Nowe badania i termin 2 operacji

Autor: Emilia, mama Laury Data: luty 18, 2022 Kategoria: Historia Laury | komentarzy 16

Ostatnio pojechałam z Laurą na kolejne badania do szpitala – do tego samego, w którym wykonano jej pierwszą operację wszczepienia stymulatora. Żeby zrozumieć, dlaczego jedna elektroda stymulatora wciąż nam nie działa, wykonano córce rentgen, USG oraz badanie organoleptyczne. 

Ostatnie badanie polegało na tym, że doktor zatopił palce w szyi Laury, złapał przez skórę górną część niedziałającej elektrody stymulatora i manipulował nią w różnych kierunkach. Badanie to było dla córki bardzo nieprzyjemne, ale konieczne, by uzyskać odpowiedź na nurtujące nas pytania. Laura była bardzo dzielna i wytrzymała, chociaż ze łzami w oczach. 

Podczas ręcznego manipulowania elektrodą w ciele córki, zadziały się dziwne rzeczy. Gdy doktor przekręcił fragment elektrody pod odpowiednim kątem, to nagle stymulator zaczął poprawnie działać! Natomiast gdy przekręcił pod nieco innym kątem, to… dziecku zaczęła ruszać się ręka, co oznacza, że stymulator pobudził nie ten nerw, który powinien. Gdy z kolei doktor przestał manipulować elektrodą, to znów całkowicie przestała ona działać.

Z powyższych badań nasuwa się nam jeden wniosek, co do którego właściwie jesteśmy pewni. Z nieznanych przyczyn doszło w ciele Laury do samoczynnego przemieszczenia się prawej elektrody i właśnie dlatego jedna strona stymulatora nie działa. 

  • Dobra wiadomość jest taka, że sama elektroda jest sprawna, nie zepsuła się, a jedynie doszło do jej przesunięcia.
  • Zła wiadomość jest taka, że potrzebna jest kolejna operacja, aby to poprawić.
  • Jeszcze gorsza wiadomość jest taka, że na drugiej operacji może się nie skończyć i musimy psychicznie być gotowi na trzecią… Istnieje ryzyko, że poprawka w trakcie drugiej operacji nie przyniesie skutku i wówczas konieczne będzie założenie elektrody od nowa w innym miejscu, czyli trzecia operacja.

Mamy jednak ogromną nadzieję, że wszystko skończy się na drugiej. Tego sobie obecnie najmocniej życzymy i właściwie nie mamy na ten moment większych pragnień. Przewidywany termin drugiej operacji Laury to czerwiec 2022 r. Nasz neurochirurg będzie się starał ściągnąć chirurga ze Szwecji – tego samego, który brał udział w pierwszej operacji Laury. W końcu co dwie głowy to nie jedna.

Tymczasem staram się o tym wszystkim nie myśleć za często. To taki mój sposób na zmaganie się z rzeczywistością. Jestem niczym Scarlett O’Hara, która mawiała „pomyślę o tym jutro”…

Ps.

Poniżej nasze babskie Trio, fotka z telefonu strzelona na spontanie przez Kubę. A gdyście mieli ochotę wesprzeć Laurę 1% podatku, to info jak to zrobić znajdziecie tutaj.

komentarzy 16

  1. Emilio, jesteś wspaniałą, wspaniałą mamą, a Kuba wspaniałym tatą. Nie poddawajcie się w walce o Laurę.

    • Dziękujemy Ci bardzo! ♥️

  2. Nieustannie życzę Wam siły w tej nieprawdopodobnej grze z losem „w rzeczywistość”!!! Oraz najlepszych ludzi wspierających Was w kolejnych rozdaniach. Nieustannie jestem wdzięczna za wszystkie wieści dotyczące Waszej rodziny. Za przepiękne zdjęcia. Od lat trzymam „zdalne” kciuki. Myślą i mową;) Joanna

    • Dziękuję Ci z całego serducha za te słowa! ♥️♥️♥️

  3. Pamiętam, jak lata temu trafiłam na Twojego bloga, Emilio. Jak z drżeniem serca przechodziłam do każdego następnego wpisu. Jak przeżywałam każde wydarzenie, każdą przeciwność losu, każdą próbę pokonania trudności

    Dziewczyny, przeszłyście długą drogę. Jesteście w zupełnie innym miejscu, dzięki Twojej determinacji i nieustępliwości, Emilio.

    Głęboko wierzę, że to naprawdę będzie już epilog Waszych zmagań.

    I nieustająco trzymam kciuki.

    • Dziękuję Ci za wsparcie i za to, że od tylu lat z nami jesteś. Bardzo to doceniam! ♥️ Fakt, jesteśmy już w zupełnie innym miejscu. Ale z drugiej strony jeszcze trochę schodów przed nami do pokonania. Wspinamy się mozolnie 😌

    • tak, ja też lata temu trafiłam na ten blog i ze łzami w oczach czytałam wszystko o Laurce. Mój syn był i jest w wieku Laury i też przechodził trudne chwile, więc podwójnie wszystko przeżywałam. Wiem co to strach o dziecko i o jego przyszłość. Włożyłaś wiele pracy, poświęcenia i serca w ratowanie córeczki Emilio. Zrobiłaś wszystko co było w Twojej mocy, zresztą Twoja postawa nie mogła być inna. Rozumiem to doskonale. Walczysz jak lwica.
      Życzę Wam dużo spokoju i spełnienia „tych” marzeń, wiemy jakich.

      • Dziękuję Ci z całego serca Joanno za Twoją obecność tu od lat i za tak potrzebne nam wsparcie. ♥️

  4. Trzymamy wirtualne kciuki z druga i ostatnią! operację.
    A jakie lekarze maja doświadczenia z innymi dziećmi z wszczepionymi stymulatorami, bo jest ich na pewno grupa. Czy takie problemy się zdarzały i kolejna operacja nie jest niczym wyjątkowym?

    • Laura jest pierwszym operowanym w Gdańsku dzieckiem, przeciera szlaki. Polscy lekarze dopiero zdobywają doświadczenie. Szwedzki lekarz ma duże doświadczenie, ale takich komplikacji, jak wystąpiły u Laury, on jeszcze nie miał.

  5. 1% przekazany,wszystko będzie dobrze to tylko jeszcze jedna górka do pokonania!

    • Dziękujemy bardzo!

  6. Trzymam mocno kciuki aby wasze marzenie się spełniło

    • Dziękujemy!

  7. Dziewczyny. Będzie dobrze. Jeszcze około 3 miesiące i będzie wszystko działało. 😘😘😘 dla trzech dziewczynek

    • Oby!!! Dziękujemy za wsparcie!

Zostaw odpowiedź dla Joanna Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Publikując komentarz, jednocześnie wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Administratora Danych Osobowych bloga www.kochamylaure.pl moich następujących danych: podpis, e-mail, adres IP, w celu i w zakresie do tego niezbędnym. Przetwarzanie danych odbędzie się zgodnie z obowiązującym prawem, a w szczególności z przepisami Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. (zw. RODO) i polityką prywatności znajdującą się pod adresem www.kochamylaure.pl/polityka-prywatnosci/