Ten pamiętnik piszę dla mojej córeczki żeby wiedziała, jak kruche i wartościowe jest życie. Wierzę, że Laura będzie żyła, że wyzdrowieje i że kiedyś będzie mogła to przeczytać...

Dzień Sprzeciwu

Dzień Sprzeciwu

Autor: Emilia, mama Laury Data: kwiecień 30, 2015 Kategoria: Historia Laury | komentarzy 37

Tak się składa, że 30 kwietnia został okrzykniętym Dniem Sprzeciwu Wobec Bicia Dzieci. Akcja niby pożyteczna, ale cóż znaczy ten jeden dzień sprzeciwu wobec 364 pozostałych? Wobec wciąż powszechnego przekonania, że klaps to nie bicie, a porządne przetrzepanie skóry to jedyna skuteczna metoda, aby dziecko w przyszłości wyszło na ludzi? Myślę sobie, że Laura, mimo ciężkich chorób i piekielnie...

Czytaj Dalej

Dekaniulacja – czas start!

Dekaniulacja – czas start!

Autor: Emilia, mama Laury Data: kwiecień 24, 2015 Kategoria: Historia Laury | komentarzy 48

Słowo się rzekło i chociaż strach nam ogromnie doskwiera, to wiem, że już się nie cofniemy! Chyba oficjalnie mogę powiedzieć, że długotrwała, skomplikowana i ryzykowna procedura dekaniulacji Laury wreszcie ruszyła. Z poznańskiego szpitala dostaliśmy na start to, co najważniejsze – czyli dobre słowo, nieudawaną chęć pomocy oraz przeświadczenie, że wszystko będzie dobrze! Uprzejmy pan laryngolog bez problemu zgodził się...

Czytaj Dalej

20 mitów zdrowego odżywiania

20 mitów zdrowego odżywiania

Autor: Emilia, mama Laury Data: kwiecień 24, 2015 Kategoria: Historia Laury | komentarzy 28

Przez dziesięciolecia fałszywej propagandy żywieniowej, wpojono nam skutecznie do głów tak zwane „zasady zdrowego żywienia”, które ze zdrowym żywieniem mają tyle wspólnego, co ja z ojcem Rydzykiem. Wmawiano nam na przykład, że margaryna jest zdrowsza od masła, że jajka podwyższają cholesterol prowadzący do chorób serca, czy też że najzdrowszą dietą jest dieta niskotłuszczowa i wysokowęglowodanowa, bogata w produkty pełnoziarniste....

Czytaj Dalej

Rosyjska ruletka…

Rosyjska ruletka…

Autor: Emilia, mama Laury Data: kwiecień 14, 2015 Kategoria: Historia Laury | komentarzy 51

Z niedzieli na poniedziałek miałam wyjątkowo ciężką noc, męczona regularnie powracającymi problemami z bezsennością. Przez wiele godzin nie mogłam zmrużyć oka, a złowieszczy wiatr, szalejący za oknem, dodatkowo uniemożliwiał wyciszenie się. Rano czułam się przez to wszystko kompletnie wycieńczona, więc nie mogłam prowadzić samochodu. Nie było wyjścia i tego poranka Kuba musiał mnie wyręczyć zawożąc Laurę do Gdyni na...

Czytaj Dalej

Łyżwy – lepiej późno, niż wcale

Łyżwy – lepiej późno, niż wcale

Autor: Emilia, mama Laury Data: kwiecień 12, 2015 Kategoria: Historia Laury | komentarze 22

Kilka miesięcy temu Kuba obiecał Laurze, że nauczy ją jeździć na łyżwach. Młoda na samą myśl doznawała euforii i całą zimę cierpliwie czekała, aż tata zabierze ją na upragnione lodowisko. O niespełnionej obietnicy Kuba przypomniał sobie tuż przed końcem sezonu i o mały włos nie zdążyłby się z niej wywiązać. Na szczęście lodowisko miało zostać zamknięte dopiero następnego dnia,...

Czytaj Dalej

U pradziadków

U pradziadków

Autor: Emilia, mama Laury Data: kwiecień 9, 2015 Kategoria: Historia Laury | komentarzy 28

Śniadanie wielkanocne Laura zjadła w Gdyni w mieszkaniu swych pradziadków, z oszałamiającym widokiem na morze. Oczywiście była Gwiazdą Zaranną, którą zachwycano się bardziej, niż Północni Koreańczycy portretem Kim Dzong Una. Wychwalano Laury uśmiech, urodę, hart ducha, inteligencję oraz dobre maniery, a to wszystko w tak skondensowanej formie, że nawet ja, rodzona matka patrzyłam na ten wyidealizowany obraz córki z...

Czytaj Dalej

Tego życzymy…

Tego życzymy…

Autor: Emilia, mama Laury Data: kwiecień 3, 2015 Kategoria: Historia Laury | komentarzy 15

Życzymy Wam słonecznej wiosny – i w sercu, i za oknem! Miłości – co najmniej tyle, ile sami posiadamy, Zdrowia – znacznie więcej, niż zostało nam dane, Pogody ducha, nawet w najgorszą niepogodę, Spotkań z ludźmi, ale tylko z takimi, którzy są warci uwagi, A także wiary w to, że każdy następny dzień jest dopiero początkiem! Życzymy Wesołych Świąt...

Czytaj Dalej