednak wątpliwości – czy bardziej etyczne jest narażanie dziecka na ból, czy też chronienie go przed bólem za pomocą silnie uzależniających narkotyków? Pytanie to pozostało bez odpowiedzi, podobnie jak wiele innych pytań kłębiących się ostatnio w mojej głowie.

Zdjęcie0144

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Publikując komentarz, jednocześnie wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Administratora Danych Osobowych bloga www.kochamylaure.pl moich następujących danych: podpis, e-mail, adres IP, w celu i w zakresie do tego niezbędnym. Przetwarzanie danych odbędzie się zgodnie z obowiązującym prawem, a w szczególności z przepisami Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. (zw. RODO) i polityką prywatności znajdującą się pod adresem www.kochamylaure.pl/polityka-prywatnosci/