7 lipca 2016

Autor: Emilia, mama Laury Data: lipiec 8, 2016 Kategoria: Historia Laury | komentarzy 41

Kiedyś, z każdym kolejnym rokiem jej życia robiłam skrupulatne podsumowania. Wyliczałam, ile to złego spotkało ją wcześniej, a ile dobrego nastąpiło potem. Porównywałam zdarzenia, ważyłam na szali porażki i zwycięstwa, aby ostatecznie zakomunikować światu, że szala w końcu przeważyła na naszą korzyść. W kolejne urodziny Laury zestawiałam ze sobą jej kontrastowe zdjęcia – te ze szpitala, trudne, smutne, okablowane z tymi radośniejszymi, domowymi.

Ale teraz już tego nie robię, nie porównuję i nie spoglądam wstecz, gdyż wcale nie chcę tego wszystkiego pamiętać. Nie potrzebuję ciągle żyć wspomnieniami oraz nieustannym roztrząsaniem bólu. Nie muszę już pokazywać, ile zrobiłam dla swojej córki, ile wciąż robię każdego dnia, ani też ile ona daje z siebie mnie. Nie mam potrzeby dowartościowywać swojego życia nieustannym przypominaniem traumatycznych przeżyć, gloryfikować naszych wzajemnych relacji czy też poszukiwać we wszystkim sensu. Nie potrzebuję już szczegółowo relacjonować każdego tygodnia walki z chorobą, opisywać wszystkich trudów nietypowego macierzyństwa, aby racjonalizować przed ludźmi i przed sobą wszelkie irracjonalne rzeczy, które mnie spotkały. Nie muszę już ani sobie, ani nikomu niczego udowadniać…

Bo teraz jestem matką spełnioną. Kobietą spełnioną. I kiedy patrzę na Laurę – na jej kondycję, wygląd, zachowanie, zainteresowania czy osiągnięcia – to rozpiera mnie niewiarygodna dumna. Mam poczucie wypełniającej się misji oraz nadzieję, że przyszłość stoi przed Laurą otworem. A także, że jej życie będzie pełne pasji – dokładnie takiej, jaką widzę w jej oczach każdego poranka.

Sto lat córeczko – w zdrowiu i miłości!!! Niech kolejny rok będzie dokładnie taki, jak dzień Twych szóstych urodzin…

– Odkrywczy, jak jaskinia, którą odwiedziłaś.
– Pasjonujący, jak ciała niebieskie, których wypatrywałaś przez lunetę.
– Bezpieczny, jak uścisk kochających rodziców.
– Beztroski, jak całus Twojej młodszej siostry.
– I radosny, jak przyjaciele, którzy o Tobie pamiętali.

Kochamy Laurę!!! Z każdym rokiem coraz mocniej… I wierzymy w jej dobrą przyszłość.

I jeszcze kilka zdjęć z wczorajszych urodzin. Oj działo się działo!!!