To już cztery lata

Autor: Emilia, mama Laury Data: lipiec 7, 2014 Kategoria: Historia Laury | komentarzy 76

Pamiętam doskonale to koszmarne lato 2010 roku. Upał był niemiłosierny, a szczelnie zamknięte szpitalne okna powodowały, że powietrze po prostu stało w miejscu. Czułam, że się duszę, że nie mogę złapać tchu, lecz nie byłam pewna, czy to z powodu tego okropnego gorąca, czy może raczej dlatego, że od wielu godzin resztkami sił powstrzymywałam się od płaczu.

Laura leżała w inkubatorze, prawie naga, bezbronna i tak bardzo krucha. Gdy pielęgniarki dawały mi ją do kangurowania, przytulałam ją najdelikatniej, jak potrafiłam, aby niczego w jej drobnym ciele nie uszkodzić. Jedną dłonią asekurowałam maleńkie ciało córeczki, a drugą podtrzymywałam dreny od wenflonów, kable od czujników i rurkę intubacyjną, przez którą respirator wtłaczał powietrze do płuc mojej małej dziewczynki.

Dzień za dniem mijał, a z każdą dobą było już tylko gorzej. Widziałam coraz więcej aparatury, drenów, rur, kabli i bandaży, wśród których Laura wyglądała niczym maleńka muszka zaplątana w pajęczą sieć. Oglądałam też coraz więcej szpitali i słuchałam coraz czarniejszych przepowiedni, które miały zamienić moje życie w prawdziwy koszmar.

W pewnym momencie za szpitalnym oknem usłyszałam gwar przechodniów i beztroskie śmiechy młodych kobiet, które grupą wracały właśnie z zakupów z jakiejś galerii handlowej. Były niewiele młodsze ode mnie, wszystkie atrakcyjne i zadbane, zapewne z wielkimi planami na przyszłość, obładowane torbami z markowych sklepów. Pomyślałam wtedy, że jeszcze niedawno ja też tak chodziłam po ulicy i też miałam takie same plany i podobne markowe torby. Miałam też drobne, głupie problemy, które choć wcześniej dla mnie ważne, teraz wydawały mi się kompletnie bez znaczenia.

Lato, choć wciąż bardzo gorące, powoli zbliżało się ku końcowi. Widziałam już przez okno pożółkłe korony drzew i opadające na ulicę liście. Wtedy właśnie mojej córce wykonano pierwszą dziurę w szyi – tracheotomię oraz kolejną dziurę w brzuchu – ileostomię. Wówczas także było mi dane zobaczyć, jak przez zaniedbanie pielęgniarki wnętrzności mojej córeczki wylały się na zewnątrz, jak wbijano wenflony w jej posiniaczoną od licznych nakłuć głowę, jak faszerowano ją antybiotykami, by zwalczyć kolejne szpitalne zakażenia oraz jak jej ciało zrobiło się sine, gdy pielęgniarz zapomniał podłączyć ją na czas do respiratora. Niedługo potem w jednym ze szpitali usłyszałam, że moje życie będzie bardzo ciężkie, że córka nigdy nie otrzyma szansy na normalność i że muszę być przygotowana na najgorsze.

Pamiętam, jak dzielnie starałam się znosić te wszystkie fatalne diagnozy i prognozy. Pamiętam, że próbowałam przyjmować je z godnością, a nawet z uśmiechem na ustach, żeby Laura w żadnym wypadku nie mogła dostrzec mojego smutku. Ale potem wymykałam się na korytarz, zamykałam się w toalecie, tak, aby lekarze i pielęgniarki nie widzieli mojej słabości, zwijałam się w kłębek i płakałam…

***

Czas mija bardzo szybko, może właśnie dlatego trudno mi uwierzyć, że od tamtych chwil minęły już cztery lata. Upał znów jest niemiłosierny, ale na szczęście z zachodu nadciąga orzeźwiający wiatr oraz chmury, które dają odrobinę kojącego cienia. Tym razem nie jestem już zamknięta w żadnym dusznym pomieszczeniu – teraz siedzę wygodnie we własnym ogrodzie, wraz z rodziną i najbliższymi przyjaciółmi. Wszyscy razem świętujemy czwarte urodziny Lury, jedząc, pijąc i rozmawiając o kompletnych głupotach. Nie mówimy o chorobie, tylko o rozmiarach sukienek oraz o tym, że wieczorem prawdopodobnie spadnie deszcz.

Laura siedzi na honorowym miejscu dumna jak paw, z buzią umorusaną kremem, który przed chwilą zlizała z wielkiego kawałka tortu. Nie ma na sobie żadnych rurek, kabli, worków ani urządzeń. Ma jedynie ładną fioletową sukienkę i zabawne różowe okulary. Wygląda prześlicznie w tych dwóch warkoczach zaplecionych przez znajomą fryzjerkę – z racji tego, że ja jestem w kwestii fryzur absolutnym beztalenciem i nigdy nie potrafiłam córki tak ładnie uczesać.

Laurka zjada tort do ostatniego okruszka, a następnie z wypiekami na twarzy biegnie rozpakowywać prezenty. Jest zupełnie taka sama, jak inne dzieci w jej wieku – beztroska, szczęśliwa i nieustannie chętna do zabawy. Zadaje sto tysięcy pytań na minutę i wciąż nie jest usatysfakcjonowana z otrzymywanych na nie odpowiedzi.

A ja siedzę sobie z rodziną w to leniwe popołudnie i wystawiam twarz do słońca. Uśmiecham się do Kuby, gadam, wcinam lody, kręcę film i robię zdjęcia. Od czasu do czasu spoglądam na Laurę, która razem z wujkiem Jackiem testuje urodzinowe prezenty. Jest normalnie, jest błogo, jest dobrze…

Wszystkiego najlepszego ukochana córko.

Film dostępny także w serwisie YouTube

Laura smakuje tort urodzinowy

Laura u fryzjera

Laurka u fryzjera

fryzura prawie gotowa

komentarzy 76

  1. Sto lat Laurko, spelnienia marzen i duzo duzooooo zdrowka!

  2. Po pierwsze gorące życzenia urodzinowe dla ślicznej 4 latki:)
    Po drugie, powinnaś iść do tego szpitala, do tych lekarzy/pielęgniarek i pokazać im to ciężko chore dziecko jako dowód tego, co potrafi zdziałać miłość rodzicielska. Może kiedyś ugryzą się w język zanim wypowiedzą po raz kolejny tak okrutne słowa.

  3. Wszystkiego najlepszego Laurko , rosnij duza , zdrowa i jak zawsze usmiechnieta , na przekor roznym prognozom, ciesz sie zyciem jak tylko Ty potrafisz , a potafisz bo widze .

    Jestem z wami od poczatku i pewnie juz tak zostanie , Pani Emilio nie potrafie wyrazic bo nie znajduje odpwiednich slow ,dajecie mi obie tyle sily i dobrej energii, dziekuje i chcialabym tym samym sie odwdzieczyc ,moce energii i zdrowia posylam calej waszej rodzinie , zaslugujecie na duzo dobrego i niech tak sie wam stanie .
    Zycze najwspanilszch dni , powodow do usmiechu i trwajcie bo jestescie sila w sobie ,
    Joanna ( mama Olivi

  4. Szczęśliwa 🙂 Wszystkiego dobrego dziewczyny, Reykjavik też kocha Laurę, czytam od samego początku, moja córeczka jest z tego samego roku, czytałam blog będąc w ciąży, i tak już zostałam, raczej się nie udzielam w komentarzach, ale muszę napisać tym razem : life is beautiful, she is beautiful and so do you. A żeby było inaczej po islandzku – kocham Laure –
    ég elska Laura 🙂 ! buziaki kochana

  5. Laurko urodziłaś się w tym samym roku co moja najmłodsza córeczka. Pamiętam to gorące lato… Jesteś cudną Dziewczynką. Życzę dużo zdrówka, jak najmniej kłopotów i samych dobrych ludzi na Twojej drodze.
    Kochamy Laurę – pokochaj ją i ty! Laury nie da się nie kochać:) Niezmiennie pełna podziwu i zachwytu nad Wami:)

  6. Bardzo ładne zdjęcia. 🙂

    • Mam wdzięczną modelkę do fotografowania 🙂

  7. Ccztery lata zmagań z ciężkimi chorobami, z przeciwnościami losu, ze złymi lydźmi i jeszcze gorszymi zaeazkami. Cztery lata budowania życia na nowo, z ludźmi, z którymi warto żyć.
    Cztery lata walki o życie i zdrowie Laury – zwieńczone uśmiechem, pałaszującą tort Laurą i jej szczebiotem 🙂
    Gdy Laura za kilkanaście kat przeczyta ten blog, nie raz ze łzami w oczach szepnie „dziękuję Ci, mamo!”
    Wszystkiego najlepszego Laurko <3 <3 <3, wszystkiego najlepszego Emilko i Kubo!:-)

  8. Kochani jestem zmuszona napisać żebrolajka. Wczoraj Facebook najwyraźniej robił u siebie jakieś porządki, które niestety zaowocowały u innych bałaganem. Otóż z niewiadomych przyczyn pod postem urodzinowym Laury zniknęły wszystkie Wasze polubienia :(. Jeszcze dziś było ich 76, a potem ot tak po prostu wyparowały w Kosmos :(. Dlatego proszę Was, kliknijcie raz jeszcze przycisk „poleć” pod postem urodzinowym Laury, aby było widać, że Laurka ma na tym blogu sporą liczbę kibiców 🙂

  9. Sto lat dla Laury, która ma OBŁĘDNE warkocze!

    Popłakałam się oglądając filmik (płaczę na każdym Waszym filmiku).

    Trzeba mieć niezwykły hart ducha, żeby mimo pesymistycznych prognoz nie załamywać się, a nawet w momentach załamania podnosić się i walczyć o lepsze jutro. To lepsze jutro Pani wywalczyła.

    Chylę czoła-po raz kolejny. Jest Pani dla mnie prawdziwą bohaterką.

    I wspaniale jest widzieć u Was taką… normalność:-)

  10. przede wszystkim..sto lat Lauro…:)jak za 15 lat będziesz czytała tego bloga napisanego dla Ciebie sercem Twojej Matki to zobaczysz ile ludzi na tym świecie trzymało za Ciebie kciuki i życzyło ci szczęścia..a przede wszystkim zdrowia…. Pani Emilio nie mogłam zostawić bez komentarza tego wpisu, pamiętam , jak parę miesięcy temu zaczęłam czytać historie Pani córeczki i jak oglądam te zdjęcia małego ciałka oszpeconego przez aparaturę medyczna i jako matka jedynie jestem w stanie wyobrazić sobie ten ból jak patrzy sie na cierpienie własnego dziecka. Oby nigdy więcej Pani tego nie doświadczyła. Jestem stałym bywalcem na tym blogu bo bardzo kibicuje całej Pani rodzinie i mam nadzieje ze spotka Panią i Pani rodzinę masę dobrych rzeczy. Lauro Tobie życzę z całego serca szczęścia przede wszystkim zdrowia i masę pięknych chwil. jesteś” farciarą” ze masz mamę która od czterech lat walczyła o każdy twój oddech i o Twoje szczęście a Pani Pani Emilio pozwolę sobie stwierdzić żę jest szczęściara majac taki mały czteroletni skarb:) wszystkiego najlepszego z całego serca dziewczyny:)

  11. Laurko, wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze w życiu. Moc buziaków. Pozdrowienia i uściski dla Twoich Rodziców.

  12. Sto lat Lauro! Dużo zdrowia i szczęścia!

  13. Emilko pamietam jak zaczełas pisac swojego bloga jakie to wszystko było trudne …. a gdyby wtedy w szpitalu mowili ze bedzie dobrze ze wszystko zalezy od nastawienia miłosci ze bedzie sie pani cieszyc słoncem i latem ze corcia wyrosnie na piekne dziecko ze zakocha sie kiedys i bedzie szczesliwa!!!!!!!!!! A nie tylko marazm i strach w tych szpitalach obija sie o sciany!!!!! Słuzbie zdrowia przydałby sie kurs nauki przekazywania pozytywnych wibracji usmiechow dawanie wiary i nadziei czasami to wiecej daje niz wszystkie leki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  14. Sto lat kruszynko!!!!!! Mysle ze najlepszym prezentem byłaby siostra dla Laurki:)

  15. Laurko Wszystkiego Najlepszego przede wszystkim zdrówka i uśmiechu !!!
    A dla pani Emilki siły w pokonywaniu codziennych trudności oraz nadziei że pewnego dnia po chorobie Laurki nie będzie śladu!
    Też pamiętam to upalne lato 2010 roku.
    4 lipca 2010 na świat przyszła moja kochana córcia Emilka , wszystko było w porządku po trzech dniach wyszłyśmy do domku. Wszyscy się cieszą a tu nagle do naszych drzwi zapukała śmierc – zmarła moja mama . Nikt nie dowierza przecież urodziło się dziecko wszyscy się tak bardzo cieszyli i co nagle ” taki kop” od losu . Babcia która tak bardzo czekała na swoją wnuczkę wydzwaniała do mnie do szpitala że już się nie może jej doczekac w domu nie będzie się mogła Emilką nacieszyc ! Do dziś nie mogę się pogodzi z tak nagłą śmiercią. Pamiętam ten upalny lipiec w którym to udawałam się z dzieckiem na cmentarz i głupie gadanie ludzi że mama musiała zrobi miejsce wnuczce. A dziś zastanawiam się czy coś w tym jest gdyż moja kochana Emilcia jest po prostu odbiciem swojej kochanej babci . Wygląda identycznie i ma identyczne zachowanie. Szkoda że u nas po urodzinkach Emilki zaraz musimy obchodzic rocznicę śmierc mamy.

  16. masz mnóstwo cudnych zdjęć, czy dajesz je do wywołania? mam nadzieję, że tak.
    sto lat, Lauro!

    • No właśnie nie daję do wywołania. Trzymam w kompie, ale kiedyś na pewno dam 🙂

      • Emilio robisz piękne zdjęcia. Mogę wiedzieć jaki masz aparat i ewentualnie obiektyw?
        A zdjęcia zawsze warto wywoływać, ja zawsze tak robię. Nie ma to jak zdjęcie w formie papierowej, przynajmniej dla mnie.

        • Kasiulek, swoją przygodę z fotografowaniem to ja dopiero zaczynam. Jestem kompletnym amatorem, chociaż nie ukrywam, że coraz więcej czytam na temat robienia dobrych zdjęć i coraz mocniej się tym interesuję. Od niedawna mam starą, ale dla początkujących całkiem dobrą lustrzankę PENTAX K100 z manualnym obiektywem 50/2 mm. Staram się robić zdjęcia manualnym obiektywem i sama ustawiać parametry ostrości i przysłony, ale tak, jak już pisałam, na razie to taka amatorszczyzna. Tak naprawdę jakość zdjęcia bardziej zależy od umiejętności fotografa niż od aparatu. Można mieć świetny sprzęt, a robić beznadziejne zdjęcia i na odwrót – można zrobić genialne zdjęcie nawet zwykłym telefonem.

  17. Laurko, życzę Ci wszystkiego co najlepsze. Jesteś uroczą, mądrą dziewczynką, masz cudownych rodziców. Trzymamy kciuki za Waszą Trójkę 🙂
    P.S. Emilio, gdzie można kupić taki plakat z Gargamelem?:-)

    • Kuba go sam zaprojektował dla Laury, a wydruk zlecił przez internet jakiejś drukarni specjalizującej się w produkcji fototapet.

  18. Droga Laurko, w dniu twoich 4 urodzinek zdrowia i jeszcze raz zdrowia bo tego ci najbardziej potrzeba, i dobrych ludzi na drodze, i miłości choć twoi rodzice obdarzyli cie nią bezwzględnie i ci jej nie brak to jednak tej ci życzę najwięcej gdyż dzięki niej żyjesz i możesz się nią dzielić z innymi. Pozdrawiam

  19. Szczęśliwości życzę dla Laurki i wszystkiego najlepszego dla niej.
    Nie wiem jak to jest kiedy bardzo ciężko choruje dziecko.
    Ale wiem jak to jest kiedy choruje rodzic i też sobie musi radzić, żeby dziecko nie zauważyło jak bardzo rodzicowi jest trudno i źle.
    Do pewnego momentu jest w miarę prosto. Nastolatki już nie da się oszukać, że wszystko jest dobrze.
    Czy moja cóka da sobie radę jako dorosła osoba z traumą mojej choroby i wszystkim co na nią spadło? Nie wiem. Ale wierzę, że tak jak ty Emilio staram się być dla mojej córki najlepszą mamą na świecie.
    I wierzę, że nasze córy będę szczęśliwe, mądre, dzielne, zaradne, uparte i piękne oczywiście aż do ich 100 letnich urodzin.
    Buziaki przesyłam i trzymajcie się wszyscy bardzo słonecznie 🙂

  20. Wszystkiego najlepszego dla Laurki. Trudno uwierzyć, że już taka duża z niej panienka. Sto lat!!!

  21. Laurko – samych takich szczęśliwych i beztroskich dni 🙂

  22. Jestem z Wami praktycznie od poczatku,mam coreczke 3tyg mlodsza od Laurki,Kochana Laurko,z okazji urodzinek razem z Julcia zyczymy Ci wszystkiego najlepszego,duzo usmiechu,jak najmniej zmartwiem,zdrowka oraz spelnienia wszystkich marzen:*

  23. Buziaki i usciski dla dzielnej Dziewczynki!
    A dla jej Niezwyklej Mamy… Emilio, jesteś taką naj mamą… wszystkiego najlepszego dla Ciebie, następnych fantastycznych urodzin i dni 🙂
    Jesteś niesamowita!
    I masz śliczną sukienkę!!!!
    Obie jesteście śliczne!
    Tzn Ty i Laura 😉 😉

  24. 100 lat. Laura to piękna mała kobietka, nie mogę się napatrzeć na zdjęcia od fryzjera.

  25. Kochani,

    bardzo gorąco Wam wszystkim dziękuję za życzenia, za moc pozytywnej energii oraz za pamięć o mojej Czterolatce! Przepraszam, że dopiero teraz piszę podziękowania, ale cały dzień byliśmy z Laurą na badaniach profilaktycznych i dopiero teraz odpaliłam komputer. Jeszcze raz pięknie Wam wszystkim dziękuję!!!

  26. Wszystkiego co najlepsze a przede wszystkim zdrowia!!! Całusy

  27. Dużo zdrowia dzielna dziewczynko 🙂

  28. _______ (—`:´—)
    _____ (— `·.?.·´—)
    _____ (_.·´/|\\`·._)
    _______ (_.:._)__(—`:´—)
    __(—`:´—)__$__(— `·.?.·´—)
    (— `·.?.·´—)$__(_.·´/|\\`·._)
    (_.·´/|\\`·._)$____(_.:._)
    __(_.:._)__ $______$
    ……….((`’-„„””-‚`))
    …………)….-….-….(
    ………../..(o._.o)_._\\
    ………..\\….(.0.)…_./
    ……….._’-._’=’_..–‚.._
    ……/`;#’#’#.-.#’#’#;`\\
    ……\\_))……’#’…….((_/
    ……..#……………….#
    ………’#…………….#’
    ………./.’#……….#’.\\
    ………_\\..’#….#’./../_
    ……(((___)…’#’…(___)
    __(—`:´—)__$__(— `·.?.·´—)
    (— `·.?.·´—)$__(_.·´/|\\`·._)
    (_.·´/|\\`·._)$____(_.:._)_$
    __(_.:._)__ $_______$__$$
    _______ (—`:´—)
    _____ (— `·.?.·´—)
    _____ (_.·´/|\\`·._)
    _______ (_.:._)__

  29. Sto lat !!! Cieszę się razem z Wami 🙂

  30. Jeszcze raz – duzo zdrowka i szczescia kochana Laurko ! Filmik jest cudowny i bardzo , bardzo mnie wzruszyl ….. Gratulacje i zyczenia wszystkiego najlepszego takze dla Twojej niezlomnej , dzielnej i kochajacej Cie nad zycie Mamusi oraz Tatusia . Wszystkiego co najlepsze zycze ! <3

  31. Emilio!!
    Aż mi serce mocniej z radości bije kiedy widzę jak Laura pochłania taki piękny ale i chemicznie zabarwiony na zielono kremik na torcie 😀
    Ciągle pamiętam czasy diety słoikowej, tak bardzo wtedy współczułam Laurze.
    A teraz ? Może jadać zdrowe ale ” normalne” posiłki i jeszcze w dodatku może pozwolić sobie na taki wyskok jak torcik 🙂
    Suuuuuuper!!

  32. Tamten czas lipiec – 2010 i później to smutek ale też nadzieja i walka(wygrana) o życie Laurki.
    Wierzę,że nadejdzie dzień w którym Laurka wyzdrowieje.
    Wszystkiego dobrego Laurko 🙂

  33. Wszystkiego najlepszego księżniczko. Początek wpisu niech pójdzie w niepamięć.Pamiętajmy tylko dobre chwile i pamiętajmy kogo to jest zasługa że te chwil jest coraz więcej?!!Nie muszę chyba mówić.Pozdrawiam solenizantkę i najbardziej dzielnych rodziców których znam(przez neta oczywiście)

  34. sto lata, dzielna wojowniczko!!! 🙂

  35. Aż mi się łezki zakręciły w oczach ta jedna gdy, próbowałam wyobrazić sobie przez co przeszliście, a ta druga ze szczęścia, jesteście taka świetną rodzinką. Laurka jesteś dzieckiem szczęścia. Wszystkiego co najlepszego Ci życzę :*

  36. Laurko, żeby Twoja czterdziestka była nie mniej huczna! wszak Ty już poważną kobietą jesteś. 🙂

    Buziakujemy z centralnej Polski!

  37. Serdeczne życzenia urodzinowe dla małej solenizantki, rówieśniczKI mojego synka, i wyrazy podziwu dla Rodziców, dzięki którym Laura wyrosła na taką radosną, pełną życia, śliczną małą damę. Jesteście Państwo dla mnie ogromną inspiracją i żywym dowodem tego, że nie ma takich przeszkód, których nie dałoby się pokonać MIŁOŚCIĄ. Jednocześnie każdego dnia uświadamiam sobie, jak błahe są moje problemy i jak bezcennym darem – zdrowiem – cieszą się członkowie mojej rodziny. Pozdrawiam gorąco

  38. Wszystkiego najlepszego Laurko:) Zdrówka!

  39. Emilio, gdyby nie Twoja heroiczna postawa i niezłomność, kto wie, jak wyglądałyby te czwarte urodziny Laurki…wywalczyłaś dzielnie jej dzieciństwo, w porównaniu z początkiem życia Laury – całkiem normalne. Gratulacje i życzę Wam wszystkim – dużo zdrowia i moc szczęścia 🙂 a Laurze – sto lat i jeden dzień dłużej! 🙂

  40. wszystkiego naj naj naj Lauro – popłakałam się widząc wasze szczeście

    • Laurko,
      życzę Ci wszystkiego co najlepsze ! Żeby każde urodziny … a tam urodziny, żeby KAŻDY dzień był taki beztroski ! 🙂 A Mamie życzę, żeby zawsze mogła pisać takie pozytywne posty !
      Z wielką ochotą się to czyta 🙂

      trzymajcie się dziewczyny !

  41. Lauruniu,WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO,z okazji Twoich 4 urodzinek.Zdrowia przede wszystkim,radosci zycia i codziennie tego Twojego pieknego usmiechu.Niech spelnia sie wszystkie Twoje dzieciece marzenia.Ondyna i jej koles Hirszprung niech ida sobie w sina dal raz na zawsze.Ty masz inne fajniejsze kolezanki i kolegow.Nie wyslalam Tobie prezentu,ale kazdego dnia poszturmuje Niebo w intencji o Twoje zdrowie na dalsze lata.I sily dla Twoich kochanych Rodzicow.Pieknie wygladalas Laurka w tej sukienusi,warkoczykach i jak wcinalas torta,piekny mialas ten tort Smefetkowy,a wiedz ze Smerfetki przynosza szczescie.Pieknie bylas Laurka uczesana,ale jeszcze piekniej w tych rozpuszczonych wloskach,az mi sie skojarzylo z powiedzeniem Twojej Mamusi ..najpiekniejsza jest o poranku..Jestes tak przepiekna dziewczynka ze zapiera dech w piersi.Emilko duzo slonca w zyciu dla Was,Laurki,Ciebie i Kuby.By i Wasze plany i marzenia sie spelnily.Jestescie tak kochana,ciepla Rodzina,ze powinniscie dostac od samego Prezydenta Dyplom Wzorowego Rodzica.Dlatego,ze nasze panstwo chce by rodzic dzieci,ale potem co,becikowe tylko ktore na nie wiele starczy,a juz jak sie urodzi chore Dziecko t0 pomocy zero….A nasze Dzieci sa przyszloscia swiata wiec Polska powinna o Nie dbac.Dla Was z okazji 4 urodzin Laurki powinna byc wystosowana petycja.Te Dzieci powinny miec darmowe leczenie.Bo Ich Rodzice robia wiecej niz moga…Kto za tym…
    Pozdrawiam cieplo Laurkowa Rodzinke.

  42. Spełnienia marzeń Laurko! 🙂

  43. Wszystkiego najlepszego, LAURUSIU. Dużo zdrowia. Piękna data urodzenia. Dwie siódemki.

  44. Sto lat Laurko! Spełnienia marzeń!

  45. Spóźnione ale bardzo szczere STO LAT LAURKO !!!!!

  46. 100 lat, Laurko! Zdrowia oraz radości z odkrywania świata i przełamywania kolejnych barier! 🙂
    Ja też pamiętam to upalne lato, mój Antek urodził się w 3 tygodnie po Laurce. Czytałam bloga niemal od początku i przeżywałam z Wami wszystkie smutki… a potem przyszedł czas na coraz to większe radości – i mam nadzieję czytać o tych radościach jeszcze baaardzo długo 🙂 Pozdrawiamy z Bieszczad 🙂

  47. Samych radosnych dni i dużo zdrówka 🙂 Sto lat, Laurko! ♥

  48. Wszystkiego najlepszego :)) Zdrówka i spełnienia marzeń ;**

  49. Laurko kochana 100 latek, dużo radości i przede wszystkim dużo zdrówka.
    Pani Emilio film przeuroczy. jak zwykle się poryczałam.

  50. Kochana Laurko, jesteś duza i mądrą dziewczynką.Uśmiechniętą:) i taką pozostań. Życzymy Ci mocy radości, nadziei i miłości – Kamila i Łukasz z małą Laurą.

  51. Sto lat śliczności!!!! Życzę Tobie radości, uśmiechu i beztroski, bo przeżyć już wystarczy za 10. Życzę też by nadal (tfu, tfu, odpukać….) jakakolwiek niepomyślna diagnoza nigdy się nie sprawdzała. Jestem z Wami od początku i to co widzę to naoczny cud, fajna, mądra czterolatka mimo mega trudnego początku.
    Pozdrawiam

  52. Sto lat mała księżniczko, dużo dużo zdrówka, pogody ducha i wielu przychylnych ludzi na twojej drodze.
    Moja córeczka też jest z 2010 roku dlatego bardzo przeżywam historie Laury od początku powstania bloga. 🙂

  53. Sto lat!!!!!!!:)))))))))

  54. sto lat kochana Laurko!!!!!!ZDROWIA!!!!!

  55. Pamietam to lato (mimo upalu zimno mi sie zrobilo na samo wspomnienie), pamietam Laurke w inkubatorze, Ciebie, Emi, z Twoja nadludzka sila, usmiechem i szminka na ustach i z nieustajaca wiara w zwycięstwo. Nie mylilas sie :))) Sto lat dla Laurki, samych szczesliwych i pełnych milosci chwil oraz spelnienia wszystkich Waszych marzen, nawet tych nieprawdopodobnych. Bo jak nie Wy, to kto? 🙂

  56. Pamiętam, gdy pierwszy raz weszłam na Wasz blog – ii ze łzami w oczach przeczytałam o kilku pierwszych miesiącach życia Laury.
    Pamiętam, jak po ciężkiej operacji jelit Laurki jednoczyliśmy się w modlitwie o jej zdrowie.
    Pamiętam złość i bezsilność, gdy czytałam o kolejnych nieszczęściach, jakie spadały na Ciebie i Laurę.
    A potem, jak to sama kiedyś napisałaś – jak Feniks z popiołów powstałyście do nowego, szczęśliwszego i lepszego życia wraz z Kubą.
    Podziwiam niezwykłą siłę Laury, ktòrą okazuje za każdym razem gdy jej zdrowie szwankuje -ale mając tak silną mamę nie może być inna.
    I kiedyś, gdy będzie czytała ten pamiętnik – nie raz wyszepcze słowa „mamo, dziękuję…”
    Laurko – zdrowego i beztroskiego życia oraz aby udało się kiedyś pokonać Wam Ondynę!!! <3 <3 <3

  57. Spoznione ale oczywiscie serdeczne & najlepsze zyczenia urodzinowe dla Ciebie Laurka !! Widac, iz impreza urodzinowa udala sie na calego, gratuluje !

    • Wcale nie spóźnione. Laura dziś ma urodziny, chociaż przyjęcie wyprawiane było w sobotę 🙂

  58. Wszystkiego co najlepsze dla Laurki! Oby wszystkie Twoje (Oraz Twoich Rodziców) marzenia sie spełniły!

    Wzruszył mnie ten filmik…

    P.S. Laurka wygląda bardzo dorosło bez okularków. 🙂

  59. jeszcze raz wszystkiego najlepszego!!! jak sobie czytam Twoje wspomnienia i przypominam sobie ten 2010 rok, to dochodzę do wniosku że lepiej nie pamiętać, mieć w pamięci ale nie wspominać….dlatego ja z 2009 przechodzę od razu do 2011 ale jedne jest nie podważalne i niestety nadal obecne – ta duchota w szpitalu, że człowiek od razu chce uciekać, a niestety nie może…

  60. I ja z Wami jestem prawie od samego początku. Nigdy nie zapomnę tej nocy, którą spędziłam na czytaniu bloga. Ile łez radości i smutku wylałam wiem tylko ja. Emilio jesteś najsilniejszą kobietą jaką kiedykolwiek ‚spotkałam’. Podziwiam Cię i czekam na każdy jeden wpis dotyczący Laurki.
    Życzę jej dziś i każdego kolejnego roku zdrowia i dobrych wiatrów które będą ją prowadziły przez życie.

  61. Kochana, znow bardzo mnie rozczulilas. Pamietam to lato 2010, kiedy dostalam smsa z wiadomoscia, ze zostalas mamusia. Bardzo sie ucieszylam i zarazem zmartwilam, ze nie wszystko jest w porzadku z jej zdrowkiem. Sledze Wasze losy, dzieki temu, ze prowadzisz blog. Jestes wspaniala kobieta, mamusia, masz przeurocza coreczke i wspanialego mezczyzne. To wielkie szczescie! Zycze Laurce DUZO zdrowia, usmiechu, ktory jest przeuroczy! Sciskam, caluje, pozdrawiam!
    Jestescie wyjatkowi! Bardzo!:)

  62. Wszystkiego Najlepszego śliczna dziewczynko!!Jedyne czego Tobie dzisiaj życzę to zdrowia i jak najwięcej uśmiechu na twarzy:)

  63. Wszystkiego najlepszego Laurko

  64. Kochanie zycze Ci Samych Radosci i Wszystkiego co Najpiekniejsze :)))))))

  65. PS. Ale masz piękną sukienkę Emilko! Daj znać na priv skąd to cudo 😉

    • przepraszam ale też chciałam spytać o tą cudną sukienkę 🙂

      Czytając pierwszą część ryczałam jak bóbr, pamiętam jak siedziałam w pracy i czytałam twojego bloga. Zaraz jak na niego trafiłam była jesień i Laurka była tak tyciuteńka. Siedziałam i ryczałam i teraz też się poryczałam. Ale po 4 latach Emilio ciężkiej walki wyrwałaś Ondynie prosto ze środka swoją małą kochaną córeczkę i przywróciłaś jej normalne życie. Patrząc na was teraz, jesteście normalną, kochającą się rodzino i jeśli nad kimś tkwi klątwa to nad chorobą Ondyny że trafiła na was, bo jej dni baaa godziny są policzone.

      Kochana Laurko życzę Ci wszystkiego Naj…. naprawdę Naj… bo zasługujesz jak mało kto

  66. 100 lat Laurko!!!! Duuuuzoo zdrowia!!!!

  67. Sto lat dla slicznej dziewczynki i dla mamy :))

  68. Sto Lat Lauro !!! By nigdy uśmiech nie schodził z twej pięknej buzi 🙂

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Publikując komentarz, jednocześnie wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Administratora Danych Osobowych bloga www.kochamylaure.pl moich następujących danych: podpis, e-mail, adres IP, w celu i w zakresie do tego niezbędnym. Przetwarzanie danych odbędzie się zgodnie z obowiązującym prawem, a w szczególności z przepisami Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. (zw. RODO) i polityką prywatności znajdującą się pod adresem www.kochamylaure.pl/polityka-prywatnosci/