Autor: Emilia, mama Laury
Data: listopad 27, 2018 Kategoria: Historia Laury
| komentarzy 35
Do niebezpiecznego epizodu doszło w szkole podczas Światowego Dnia Pluszowego Misia. Dzieci wykonywały w klasie prace plastyczne, a dokładnie niedźwiadki z papieru. Laura, podobnie jak inne dzieciaki, bardzo starała się precyzyjnie wyciąć nożyczkami określony kształt. Niestety, jej mózg tak mocno skupił się na wykonywanej czynności, że… zapomniał o oddychaniu. Podczas tej lekcji córce gwałtownie spadła saturacja (nasycenie krwi tlenem),...
Czytaj Dalej
Autor: Emilia, mama Laury
Data: listopad 13, 2018 Kategoria: Historia Laury
| komentarzy 38
NOC PIERWSZA. Alarmy respiratora wyją non stop, ponieważ Laura oddycha bardzo intensywnie i niespokojnie. Nikt nie może spać z powodu hałasu – ani ona, ani Kaja, ani Kuba, ani ja. Tej nocy, z jakiegoś powodu ciało Laury uruchamia samodzielny oddech, chwilowo udając zdrowego człowieka i „kłócąc” się z mechaniczną wentylacją aparatury. Cóż, od czasu do czasu zdarzają się organizmowi...
Czytaj Dalej
Autor: Emilia, mama Laury
Data: październik 17, 2018 Kategoria: Historia Laury
| komentarzy 47
Każdego dnia podejmujemy niezliczoną ilość wyborów, najczęściej drobnych, które efektem domina wpływają na cały nasz późniejszy los. Zazwyczaj nie zastanawiamy się nad nimi zbyt długo, wiele decyzji podejmujemy niemal automatycznie, większość (o ile nie wszystkie) są zdeterminowane milionami czynników i już sekundę później zapominamy, że te wybory w ogóle istniały. Ale od czasu do czasu, pojawia się taki dylemat,...
Czytaj Dalej
Autor: Emilia, mama Laury
Data: wrzesień 7, 2018 Kategoria: Historia Laury
| komentarzy 19
Powrót do szkoły wiązał się u naszej ośmiolatki ze sporymi emocjami. Kto wie, czy to właśnie nie one przyczyniły się do infekcji żołądkowej, która dopadła Laurę tuż przed pierwszym września. Bidulka męczyła się przez tydzień z bólem brzucha, osłabieniem i sennością, musiała przyjmować antybiotyk oraz dużo spać, aby zregenerować siły. Dziś już kryzys wydaje się zażegnany, chociaż bóle brzucha...
Czytaj Dalej
Autor: Emilia, mama Laury
Data: sierpień 16, 2018 Kategoria: Historia Laury
| komentarzy 17
Długo się nie odzywałam, gdyż w podróży trudno jest pisać, a my akurat ostatnio sporo podróżowaliśmy. Wakacje w tym roku zrobiliśmy sobie iście objazdowe, pokonując dużą liczbę kilometrów, samochodem lub rowerem. Laurze, jak zawsze nic nie przeszkadzało i ze wszystkiego była zadowolona. Kai, jak zwykle przeszkadzało wszystko i prawie z niczego nie była zadowolona. Generalnie, siostry Yin i Yang...
Czytaj Dalej
Autor: Emilia, mama Laury
Data: lipiec 11, 2018 Kategoria: Historia Laury
| komentarze 24
Od soboty siódmego lipca, zdążyła już poinformować, że ma osiem lat, następujące osoby: – większość cioć i wujków, – sąsiadkę, – pana kelnera, – pana kuriera, – pana zegarmistrza, – panią okulistkę, – panią ortoptystkę, – panią ekspedientkę nr 1 – panią ekspedientkę nr 2 – panią ekspedientkę nr 3 … i gdybym jej nie powstrzymała, to z pewnością...
Czytaj Dalej
Autor: Emilia, mama Laury
Data: czerwiec 22, 2018 Kategoria: Historia Laury
| komentarzy 18
Wreszcie nadeszły moje wyczekane, wymarzone, MATCZYNE wakacje! Tyle się w tym roku nasiedziałam na szkolnym korytarzu, że niemal tyłkiem przyrosłam do dziecięcego krzesełka. A jakże się przy okazji wyedukowałam, łohoho! Te wszystkie książki i artykuły, które przez te długie godziny przeczytałam, to normalnie zrobiły ze mnie taką mądralę, że strach się bać! Uważam, że w tej sytuacji zdecydowanie zasłużyłam...
Czytaj Dalej