Nie tylko ja pokochałam Laurę

Autor: Emilia, mama Laury Data: kwiecień 16, 2011 Kategoria: Historia Laury | komentarzy 217

Mimo, że w dzisiejszych czasach naukowcy odgadli już większość zagadek zadanych im przez naturę, to wciąż nie znają odpowiedzi na pytanie „jak powstało życie?”. Do dziś nie wiedzą, w jaki sposób pojawiła się na naszej planecie ta „iskra”, od której wszystko się zaczęło… I najprawdopodobniej nigdy się tego nie dowiedzą, ponieważ życie jest prawdziwym cudem – taką cząstką nieba na Ziemi.

Moje dziecko też jest cudem – podobnie jak wszystkie inne dzieci na świecie. To niesamowite, ile dobra może zdziałać jedna mała istotka! Kilka dni temu z Laurką było naprawdę źle, ale wtedy, w jednym momencie, setki dusz pomodliło się za jej szybki powrót do zdrowia. Ja kocham Laurę najbardziej na świecie, a moja miłość jest oczywista, ponieważ jestem jej mamą. Ale oprócz mnie, Laurkę pokochało tak wiele innych osób, że aż trudno mi w to uwierzyć. Jest dla mnie niewytłumaczalnym fenomenem to, że maleńkie dziecko może porwać za sobą aż takie tłumy! Dnia 12 kwietnia o godzinie 15:00, w jednej chwili pomodliło się za Laurę lub pomyślało o niej mnóstwo ludzi, wierzących i niewierzących, z Polski i innych krajów, kobiet i mężczyzn. Modlitwa podziałała – dwa dni później córeczka wróciła do zdrowia… W dziecięcych oczach jest wielka miłość, ufność i radość życia, która bardzo zadziwia dorosłych. My, duzi, mądrzy i doświadczeni, możemy się od tych małych istot naprawdę wiele nauczyć…

Każdego dnia spotykam na swojej drodze wspaniałych ludzi, którzy sprawiają, że świat wokół staje się lepszy. Internauci modlą się o moją córeczkę, pomagają na wszystkie możliwe sposoby, rodzina wspiera z całych sił, a kiedy wieczorem wracam do domu, to w dodatku sąsiad dokarmia mnie własnoręcznie złowioną rybą :). Jestem naprawdę wielką szczęściarą, ponieważ mam wokół siebie prawdziwych przyjaciół – ten świat wcale nie jest taki zły…

Albert Einstein powiedział kiedyś: „Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajduje się taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to robi”. No właśnie… Laura nie wiedziała, że po skomplikowanej operacji jelit nie można kłaść się na brzuchu, że nie można siadać i zakładać sobie nóg na głowę! A skoro tego nie wiedziała, to już kilka dni po zabiegu zaczęła to wszystko robić, oczywiście – jak zawsze – z uśmiechem na ustach. Córeczka po operacji błyskawicznie wróciła do formy, chociaż wcześniej musiała stoczyć o to naprawdę ciężką walkę. W wyniku rany pooperacyjnej wewnątrz brzucha zrobił się stan zapalny, jelitka spuchły i nie były w stanie pracować. Zalegające w jelitach płyny nie mogły zostać wydalone, dlatego Laurka wymiotowała i była bardzo obolała. Trzeba było oczyszczać przewód pokarmowy przy pomocy założonej do żołądka sondy oraz podawać antybiotyki. Wystąpiła silna gorączka, która utrzymywała się przez kilka dni, a po niej nastąpił gwałtowny spadek temperatury ciała i wychłodzenie organizmu. A dodatkowo, w wyniku pooperacyjnego osłabienia, bakterie gronkowca przedostały się do krwi powodując ryzyko powstania zakażenia, więc trzeba było włączyć kolejny silny antybiotyk. Lekarze zapewniali, że wszystkie te powikłania są normalną rzeczą po przeprowadzeniu skomplikowanej operacji, ale my, rodzice, i tak bardzo się baliśmy. Strach o dziecko i czekanie na poprawę stanu zdrowia powodują ogromny stres, człowiek wyobraża sobie najgorsze i nie jest w stanie racjonalnie myśleć.

Dziś Laurka czuła się już świetnie i całkowicie oddała się maltretowaniu swojej ukochanej żyrafy. Ale ja wciąż się bałam, gdyż nie miałam pewności, że gronkowiec we krwi mojego dziecka został pokonany. Wczoraj lekarze pobrali córce krew, aby to sprawdzić, jednak wyniki będą dopiero za dwa dni. Na szczęście z doświadczenia wiem, że najważniejszy jest obraz kliniczny, czyli to, jak dziecko się zachowuje. A skoro Laura jest roześmiana, rozbawiona i z apetytem wcina mleczko, to mam nadzieję, że gronkowiec okaże się już tylko wspomnieniem. W dodatku chirurdzy pozwolili już karmić córeczkę jej ulubionym „schabowym” :). Jeśli wszystko będzie dobrze, to w przyszłym tygodniu mamy realną szansę na powrót do domu!

Kiedy po operacji przebywałam z Laurą na intensywnej terapii, bardzo zdenerwowałam się brakiem aseptyki na tym oddziale, dlatego pisząc o tym nie przebierałam w słowach. Personel nie przestrzegał sterylności przy obsłudze cewnika Broviaka mojej dziewczynki, co mogło ją narazić na poważne zakażenie. Ale żeby było sprawiedliwie, to muszę wyraźnie zaznaczyć, że ten problem nie dotyczy całego szpitala. Obecnie Laura przebywa na oddziale chirurgii dziecięcej, a kilka miesięcy temu również leżała na oddziale pediatrycznym. Na każdym z tych oddziałów spotkałam się z profesjonalną opieką medyczną. Lekarze byli doświadczeni i ukierunkowani na dobro pacjentów, a pielęgniarki cudowne i w dodatku dobrze wyszkolone. Sterylność była zachowywana z niezwykłą dokładnością. To świadczy o tym, że w polskich szpitalach wcale nie musi być źle – wystarczy trochę chęci, aby otoczyć pacjentów naprawdę dobrą opieką.

Zarówno na oddziale chirurgii dziecięcej jak i pediatrycznym, ja i mąż zajmowaliśmy się dzieckiem sami, ale personel dokładał wszelkich starań, aby nam to ułatwić. Jeśli tylko cokolwiek nas niepokoiło, natychmiast zjawiał się lekarz lub pielęgniarka, aby rozwiązać problem. Czuliśmy się dzięki temu bardzo bezpiecznie – mądrzy lekarze, uśmiechnięte i operatywne pielęgniarki, czyli tak, jak powinno być. Tak naprawdę, to bardzo wiele zawdzięczamy chirurgom i pediatrom z tego szpitala – to oni sprawili, że Laura jest o krok od powrotu do normalności, to oni dali jej pierwszą przepustkę do lepszego życia. Nie wiem, czy kiedykolwiek któryś z tych lekarzy trafi na mojego bloga, ale jeśli się tak zdarzy, to chciałabym im tu powiedzieć wielkie Dziękuję! Laura była w naprawdę dobrych rękach!

PS.

Z tego wszystkiego zapomniałam napisać o jednym drobiazgu. Otóż jeszcze przed naszym wyjazdem do szpitala otrzymałam maila od Onet.pl z sprawie plebiscytu Kobieta Dekady, w którym byłam nominowana. Nie pojechałam na finałową galę konkursu, ponieważ ważne sprawy zatrzymały mnie w domu. Ponadto spodziewałam się zająć w tym plebiscycie zaledwie ostatnie miejsce. Jakież więc było moje zdziwienie, kiedy przeczytałam wiadomość przysłaną przez Onet! Otóż okazało się, że w konkursie stanęłam na podium, zajmując trzecie miejsce! Głos na mnie oddało aż 3700 internautów! Dziękuję za to z całego serca – nie spodziewałam się, że zamiast głosować na osoby medialne, aż tyle osób postawi na zwykłą mamę! 🙂

 A oto zdjęcia Laury już po operacji…

Zdjęcie0415

Zdjęcie0421

Zdjęcie0439

komentarzy 217

  1. Taka zwykła mama a taka NIEZWYKŁA! Zdrowych Spokojnych Świat dla Waszej wspaniałej rodziny! Laura dla mnie to również cud, taka silna i wesoła i ma wspaniałych rodziców. Prawdziwa szczęściara.

  2. DO Mamy Mikołaja i do pppppppppppppppppppp

    I jeszcze jedno, człowieku, pamiętaj, że w internecie nie jesteś anonimowy. Ja z poziomu administratora strony widzę IP twojego komputera 109.207.150.82, dzięki temu wiem, że podszywasz się pod różne osoby. Piszesz o tej samej porze z jednego komputera – raz podajesz się za mamę Mikołaja, a raz za pracownika służby zdrowia o nicku pppppppppppppppppppp. Czy to znaczy, że masz rozdwojenie jaźni???

    Skoro chcesz mnie obrażać, to proszę pisz we własnym imieniu i nie udawaj, że jest was wielu. To, że podszywasz się pod dwie różne osoby jest bardzo zabawne – dziękujemy za dodatkową dawkę poczucia humoru:)

  3. DO mama Mikołaja

    Pani komentarz jest cały czas tam, gdzie był i nikt go nie wykasował. Swój komentarz umieściła Pani pod wpisem z 10.04.2011, więc szuka go Pani nie tam, gdzie trzeba.

    Zanim następnym razem będzie mnie Pani oczerniać, to proszę najpierw sobie zanotować, gdzie Pani pozostawia swoje komentarze. Będzie Pani łatwiej je później odnaleźć…

  4. Przepraszam a gdzie sie podział mój komentarz dotyczący mojego pobytu z synkiem na OIOMie???Jak widać Pani Laura kasuje co chce i to co chce pozostawia nietknięte. To szczyt wszystkiego i oszustwo. Czy Pani ma wszystkich w domu???

  5. Słoneczko całuski :*Ślicznotko silna kobietko 🙂

    Wiem ze wiara czyni cuda i tak się dzieje za każdym razem 🙂
    Powodzenia dla rodziców i wytrwałości życzę 🙂 teraz będzie tylko lepiej 🙂

  6. Emilko, widze ze powstalo LAURKOWE SERDUSZKO, czy to bedzie cos na zasadzie „Haneczkowego bloga” o ktorym Ci kiedys wspominalam? Cuuudownie, jestes wspaniala i wielkoduszna!!! Dziekuje Ci za to…

  7. Wspaniałe wieści.
    Nasza Laurka jak zwykle zwyciężyła!
    Oby tak dalej,Maleńka,a wszystko się ułoży wspaniale!
    Przesyłamy mos uścisków i pozdrowień.

  8. Super!!!!Kochana, dzielna Perełka!Czekam na wiadomosc, ze juz jestescie w domku i odbierzecie przesyłkę:-)

  9. Miało być „nie można jej nie pokochać”, sorry za pomyłkę!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  10. Wspaniała z Was rodzinka, a Laurka jest urocza, nie można jej pokochać 🙂 Dużo zdrówka słoneczko!!!

  11. Ściskam gorąco pogromczynię gronkowca. Groszku, nawet on uległ temu Twojemu wspaniałemu uśmiechowi 🙂
    Spokojnej nocy całej Rodzince

  12. Cudowne wieści !. Buziaki dla laurki!

  13. Kolorowych snów Laurko!!

  14. Dobre wiadomosci zawsze sa tu wspaniałe!!!!!!!
    Wracaj do zdrowia jak najszybciej nasza kruszynko.Całuski !!!

  15. 😉 😉 😉 😉

  16. A co do pokonanego gronkowca Pan Bóg mnie wysłuchał:):)

  17. Emilko osoba którą napisała taki komentarz jest na pewno zgorzkniała,wstrętna bez ludzkich uczuć,jejku że takie osoby istnieją i po co wchodzi na twój blog i pisze przykre rzeczy.aż mnie ogarnia złość!!!! nigdy nie zrozumiem tego świata.Ja życze Wam wszystkiego naj naj naj!!! pokochałam was obie!!!

  18. strasznie się cieszę z tych dobrych wiadomości a by tak dalej a tak na marginesie z tej waszej kruszynki będzie niezły brój ten jej niewinny uśmieszek ale jest taka kochana że niestety wszystkich sobie kupi tak trzymaj skarbie

  19. Emilko, super!!!!!!!!!

  20. Świetne wiadomości, trzymam kciuki za Wasz rychły powrót do domu i rodzinne spokojne święta.

  21. Tego byłam pewna! Co nie zmienia faktu , że bardzo się cieszę , że gronkowiec to już przeszłość. Jednak moje przekonanie o możliwościach Laury jest uzasadnione. Nie wiem czy już tu kiedyś wspominałam o moim siostrzeńcu , który zachorował bardzo poważnie gdy miał 5 miesięcy. To był taki sam mały wojownik jak Laura, dlatego potrafię to dostrzec i docenić u innych dzieci.On teraz jest dorosłym facetem, poważnym i odpowiedzialnym – ma 20 lat. Laura będzie do niego podobna , bo ten sam typ charakteru.

  22. Emilko, tak bardzo się cieszę że Laurka gronkowca pokonała – i wyjdziecie do domciu na WIelkanoc – oby nic nie stanęło na przeszkodzie,
    A „ciocie” i „wujków” zachęcam o licytację cegiełek – za jakiś czas nasza królewna będzie potrzebowała kasiorki 🙂 buziaczki dla Waszej Trójeczki

  23. Witaj:) Przeczytałam cały bloog, oglądnęłam wszystkie filmiki i zdjęcia, jestem pod ogromnym wrażeniem i nie powiem bo wiele razy w oku kręciła mi się łza. Podziwiam Cię za walkę, radość, chęci do życia mimo tych wszystkich przeciwności losu, brakuje mi słów na to by opisać co teraz czuję, jak bardzo jestem wzruszona Twoją postawą i walką o Laurkę 🙂 Twoja córeczka ma w sobie ogromną chęć walki i wytrwałość. Nie jeden dorosły może jej pozazdrościć takiej wytrzymałości i chęci do życia. Tak wiele cierpienia przeszła w swoim jak dotychczas krótkim życiu, a tak ogromna radość bije z jej oczu i z jej uśmiechu. Jestem pełna podziwu dla Was i życzę wam jak najlepiej aby wszystko układało wam się tak pozytywnie jak do tej pory i powoli małymi kroczkami abyś doprowadziła tą silną „gwiazdkę” do normalnego życia, wierzę iż wam się to uda i wiem, że pokonacie jeszcze nie jedną w życiu trudność, bo nie ma chyba silniejszych kobiet na świecie od Was dwóch 🙂 Życzę wszystkiego dobrego i wierzę, że będzie dobrze, bo przy takim słoneczku jakim jest Laura nie może być inaczej 😉

  24. Takiego Słodziaka nie sposób nie kochać.Jest śliczną dziewczynką.

  25. tak sie ciesze Laurko
    trzymam kciuki ,abyś święta Wielkiej Nocy spędziła w domku
    Jesteśmy z Tobą -bardzo Cie kochamy

  26. Emilko!Laurko! :* :*
    TAK SIĘ CIESZĘ!!!!!!!!!!!!!!!
    :’*
    Ludzie!
    Jeśli Bóg z nami to któż przeciwko nam?
    CU-DO-WNIE!!!!!!!!!!!!!!

  27. Bardzo się cieszę, że Laurka pokonała gronkowca. Teraz trzymam kciuki, żebyście całą trójeczką święta Wielkiej Nocy spędzili w domku!!! Buziaczki dla dzielnej i roześmianej dziewczynki 🙂

  28. Ciesze sie niesamowicie!!!! Nawet nie wyobrazam sobie jak Wy-rodzice musicie sie cieszyc!!!! Laurka to bardzo silna mala kobietka!!!! Ach, jak sie ciesze!!!!!!!

  29. Emilio, na zdjęciach które umieściłaś pod tymi wspaniałymi wiadomościami, Laurka jest taka cudownie radosna, że chyba większość ludzi nie uwierzyłaby w to, że 2 tygodnie temu przeszła taką poważną operację!!
    Pozdrawiam kochana i ucałuj ślicznotkę Laurkę!!!!

  30. Super !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Tak dalej kruszynko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  31. Wspaniale wieści!! Tylko tak dalej Kruszynko 🙂

  32. Kochanie wracaj do zdrówka,strasznie się cieszymy,że gronkowiec pokonany!!!!! Trzymamy kciuki,zebyś na Święta z Rodzicami w domku „zajączków” szukała!!Buziaki:)

  33. cudowne wieści!
    widać, że Laurka pomimo wszystko jest bardzo szczęśliwa!

  34. Cudownie,że wszystko dobrze kochana Laurko.Moja rodzina jest całym sercem z Tobą.Pozdrawiamy:)Trzymamy kciuki:):):*

  35. Wspaniała wiadomość gronkowiec pokonany!!!! Jesteś Wielka kochana Laurko 🙂 Pozdrawiam

  36. wspaniała wiadomość !!!

  37. Ciesze sie ogromnie, ze juz gronkowiec pokonany. A Wam zycze świąt w domu:)

  38. Wspaniała wiadomość! Jejku jaka Laurka jest silna!
    Pozdrawiam i przesyłam ucałowania!

  39. Dziękuje za tak dobrą informację 🙂
    Staram się nie pisać na blogu aby nie zajmować Pani tak cennego czasu ale informacja, że spędzicie razem święta w domu jest cuuuuuudowna. Dziękuje.
    Ucałuj od „cioci” Laurkę.

  40. Wiedziałam ,że Laura pokona wszystko, jest poprostu WIELKA!!!!!Buziaczki słoneczko

  41. Wspaniała wiadomość – a Laurunia wygląda cudownie,wielka radość z takich informacji !!!!

  42. To świetnie, że te okropny gronkowiec zlikwidowany. Bardzo się z Amelką cieszymy 🙂

  43. Takich nowin wypatruje co rano :):):)

  44. SUUUUPER! Brawo Maleńka!
    Opowiadam mojej córeczce Ani (nie całe 3 latka) waszą historię tak żeby jakoś to wszystko zrozumiała. Ania ciągle pyta czy Larła (dokładnie tak to wymawia 🙂 ) już wyzdrowiała. Powiedziałam jej o bakterii… oczywiście zadała pytanie „Cio to bateria :/ ??? ” Powiedziałam „Hmm…Taki mały… robaczek” a Ania na to „Sio otropny robaczku, Larła cie nie jubi!” 🙂
    Jak powiem Ani, że „robaczka” już nie ma Ania będzie na pewno przeszczęśliwa.
    Pozdrowionka

  45. JAKAŻ ONA JEST CUDNA,WIERZYŁAM ŻE NASZE MODLITWY ZOSTANĄ WYSŁUCHANE I ŻE PAN BÓG POMOŻE TEJ MAŁEJ ISTOTCE,JESTEM SZCZĘŚLIWA JAK PATRZĘ NA ZDJĘCIA KTÓRE SĄ TU ZAMIESZCZONE I WIDZĘ LAURKĘ TAKĄ UŚMIECHNIĘTĄ ,PIĘKNY RANEK SIĘ ZAPOWIADA WIDZĄC TAK ŚLICZNĄ,RADOSNĄ KSIĘŻNICZKĘ-KOCHAMY CIĘ LAURKO,WRACAJ SZYBKO DO DOMKU,BUZIAKI:) A OD MAŁEGO WIKTORKA DUŻY CAŁUS!!!

  46. pięknie. cudne wiadomości od rana.Wspaniale że będziecie na Święta w domu. trzymam za to kciuki i modlę się za Wami codziennie. Buziaki

  47. S U P E R ! ! ! !

    Bóg jest dobry! A Wy niesamowici 🙂 🙂 🙂

    Wesołych, domowych Świąt Kochani !

  48. Ekstra:) Jakoś tak lżej na sercu. Teraz tylko trzymam kciuki abyście święta spędzili w domowym zaciszu:)

  49. HUUURRA! No proszę, jaka dzielna jest LAURKA! Nawet gronkowiec ucieka gdzie pieprz rośnie, bo wie, że naszej Królewny Śmiechotki nie pokona! Super wiadomość – teraz do domku i rodziców polewać wodą w Dyngusa!

    Buziaczki dla Waszej paczki! Strasznie się cieszę, że wszystko się dobrze układa!

  50. Jest dobrze, pewnie , ze jest dobrze , wspaniale! Laurka ma usmiech slicznego lobuziaka, milo na nia patrzec, wymusza we mnie tez usmiech, po hiszpansku powiedzialoby sie ze jest „picara”..a teraz do domu na swieta, na pewno beda niezwykle i bardzo szczesliwe..caluje cala trojke a podziw nalezy sie wszystkim ..coreczce, mamie i tacie!

  51. Dwa dni czytałam blog-od deski do deski. Dwa dni płakałam i nie mogę przestać o Was myśleć!!! I ja także pokochałam Laurkę !! Smyczek cudowny!! Ileż Ona ma w sobie radości! Uwielbiam te zdjęcia na których śmieje się całą sobą. Kruszynka kochana !! Posyłamy Wam milion ciepłych myśli !!!

  52. Jak tylko ujrzalam Twoje „spr” Emilko ;), wiedzialam ze warto poczekac, bo sprawdzasz wszystko, aby moc bez zadnych problemow podac nam tu ta WSPANIALA wiadomosc!! YUUUUPIIII 😀 😀

    baaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo sie cieszymy, dobrej nocy!

  53. CUDOWNE WIEŚCI!!! Już zasypiam, ale jeszcze zerknęłam. To dobrze, modlitwy wysłuchane. Niech Wam Laurka zdrowo rośnie i na Święta do domu, tego Wam życzę ja, z całą, moją rodziną.

  54. Dzięki za odpowiedź Emilko 🙂 No i bosssko, ze gronkowiec skapitulował 🙂 Ale co on mógł, przy takiej mocy jaką ma Laurka 🙂 Uskuteczniajcie śmiechoterapię a w wielką sobotę Laurka poświęci jajka, skoro palmy nie zdążyła 😉

  55. DO Asia od Adasia i Krzysia

    ~Dziś przyszły wyniki badań. Gronkowiec POKONANY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jest szansa na święta wrócić do domu:)

  56. DO kropka

    Tak, od kilku dni jest tam możliwość zapłaty za aukcje poprzez „płacę z Allegro”.

  57. Emilko bardzo się cieszę, że Laurka się dobrze czuje 🙂 A ten uśmiech… cudo 🙂
    Uda Wam się wrócić do domu na święta??

  58. A ja mam pytanie techniczne, dot. aukcji. Pytałam na allegro, ale nie dostałam odpowiedzi… Czy jak wygram aukcję, tudzież zakupię wirtualną cegiełkę, to czy mogę zapłacić używając opcji „Płacę z Allegro”? Nie ukrywam, że jest to wygodniejsze niż zabawa z przelewami. Zupełnie nie wiem, jak to wygląda technicznie – czy Was to coś dodatkowo kosztuje?

  59. Emilio napisz co lam u Laurki, jak gronkowiec? Ja wiem, że Ty nie masz czasu, ale my tu bardzo martwimy sie o tą śliczna istotkę. Nadal trwamy we wspólnej moslitwie (g. 12 i 15). Pozdrawim całą Waszą wspaniałą trójeczkę, a Laurce życze duuuuuuużoooooooo zdrówka 🙂

  60. Wiesz Emilio musze to napisac ,chociaz pewnie zaraz zostane zlinczowana za to co powiem…
    Tak jestes niezwykla ale nie jako matka ,gdyz mysle ze kazda z nas stanełaby na glowie zeby ratowac własne dziecko ,jestes niezywkla jako czlowiek ,sposob w jaki walczysz ,..ten caly blog w taki fajny sposob pisany ….mimo tylu przezyc masz w sobier jakas taka pogode ducha ze wlasciwie nigdy nie balam sie o Laure ,jakos czulam ze bedzie dobrze …moze to swiadomosc ze dwa najwspanialsze anioly czuwaja nad nia Ty i Twój maz,,,No i walsnie tyle tutaj slyszysz slow podziwu dla siebie a ja chcialam napisac ze dla mnie na ogromny podziw zasluguje równiez Twoj maz ,ktory jest tak troche w cieniu a mysle ze jest niesamowitym czlowiekiem .Mało ktory mezczyzna radzi sobie z takim ciezarem ,wiekszosc odwroci sie na piecie i powie dowidzenia ,chore dziecko to ciezar ponad ich sily ..ech co tu mowic a ilu zostawia zdrowe dzieci bo..nie doroslo do bycia ojcem…A gdy uslyszlalam ze to on podjal decyzje ze rezygnuje z pracy bylam w nawiekszym szoku …to naprawde duze poswiecenie ,mysle ze masz w nim duze wsparcie dzieki czemu stanowicie wspaniala druzyne…No ale najwazniejsze …nawet najwspanmialszy blog nic by tu nie pomogl gdyby nie wasza corka ,jest niesamowita to ona skradla nasze serca swoja pogoda ducha(ma to pewnie po mamie)i zostanie w nich juz na zawsze!!pozdrawiam Cie Emilio serdecznie i mam nadzijee ze Cie nie urazilam niczym bo nie taki mialalm zamiar…podziwiam cale wasze trio;)

  61. Do Kamili mamy Dawidka i Julki: na szczęście są też dobrzy ludzie, którzy chcą pomagać. Ja rozesłałam linka do rodziny i przyjaciół jak tylko sama się dowiedziałam o Laurze, przypomniałam potem o przelaniu 1% i wiele osób pamiętało o Laurze 🙂 Ostatnio zagadnęłam moją mamę, opowiedziałm jej co dzieje się u Laury i pamiętała jej historię.

  62. Nie mogę napatrzeć się na te zdjęcia choć widzę je już po raz któryś:), ale rozbrajają! Śmieszka. Kochane te nasze dzieciaczki. Ja mam takiego małego 1.5rocznego mężczyznę w domku no i oprócz prozaicznych obowiązków radocha niesamowita, kiedy taki maluch rozrabia z premedytacją w oczach wpatrując się we mnie robi coś złośliwie 😉 rzuca garnkami, patelniami, rozgniata jedzenie na podłodze i na sofie ;)itd. Wszystko się zmienia, świat przewraca się do góry nogami 😉
    Życzę wielu takich momentów, kiedy ręce opadają ;)Oczywiście nadal dużo zdrówka, odpoczynku, sił, miłego wieczoru i spokojnej nocy, ściskam mocno Waszą wspaniałą rodzinkę!

  63. Witaj Emilio,
    Przeglądałam dziś internet i natrafiłam na coś takiego. Może Ci się przyda: „….My son, who is now 25 years old, as the same condition. The preferred name is Congential Central Hypoventilation Syndrome (CCHS), instead of Ondine’s Curse (that’s a very antiquated term). There is a family network, and we will be having a conference in June 2011 in San Diego. Please visit our website for up-to-date research and information and to connect with other families.

  64. Droga EMILIO ciesze sie ze zuwazylas mnie na blogu.Ja rowniez mam rodzine,dwojke wspanialych dzieci (corka 7 i syn 8 miesiecy) kochajaca zone.Pracujac kilka -nascie lat zagranica dazylem do tego aby zbudowac dom dla mojej rodziny stworzyc cieplo rodzinne.Udalo mi sie procz wielu wyzeczen i zdala od ukochanej rodziny.Wiec czytajac twoja historie docenilem jeszcze bardziej to co mam i pomyslalem dlaczego nie pomoc innym.Choc jestem facetem mam rowniez serce i czytajac historie LAURY bardzo mocno mi je sciskalo.Wcale sie tego publicznie niewstydze.Jestescie wspaniala rodzina,niepoddawajcie sie walczcie o to co w zyciu najwazniejsze i najpiekniejsze o ZYCIE drugiego czlowieka.Zycze wam duzo radosci i pomyslnosci.LAURKO wracaj do zdrowia szybko i do swojego domu.Ja tez za pare dni wracam do swojego.CALUSKI DLA WAS.

  65. Laurko jesteś dzielna, a Twój uśmiech jest najpiękniejszą nagrodą dla mnie. Dziecinko jestem z Tobą:*
    ps. Emilko gratuluję trzeciego miejsca.:) miałam łzy w oczach kiedy przeczytałam tę wiadomość.powodzenia Alleluja i do przodu…

  66. Laura to nasz Promyczek kochany i żadne słowa jakichs zakompleksionych i zawistnych idiotów tego nie zmienią. Powinnismy takim ludziom współczuć, bo nie potrafią nikogo obdarować taką miłością jaką Emilka z Romkiem darzą córeczkę, ani pewnie nigdy nie czuli takiego ogromu miłosci w stosunku do siebie.
    Emilko, życzę Wam z całego serca, żeby każdy kto chce Wam powiedziec coś niesprawiedliwego i przykrego, ugryzł się w język. I to na tyle mocno, żeby zapamiętał ten ból na długo i żeby przeszła mu ochota na knucie i snucie jakichś dyrdymałów.

  67. Zazwyczaj ludzie są tak bardzo podli do momentu, aż ich nie spotka jakaś krzywda… Tych, których wszystkie przykrości jednak ominą, pozostają podli na zawsze, Ci, którzy zetkną się z tragedią doznają olśnienia i najczęściej żałują za to, co czynili… Nie wiem co gorsze-żyć w dostatku, bez krzywdy i być podłym czy zetknąć się z bólem i nawrócić się? Chyba jednak to pierwsze jest gorsze. Wszystkim PODŁYM osobom, które śmią rozsądzać o życiu Laury piszę-zastanówcie się troszkę nad sobą i swoim życiem, zastanówcie się nad jego sensem. Mama Laury (i nie tylko ona) widzi ogromny sens w Jej istnieniu, a Wy chyba nie widzicie go w swoim skoro rozsądzacie o istnieniu innego życia…..

  68. Witam,
    Mam nadzieję,że wszystko jest jak ostatnio-czyli rewelacyjnie:)Strasznie bym chciała obejrzeć „nowy”filmik z naszą główną bohaterką:))))
    Muszę napisać z czym się dzisiaj spotkałam.Otóż rozesłałam adres strony bloga na wszystkie adresy jakie mi się zebrały by ludzie poznali Laurkę i jak przykro mi się zrobiło gdy otrzymałam tylko jedną odpowiedź w której osoba nawet nie zapoznała się z Laurą i jej historia tylko od razu napisała coś tak strasznego,że nóż otworzył mi się w kieszeni i musiałam zareagować!!!Pocisnęłam i wysłałam!!!Poczułam się chyba tak jak Emilia gdy spotyka się z ludzką zawiścią.Coś strasznego.Do tej pory jestem wkurzona na ogrom ludzkiej głupoty!!
    Laurko kochana nie daj się takim „ludziom”!!Słonko kochane wszyscy staniemy zawsze za Tobą murem!!!Kochamy Cię bardzo mocno i pozdrawiamy całą trójkę:)

  69. Znam Tę dzielną mamę Laurki, to co robi dla córeczki jest niesamowite. Maleńka Laura jest dzielna, nie daje po Sobie poznać, że coś ją boli, jest zawsze uśmiechnięta. Trzymajcie się piękne dziewczyny, duża radości, pozdrawiam serdecznie :-)))

  70. Wasza dziewczynka jest ŚLICZNA!!! 😀 Oby rosła zdrowo i pokonała z Wami wszystkie trudności :* Trzymam kciuki

  71. Czekałam na ten wpisz z wielką niecierpliwością.Ale nie mogło być inaczej.Laurka jest częścią nas,Internautów,a my nie pozwolimy,żeby coś złego stanęło na Waszej drodze Życia.Życzymy zdrówka i miłości.Będzie ok,bo w to wierzymy.Trzymajcie się

  72. laurka to nie samowite dzieciatko jest taka slodka zawsze usmiechnieta niemoge napatrzec sie na zdjecia Laury super ze dobrze sie czuje no i gratulacje dla ciebie za podium w plebiscycie wiedz ze dla nas wszystkich jestes na pierwszym miejscu tak czytam komentarze i plakac mi sie chce oczywiscie ze szczescia ze sa na swiecie dobrzy ludzie bo jak sie slyszy inne zle rzeczy to czasem czlowiek sie zastanawia gdzie sie podziali dobrzy ludzie ale widze ze jest ich DUUUUUUUUUUzo.Pozdrawiamy i trzymamy kciuki zebyscie na swieta byli wszyscy razem w domku

  73. Tak sie ciesze, ze Laurka czuje sie o wiele lepiej. Jak zawsze usmiechnieta 🙂
    Gratulacje p. Emilio za zaszczytne miejsce na podium. Wielkie wyroznienie dla wspanialej Mamy. Pozdrawiam serdecznie.

  74. Bardzo się cieszę, że nasza Laurka wraca do zdrówka 🙂 i gratuluję wysokiej pozycji w konkursie Kobieta Dekady!
    Uściski dla Was!

  75. Takie uśmiechy w kilka dni po operacji – to tylko Laura tak potrafi:) Ciesze się, że wszystko dobrze. Myślę o Was!

  76. Wola walki o życie Twojej córki jest bezgraniczna. Wystarczy spojrzec na zdjęcie i nie sposób się nie zakochac….Życzę Wam samych dobrych Aniołów: tych, którzy są na ziemi i pomagają na codzień i tych czuwających na górze. Podobno nigdzy nie jest tak źle żeby nie mogło byc jeszcze gorzej ale ja myślę inaczej: są w życiu chwile, że jest tak źle, że potem może byc tylko lepiej. Sama przeżyłam piekło na ziemi drżąc o życie swojego dziecka dlatego z całego serca Wam życzę powodzenia: czas, miłośc, obecnośc. Laura Wam wszystko wynagradza.
    pozdrawiam
    mama Filipa

  77. Jak to miło czytać, że jest lepiej!!!!Śliczna i cudowna jest ta kruszynka. Ciesze sie razm z Wami Emilko i dalej trzymam kciuki.

  78. No i zapomniałam złożyć gratulacji. Emilko wielkie gratulacje. Dla mnie powinnaś stanąć na najwyższym miejscu na podium. buziaki 🙂

  79. Myszeczko kochana tak bardzo bardzo się bałam. Na szczęście już wszystko powoli wraca do normy. Będę jedną z pierwszych osób, która zakupi koszulke z Laurką. Ja proponuje napis: „Kocham Laurę”. Emilko nie zdziwi mnie już żadna zawiść ze strony innych. Już wiele razy spotkałam się z czymś takim na blogach. Nie mogę tylko zrozumieć jak rodzice chorych dzieci mogą robic taie rzeczy. Sami przecież zmagają się z chorobami swoich pociech. Wasze bezpieczeństwo jest najważniejsze i to nie ulega wątpliwości. Uważajcie na siebie kochani. Przytulam mocno. Przekaż kochana Laurci buziaczek w czółko od cioci. 🙂

  80. Czytam blog Laurki od jakiegoś miesiąca i nie mogę nadziwić się ile ta mała kruszynka ma w sobie radośći.
    Pięknie widziec i czytać pozytywne wieści o stanie zdrowia Laury.
    Jesteśmy z wami kochane kobietki 🙂

  81. Wyobrażam sobie co przeżywasz ,sama jestem mamą dopiero co urodzonej kruszynki(10 dni)myślę że taką siłę dostajesz odgórnie dzięki modlitwie swojej i innych.Wszystko tu już zostało napisane ,ja będę się za was modlić żeby teraz już wszystko było dobrze i żeby te święta były dla was początkiem prawdziwego życia takiego na jakie zasługuje 10-miesięczne dzieciątko ,pozdrawiam i Wesołych świąt

  82. Jak się masz Groszku dzisiaj?
    Brak wiadomości to z pewnością dobra wiadomość 🙂
    Myślę o Was

  83. Wracam tu kilka razy dziennie, żeby popatrzeć na ten uśmiech 🙂

  84. Emilio, Ty nie jesteś zwykłą mamą!!! A jeżeli według Ciebie jestes zwykłą mamą to wiedz, że jestes niezwykła w tej swojej zwykłości!!!
    Gratuluję trzeciego miejsca ale jak juz wiele osób tu napisało dla nas wygrałaś w tym Plebiscycie!!! Najważniejsze mimo wszytsko jest to, żebyscie razem z Laurką wygrali walkę z chorobami – jestem tego pewna za każdym razem gdy tu wchodzę, czytam wieści od Was i ogladam fotki Małej Księżniczki.
    Dla nas „zwykłych szaraczków” to co robicie jest cudem i niech tak pozostanie.
    mam nadzieję, że święta spędzicie w domku bo Laurka napewno w domu będzie szybciej dochodzic do siebie.
    Emilio, proszę ucałuj Swoje Szczęście od Cioć i Wujków z Waszego bloga.
    Pozdrawiam ciepło

  85. to niesamowite!!! jak po cięzkiej operacji wygląda Laura- jakby nie przechodziła żadnej operacji…
    NIESAMOWITE!!! KOCHANA KRUSZYNA

  86. witam:)jak sie macie Dziewczynki?

  87. Jak wspaniale czytac takie radosne wiesci! Ciesze sie razem z Wami!
    Gratuluje Emilko zostania kobieta dekady i posiadania tak dzielnej coreczki!
    Masz tez inne wielkie szczescie obok siebie – meza, ktory jest z Toba, pomaga i wspiera Cie.
    Zajeta Lauro nie zapomnij o mezu, bo tak latwo sie oddalic od siebie,
    gdy walczy sie z choroba dziecka.
    Pozdrawiam goraco!

  88. kochamy Was słoneczka najdroższe:) Aż dech zapiera ze szczęścia widząc słodki uśmiech kochanej Laurusi:) buziaki!!

  89. witaj Emilko.Wkońcu udało mi się przeczytać całego bloga od początku do ostatniego wpisu:-)Nie ukrywam że nie łatwo mi sie go czytało bo jest on pełen bulu i cierpienia ale również i tych dobrych chwil z których niezmiernie się cieszyłam.Jesteś niezwykła i silna i naprawdę wzorem do naśladowania bo nie każdy podjoł by się takiemu zadaniu.Pamiętnik to dobry pomysł bo Laurka będzie miała co czytać co wspominać i mam nadzieję że ta jej choroba będzie dla Laurki wspomnieniem.Sama prowadzę córci pamiętnik i opisujem w nim każdy dzień od urodzenia np.jak spała w nocy co robiłyśmy w ciągu dnia,gdzie byłyśmy itp itd.wiem że to będzie super pamiątka jak Lenka podrośnie i będzie mogła przeczytac.Pamiętnik chcę prowadzić tylko przez pierwszy roczek bo wtedy tak naprawdę będą te naj ważniejsze chwile z życia mojej niuni pierwszy ząbek, pierwsze siadanie,raczkowanie,chodzenie,slowo itp.Masz dzielna córcie i godną do naśladowania jak taka mała istotka potrafi sobie poradzić z bólem.Pokochalam ją od pierwszej chwili kiedy o niej usłyszałam i codziennie modlę się o jej zdrówko i wiem że wygra z chorobą.Pozdrawiam was wszystkich serdecznie a wszczególności Laurkę.

  90. Ona jest po prostu niesamowita można by ja schrupać kurczak kochany

  91. Tak się cieszę, że Laurcia radośnie zdrowieje 🙂
    To niesamowite, że drżało o Nią tyle osób, chociaż wielu z nas nigdy Was nie spotkało.

    Zdrowia, zdrowia i dużo, dużo radości :*

  92. dzień dobry. ja tam nasze Słoneczko? buziaki zostawiam śliczności moje!

  93. Emilko gratulace za Kobetę Dekady,dla mnie mimo 3 miejsca jestes WYSOKO WYSOKO ponad innymi kobietami.Takie kobiety jak Ty w dzisiejszych czasach to diament najwyzSZEJ półki.Sciskam Ciebie i męża przepraszam że piszę do Ciebie przez Ty ale myślę,że jako babci przystoi .

  94. Cieszę się zdrowiem Laurki.Podziwiam dzielnych rodziców.Przytulam po babcinemu Waszą trójkę .Czekam na kolejne dobre wieści.

  95. Emilio-wspaniale, cudownie, nawet nie wiesz jak sie ciesze z tego co tu przeczytalam. Pierwsza rzecza jaka zrobilam po przebudzeniu to wlaczylam komputer i weszlam na Wasza strone i co widze…?Az gesia skorka pokryla cale moje cialo;)Ciesze sie niezmiernie, ze Laurka dochodzi do siebie, pieknie wyglada, taka rozesmiana i szczesliwa.Trzymama kciuki oby dalej wszystko szlo dobrze.
    Laurka-jestes cudem i najwspanialszym dzieckiem na swiecie!Kocham Cie zaraz po mojej corci:)
    Pozdrawiam cala rodzinke.

  96. Tak bardzo się cieszę!, Emilio i Romku pozdrawiam cieplutko i proszę ucałujcie Laurkę w rączkę od wszystkich „cioć” i „wujków” bo wujkowie też są 🙂

  97. Po prostu cudownie jest widzieć Laurke w tak świetnej formie .Aż chce się krzyczeć z radości!

  98. czy ten roześmiany łobuziak robi kiedykolwiek jakieś smutne minki 😛 ???
    w oczach Laurki widać taką wolę życie że przezwycięży wszystko 🙂

  99. Laurka ma powalajacy usmiech!!!
    Zdrowka sloneczko ,wszytsko bedzie dobrze!juz ja to wiem:)

  100. A Laurka-jak zwykle buziak roześmiany od ucha do ucha:).
    P.S.Czytam tego bloga od kiedy pojawiłaś się Emilio w tv.Akurat byłam na zwolnieniu,więc miałam to szczęście:).Urzekła mnie Wasza historia,codziennie czekam na nowe wieści od Was.Walczcie dalej,wbrew zawiści złych ludzi.Kiedyś gdzieś przeczytałam:”żyj tak,by nie krzywdzić innych”-a Wy przecież nie robicie nikomu krzywdy pisząc tego bloga.Nikogo na siłę nie zmuszacie,by go czytał lub by pomagał w jakikolwiek sposób.Mnie osobiście bardzo wzrusza każdy Twój wpis,Emilio.I właśnie takie blogi są potrzebne,byśmy się w tym zabieganym życiu czasem zatrzymali i nie zapominali,co jest w nim najważniejsze.Bo przecież „człowiek jest wielki nie przez to,co ma i kim jest,lecz przez to,czym się dzieli z innymi”.Pozdrawiam Ciebie,Twojego męża i ślę buziaka dla Laurki!I przekaż jej,że też lubię „schaboszczaki”jak ona.

  101. A nie mówiłam że Laurka jeszcze koszyk ze święconka w sobote poniesie – tak szybko wraca do zdrowia oby tak dalej. A co do zdjęć proponuje kucyczki uczesać taka śliczna z niej dziewczynka ja mam dwóch chłopakow więc trochę mi tego brakuje. Całuski

  102. A i jeszcze coś…
    Twoja historia skradła serce nie tylko Piotra z Niemiec ale też i wielu innych facetów, a między innymi mojego męża i syna (lat 10) … tylko chyba wstydzą się o tym pisać 🙂

  103. A skąd u Laury taki uśmiech?
    To proste!!!
    Laura śmieje się do swojej kochanej, najwspanialszej na świecie MAMY.
    Emilio, JESTEŚ NIESAMOWICIE DZIELNA I BARDZO INTELIGENTNA.
    Życzę Tobie i Twojej Rodzinie aby ta przysłowiowa i jednak nieunikniona „beczka krabów” jak najmniej Wam doskwierała.
    Trzymam za Was kciuki 🙂

  104. Laura jest niesamowita!! Ten uśmiech powalający :))

    Serdecznie Was ściskam!

  105. a ja się własnie popłakałam z radości

  106. DO PIOTRA/NIEMCY

    Piotrze, nawet nie wiesz, jak się cieszę, że Cię tu spotykam:) Na moim blogu zazwyczaj wypowiadają się kobiety, najczęściej inne mamy. Dobrze wiedzieć, że udało nam się trafić także w serce mężczyzny! Pozdrawiam Cię serdecznie:)

  107. Do Piotra z Niemiec –
    fajnie, że faceci też czytają takie blogi 🙂
    Pozdrawiam Laurkę

  108. witaj Emilko:)
    bardzo się cieszę, że Laurka wraca do zdrowia (patrząc na jej roześmianą twarzyczkę trudno uwierzyć, że kilka dni temu przeszła tak poważną operację, Laurki uśmiech jest przepiękny:)
    ja z dziećmi dzisiaj w kościele rówież modliłam się za Laurki powrót do zdrowia; dzieci ciągle pytają jak ona się ma:)

    a co do poprzedniego Twojego wpisu to mnie jednak trochę „szczęka opadła”, bo mimo, że wiem jak ludzie potrafią być zawistni i okrutni to jednak w przypadku chorego dziecka wydawałoby się, że nie ma na to miejsca, że w każdym budzą się tylko pozytywne odruchy i życzenia powrotu do zdrowia;
    mam nadzieję, że coraz mniej takich negatywnych osób będzie stawało na Twojej drodze:)

    no i oczywiście nie powiem nic nowego co powiedzieli przedmówcy: gratuluję 3go miejsca, ale dla mnie i tak jesteś numerem 1!
    pozdrawiam całą Rodzinkę – wszyscy jesteście na medal!

  109. 😉 gratulacje!!! Co będę dużo mówić ( pisać): należało się!!!
    Fantastycznie,że Laurka ma się tak dobrze!!! Ogromnie się cieszymy.
    ps. po mailowej odpowiedzi Joanny, druga część planu także zrealizowana;-)

  110. Laura jest cudna:) . Tyle w tym dziecku jest siły i energii, że wiele osób mogłoby się od niej uczyć.

  111. Jak ja lubie ogladac zdjecia Laurki, jej usmiech jest niesamowicie zarazliwy. Ciesze sie bardzo, ze jest coraz lepiej, zycze Wam swiat spedzonych w domku!!!!! Spij malenka slodziutko!!!

  112. Jestes EMILIO bardzo silna osoba.Godna podziwu i nasladowania.Mysle ze niejeden czlowiek na ziemi nieporadzil by sobie z taka sytuacja jaka zostala zrzucona na ciebie jak i na twojego meza. JESTESCIE WIELCY duchem .Sle pozdrowienia dla was i dla waszego malenstwa.Wracaj do zdowia LAURKO.

  113. Jaka Wspaniałe wiadomości!!!Laurko oby wszystko co złe było już za Tobą…teraz tylko dobrze zasłużyłaś sobie na to mała perełko 🙂 Sama jestem mamą dwójki ale nie taką jak Ty Emilko,jesteś najlepszym przykładem dla każdej z nas i zasłużyłaś na piewsze miejsce!Pomimo własnych obowiązków cały czas myśle o Was,modle się.Pozdrawiam i buziaczki dla całej trójeczki!!!

  114. a ja przewrotnie napiszę, że nie jesteś dla mnie niezwykłą, nadzwyczajną matką. W moim mniemaniu, a sama mam dwójkę dzieci, robisz coś najnormalniejszego na świecie, coś, co każda matka zrobiłaby dla swojego dziecka. Na szczęście, ja nie jestem tak doświadczana, ale dla swoich dzieci, sprzedałabym duszę diabłu.
    To, co dla mnie jest w Tobie, Emilio, wspaniałe, to upór, pomysł, odwaga i nieustający optymizm, chociaż na pewno chwile zwątpienia się zdarzają.
    Jesteś Emilko dla mnie po prostu Mamą, jaką każda matka powinna być 🙂 I obym spotykała jak najwięcej takich przykładów.
    I życzę Wam, aby nadeszły dni, kiedy największym Twoim zmartwieniem będzie to, że Laura Ci napyskowała, albo nieodpowiednio się ubrała. Albo przyniosła pałę ze szkoły „bo nauczycielka jest głupia i się uwzięła”. Życzę Wam normalności 🙂 I wierzę, że jeszcze się tego „doczytam”
    pozdrowienia z Rumi
    PS. Zawsze przejeżdżając przez S. myślę o tym, że gdzieś tam mieszkacie i co aktualnie porabiacie. Buziaki 🙂

  115. Emilio i maleńka Laurko!
    Obie jesteście ANIOŁAMI, które mają WIELKĄ MISJĘ do spełnienia…
    a na to macie wszystkie dowody dookoła…
    Małej Laurce NIC ZŁEGO nie grozi, pomimo tego, że tak trudno w to uwierzyć…

    wszystko czemuś służy nawet tak trudne doświadczenia…
    na pewno za jakiś czas się przekonacie dlaczego Wy? dlaczego tak skomplikowane choroby? dlaczego teraz? i tak wiele innych pytań…

    Świećcie ANIOŁKI jak najjaśniej i jak najdłużej i jak najwyżej!
    Jestem pewna, że wniesiecie wielką zmianę w tej jakże rzadkiej i trudnej przypadłości!

    Moje myśli i modlitwy są z Wami!
    Agata – mama małej Ninki (10msc)

  116. Będąc „osobą medialną” – jest się tylko osobą medialną. Zwłaszcza obecnie. Niewiele trzeba. Zwykłą mamą jest się AŻ. Zwłaszcza obecnie. Żyjemy w czasach, w których „medialność” (zwłaszcza byle jaka) to nic trudnego, natomiast macierzyństwo- zwłaszcza dobre, udane, będące aktem samorealizacji – to coś niebywałego.
    Tym blogiem udało Ci się Emilio osiągnąć coś, co wydawałoby się obecnie, wobec wszechpanujących trendów i tendencji społecznych, czymś niemożliwym: w pewnym sensie zapewnił Ci on karierę medialną i wyeksponował macierzyństwo – które jest przecież przede wszystkim poświęceniem. W czasach medialnego triumfu egoizmu, łatwizny i porażającej głupoty takie naświetlenie poświęcenia, troski i naprawdę ciężkiej służby drugiemu człowiekowi może przywrócić wiarę w ludzkie wartości…
    Zaglądam tu czasem – i oddycham z ulgą, kiedy widzę, że dla tylu ludzi bycie „zwykłą mamą” to w pewnym sensie nad – wartość. Z ulgą – bo przekonuję się, że ludzi, którzy myślą i czują podobnie jak ja jest więcej.
    Niezwykła jest ta Twoja „zwykłość”…

  117. Po prostu serce rośnie! Zdjęcia Laurki to zdjęcia zdrowej , pogodnej mega kochanej dziewczyneczki! czy ona w ogóle na coś choruje?;-)) czytając rano świeżą porcję newsów po prostu się wzruszyłam. jestem pełna wiary i nadziei na kolejne sukcesy naszej małej słodkiej Gwiazdy.Oczyma wyobraźni już widzę jak Laurka zajada pyszności- to jest już niemal na wyciągnięcie dłoni. Co do III miejsca- Droga Emilko-chyba w tym onecie coś pomieszali. Zasługujesz na I miejsce – głosując na Ciebie oddawałam głos na kobietę niezwykłą : oddaną matkę,walczącą jak lwica , jednocześnie łagodną , wrażliwą , potrafiącą zjednać sobie rzesze ludzi.Jesteś przy tym niezwykle kobiecą kobietą;-)piękna zadbana -podobnie jak Twoja córcia , na przekór wszystkim i wszystkiemu zawsze z podniesioną głową i do przodu . Po prostu Chapeau-bas! pozdrawiamy całą rodzinką

  118. Droga Emilio,
    skończyłam właśnie czytać Pamiętnik. Czytałam na raty, ponieważ sama jestem mamą dwumiesięcznego chłopca.
    Chciałabym Ci tylko napisać, że jesteś wspaniałą matką. Dzięki takim Rodzicom jak Ty i Twój mąż Wasza córka z całą pewnością powróci do zdrowia. Tak bardzo Wam tego życzę.
    Laura jest niesamowita. Skąd w takiej małej istocie tyle pogody ducha,radości, uśmiechu mimo takich przeżyć?doprawdy nie wiem.
    Sama każdego dnia Bogu dziękuję że mam zdrowe dziecko.

    Życzę Wam siły w walce o zdrowie Laury, wzajemnego wsparcia i miłości. I dużo zdrowia dla Laury i dla Was.Wasza siła jest siłą Laury w walce o lepsze jutro.

  119. Dziękuję za fantastyczne wieści! Słoneczko promienieje, jest CUDOWNA, mogę na nią patrzeć i patrzeć a gęba sama mi się uśmiecha :))) Także … zdjęć nigdy za wiele 🙂
    Gratuluję podium Emilko! Na pewno na nie zasłużyłaś! 🙂
    Całuski dla całej rodzinki a dla „mojej” (przepraszam, że tak sobie przywłaszczam Twoją Królewnę:)) małej Kruszynki najwięcej 🙂

  120. I zapomniałam jeszcze o gratulacjach dla Ciebie Emilko – jesteś wielka, podziwiam Twoją siłę i sposób przełożenia emocji i uczuć na słowa… Nie każdy to potrafi. A Ty robisz to na tyle dobrze, że losem Laury zainteresowałaś pół świata. Tak trzymaj!

  121. Super wiadomości! Cudowna kruszyna walczy swoim uśmiechem, a rodzice są na pewno przez to jeszcze silniejsi. Buziaki dla całej Waszej rodzinki od całej mojej 5-osobowej:) Trzymajcie się kochani. I życzymy z całego serca, żebyście Święta spędzili w domu!

  122. Emilko!Tyle pięknych słów-nawet nie wiesz jak się nie mogłam doczekać”nowych”literek 🙂
    Piszesz że dziękujesz?
    TO JA CI DZIĘKUJĘ ŻE DZIĘKI TWOJEJ MALEŃKIEJ ISKIERCE MOGŁAM STAĆ SIĘ CZĘŚCIĄ CZEGOŚ TAK FANTASTYCZNEGO 😀
    Mimo rozgardiaszu przy mojej ruchliwej Dwójce o 12 i 15 każdego dnia(także i w weekend)potrafiłam i potrafię się”wyłaczyć”i „połączyć”z Wami 😉
    Mam nadzieję że teraz już macie Z GÓRKI!
    No i serdecznie gratuluję IIImiejsca-jesteś cudowną osobą a nie „ZWYKŁĄ”Mamą :*
    Ucałuj Twoją Perełkę,pozdrów Tatę,ciocię Olę i DOBRZEJCIE! :* :* :*

  123. Ten cudny uśmiech Laurki,jak widać jest i będzie dobrze.Gdzie dwóch ,trzech zgodnie o coś prosi….Gratulacje,tak jak wiele osób, dopiszę,,pierwszego miejsca”,….:)))

  124. ale jestem gapa! Zapomniałam o najważniejszym: Serdeczne gratulacje Emilio !!!

  125. Emilko, cudowne wiadomości! Napisałam Ci to już w sms-ie, ale powtórzę, bo po tym wpisie, to jest jeszcze bardziej aktualne: Jesteśmy z Was bardzo dumni i bardzo szczęśliwi, że Laurka gra na nosie tym wszystkim kłodom, które napotykacie na swojej drodze i … i jeszcze robi to z tą swoją cudowną, łobuzerską minką:-)
    Co do tytułu…:-) Gratulujemy takiego wyniku, choć dla nas wszystkich,to Ty zajęłaś pierwsze miejsce.Sciskam mocno!

  126. Szczerze powiem, że po cichu zazdroszczę Wam jednej rzeczy w Laurze (oczywiście pomijając jej cechy osobowości) – tej bujnej czuprynki 🙂
    Fryzurka jak na prawdziwą kobietę przystało – moja to taka łysolka… chyba spinki nam się w tym roku nie przydadzą 😉
    buziaki dla królewny i życzenia szybkiego powrotu do domku

  127. Dzięki Tobie Emilio przestałam się przejmować błahostkami, zrozumiałam co naprawdę jest ważne. Dziękuję Ci że piszesz tego bloga!
    p.s. chciałabym żeby moja Laurenka pobawiła sie kiedś z Twoją:-) są w tym samym wieku:-) i też z lipca:-) tym bliższa jest mi Twoja Laurenka:-)

  128. Nie moge sie napatrzec na te zdjecia…Ona jest coraz ladniejsza i ten cudowny jej usmieszek na zyczenie,co za radosne dzieciatko macie Emilko:]pozdrawiam serdecznie i sciskam slicznotke:]

  129. Strasznie się cieszę, że coraz więcej dobrych wiadomości napływa w sprawie zdrowia Laurki.
    I cieszę się również, że przez Twoją osobę Emilio doceniono i wyróżniono każdą matczyną miłość 🙂 pozdrawiam serdecznie wypatrując coraz lepszych wieści.

  130. Emilio bardzo sie ciesze ze Laurka wraca do zdrowia 🙂 pewna jestem ze podejrzenie gronkowaca okaze sie pomylka i szybko wrocicie do domu!! Kochani zycze Wam z calego serca abyscie na swieta wielkanocne juz byli u siebie!! By Laurka swoja wola zycia i pozytywnym nastawieniem do swiata szybciutko doszla do siebie na tyle byscie tych swiat nie spedzali w szpitalu 🙂 Trzymam kciuki caly czas za zdrowie Malenkiej a jak Wielkiej Laury oraz za Wasz powrot do domu!!!

  131. Emilko ciesze sie ,że oddałam swój głos właśnie na Ciebie i jestem bardzo dumna!!!!żasłużyłas na to:)życze szybkiego powrotu do domu:)

  132. Laurka jest super i działa cuda naprawdę! Kolczyki, które kupiłam na „Laurkowej aukcji” – to pierwsze od 3 lat, które mnie nie uczulaja! Dziękuję Laurko Kochana!
    Emilko, to cudowne, że zajęłaś miejsce na podium – jestem dumna, że własnie na Ciebie oddałam swój głos – bo w pełni na taki tytuł zasługujesz. Anna Dymna robi także wiele dobrego dla innych, ale ona jest znana osobą, której łatwiej jest dotrzeć do ludzi, sponsorów itp. A Ty walcząc o zdrowie Laury musisz sama zdobywać wiedzę – bo w Polsce jak sama pisałaś niewiele się wie o klątwie Ondyny, musisz sama walczyć o dobre warunki opieki w szpitalu – i to jest prawdziwe Bohaterstwo!

    A my się dalej będziemy modlić za Laurę, dzisiaj Pawełek zapalił w Kościele świeczke w intencji zdrowia Laurki – po orostu nie może być inaczej, tylko dobrze!

    Buziaczki, nasz Panno Śmiechotko – uwielbiam ten uśmiech Laury!
    Trzymajcie się ciepło i obyście na Święta byli w domu!!!

  133. Pani nie jest zwykłą mamą, Pani jest wielką BOHATERKĄ!! Pokochałam Laurę z całego serca, myślę o niej i o Pani bardzo często, Całuję Was mocno i życzę juz tylko słonecznych dni ……….

  134. zuch dziewczyny

  135. Emilko,to świetnie ,że Laura ma się lepiej,Twoja córeczka stała mi się niezwykle bliska tak jak wielu innym osobom.Jej uśmiech jest cudowny! Wierzę,że wszystko będzie dobrze.Sama przeżyłam i to nie jeden raz niestety ogromny strach o życie i zdrowie dziecka .Często w tej walce ogarniało mnie poczucie bezsilności kiedy miałam do czynienia z naszą służbą zdrowia,ale mimo to wiem,że było warto,uśmiech moich córek to największa nagroda,tak jak radosna buzia Twojej córeczki.Pozdrawiam cieplutko i pozostaję wierną fanką Laury.

  136. Laurka jesteś przecudna 🙂 Trzymamy kciuki i modlimy sie z Ciebie i Twoją rodzinkę 🙂 buziaki

  137. Serdecznie gratuluje zajecia 3 miejsca, ja rowniez na ciebie glosowalam. Strasznie sie ciesze, ze Laurka jest taka radosna i ze mimo wszystkich przeszkod idziecie ‚do przodu’

  138. „zwykłą mamę” ?!
    Pani jest najbardziej niezwykła osobą, jaką „znam”. Pani siła, oddanie Laurce. Pełen szacunek. Laurka, trzymaj się! :*

  139. Wszystko zmierza ku dobre drodze 🙂
    I tylko trzymać kciuki za Laurę 🙂

  140. ACH MOJA KOCHANA LURKA :* SKARBEK KOCHANY!! MOJAAA :*:*:*:*

  141. grstuluje wysokiego miejsca w plebiscycie! Laura jak widze w skowronkach wiec o wyniki badan jestem spokojna. Buziaki dla calej wspanialej Rodzinki! Asia&Lilka

  142. Gratuluje Pani zajęcia trzeciego miejsca.
    Podpisuję się też przez wcześniejszym wpisem że nie jest Pani znowu taką „zwykłą mamą”
    Walczy Pani o swoje dziecko i jego lepsze życie, ma pani w sobie tak ogromne pokłady charyzmy które potrafią porwać tłumy które stoją za Panią, Pani mężem i maleńką Laurką murem. Nawiązując do Pani wcześniejszego wpisu -zawiść ludzka zapewne wynika z tego że jest wiele chorych dzieci, i wiele z nich potrzebuje pomocy ale nie wszyscy rodzice potrafią swoją postawą, zachowaniem, szczerym słowem sprawić że masy ludzi pokochają ich dziecko, chcąc nieść pomoc, modlitwę, dobre słowo, wsparcie emocjonalne. Tym zawistnym można tylko powiedzieć że przecież Pani Emilia chce w przyszłości nieść pomoc także innym chorym dzieciom, nigdy o nich nie zapomina.
    ja Panią podziwiam z całego serca i powiem Pani że moim zdaniem zasługuje Pani na pierwsze miejsce w plebiscycie. Pozdrawiam serdecznie

  143. Niezwykła rodzinko, cieszę się że zobaczyłam ten wielki uśmiech. Dzień od razu stał się lepszy. Trzymam kciuki za to, żebyście święta spędzili w domu.

  144. Laurko dzisiaj palemkę w kościele święciliśmy myśląc o Tobie.
    Zdrowiej kochanie i do domku koszyczek ze święconka szykować.Tylko coś mi się wydaje że zamiast baranka w koszyczku to będzie żyrafka!!!
    Buziaczki!!

  145. Laurka wygląda bosko i ten cudny uśmiech:)))))

    ….”zwykłą mamą”..? chyba żartujesz….takiej miłości, siły , determinacji, woli walki nie widziałam u żadnej mamy….tak trzymaj

    pozdrawiam

  146. Tak bardzo się cieszę!
    Patrzę na te zdjęcia i łza się kręci w oku -jaka ta mała dziewczyna jest ślina, jaka pogodna, radosna! Dużo zdrówka maleńka Laurko życzę :*

  147. DO Kadetka

    Ta operacja miała na celu polepszenie wchłaniania wody przez jelita, dzięki czemu w przyszłości Laura będzie mogła wszystko normalnie jeść. Przez kilka najbliższym miesięcy jelita będą polepszały swoją funkcjonalność, aż w końcu przystosują się na tyle mocno, że będzie można zrezygnować z cewnika Broviaka i żywienia pozajelitowego. Niestety, na tą chwilę Laura jeszcze nie może normalnie wydalać – to będzie możliwe dopiero po 2 operacji. Wtedy chirurdzy zespolą jelita z odbytem i w ten sposób odtworzą cały przewód pokarmowy. Wszystko razem potrwa od kilku do kilkunastu miesięcy.

  148. Jak dorze,że już jest lepiej:) Bóg sprawił cud!!!! Kochamy Cie mała Lauro!!!

  149. Perełko moja kochana ,masz taki piękny uśmiech na tych zdjęciach wydawac by sie mogło ,że nie miałaś zadnej operacji,że nic Cie nie boli.
    Wiedziałam kochanie,że wygrasz tą walke jesteś bardzo silną dziewczynką tak jak Twoi rodzice.Pani Emilio,Panie Romku jesteście ludzmi których ja do końca życia nie zapomne.
    Buziaczki,jesteście wspaniali!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  150. Niezwykle się cieszę, że Laurka wydobrzała! Bardzo się o nią martwiłam. Napisz Emilio co się zmieniło po operacji, bo nie bardzo się orientuję w sprawach medycznych. Czy teraz Laura może już korzystać z pampersików a w przyszłości z nocnika? Wspominałaś też ostatnio coś o tym, że to nie jest ostatni zabieg chirurgiczny, jakiemu musi być poddana Maleńka, czy możesz napisać coś więcej? Pozdrawiam serdecznie i życzę samych dobrych chwil i szybkiego powrotu do domku. Może na święta?

  151. EMILIO GRUBO SIĘ MYLISZ – TY NIE JESTEŚ ZWYKŁĄ MAMĄ !!!!
    JESTEŚ NIESAMOWITĄ KOBIETĄ, GODNĄ NAŚLADOWANIA – I PEWNIE NIEJEDNA Z NAS CHCIAŁABY BYĆ TAK SILNA I PEŁNA WIARY JAK TY !!!!
    POZDRAWIAM GORĄCO I CAŁUJĘ MALUTKĄ UŚMIECHNIĘTĄ ISKIERKĘ !!!!

  152. Super wieści ,jestem taka szczęśliwa ze z nasza księżniczka wszystko dobrze jej rozesmiana buzia mówi sama za siebie. Laurka jest cudowna, uwielbiam ja i jej słodki uśmiech.Pozdrawiam cieplutko z cała moja rodzinka.

  153. Jak sie patrzy na Laurke to nie sposob sie nie chichrac razem z nia 😀
    GO LAURA GO!!!! 😉

  154. Ona jest taka śliczna i kochana… Świetnie maskuje chorobę, jakaa radosna :):)

  155. Bardzo się cieszę , ze wszystko się udło i że mała ma już się dobrze bo ten jej uśmiech mówi wszystko:))) Cudowne słoneczko z niej!!!!!!

  156. Kochana Laurko, życzę Tobie z całego serca powrotu do pełnego zdrowia! Bądź promyczkiem dla swoich kochanych, cudownych rodziców!

  157. Laura jak zawsze niepokonana.
    Niezwykłe dziecko 🙂

  158. wszyscy na Ciebie glosowoli, dla nas Ty jestes osoba medialna 🙂 slemy buziaki i zyczymy zdrowia dla malutkiej Laury, co dzinnie sie za nia modlimy i o sily dla was tez

  159. Laura naprawdę jest CUDna,cieszę się,że modły zostały wysłuchane.Pozdrawiam Was i szybkiego powrotu do zdrowia i domku oczywiście.
    P.S. To był pewniak,że będziesz na podium jesteś wyjątkową kobietą,a matką najlepszą jaką tylko można sobie wymarzyć.

  160. Tak bardzo się cieszę, że operacja powiodła się a Laurka szybko wraca do zdrowia oby tak dalej!!! Trzymamy kciuki za szybki powrót do domku. Buziaki dla Laurki ode mnie i córeczki Oliwii :*

  161. DO Agnieszka mama Juli:) Danielka Milenki

    Linki do Laurkowych aukcji są zawsze na samym górze strony (nad mapą świata). Wystarczy kliknąć:)

  162. witam.Bardzo czekałam na te super wiadomości.modle się każdego dnia o te dzielną wojowniczkę.Kochamy cie skarbie całym serduszkiem.Pozdrawiamy serdecznie i buziak od Lenci(mojej córci)

  163. Emilko Laurka na tych zdjeciach wyglada jakby niemiala zadnej operacji:)a juz wogle tak powaznej wiedzialam ze tak bedzie ze Laurka sobie z wszystkim poradzi i nam pokaze ze kto jak kto ale ona pokona wszystko buziaczki kochana Laurko

  164. słodziak:)))

  165. jest dobrze… cudownie 🙂

  166. Do Agnieszki mamy Juli Danielka Milenki
    http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=17508280
    to jest link z aukcjami Laurkowymi:)

  167. Popłakałam się ze szczęścia po przeczytaniu tego wpisu:) oby tylko takie łzy nam leciały przy każdej informacji o Laurce
    Emilko, nie jesteś zwykłą mamą, jesteś najlepszą, najcudowniejszą matką i szkoda, że nie każde dziecko ma tyle szczęścia, by dostać taką mamusię
    Zdjęcie są przecudne, Laurka fantastyczna, kocham jej uśmiech małej łobuziary;)
    A na święta na pewno wyjdziecie, musi się udać, tyle osób trzyma kciuki, modli się, więc Panie Boże zrób nam ten maleńki prezencik;)

  168. Emilko siedze i szukam i szukam i nie moge znalesc aukcji dla Laury::( moze jakis link wstawcie albo zakladke zróbcie z aukcjami bo ciezko to znalesc:(

    Buziołki dla Laurki:)

  169. Laurko skarbie piękny uśmiech 🙂 tylko tak dalej trzymać!!!! Jestem z Wami myślami pozdrawiam bardzo gorąco:) Buziaczki dla Naszego aniołka.

  170. Wspaniałe wieści.I obu teraz było tylko lepiej.Laura jest prześliczna a jej oczy ,ta radość,tej małej istoty trudno nie pokochać.Życzę wiele zdrówka.
    I cały czas myslami i modlitwą jesteśmy z Wami.
    Miłej i spokojnej niedzieli dla całej trójki i uściski dla Laury.

  171. CZyż ona nie jest cudowna? No jak jej nie kochać?
    Cieszę się, że wszystko jest już dobrze. Nie przestaję się modlić o to,żeby było jeszcze lepiej.
    A „zwykłej-niezwykłej” mamie serdecznie gratuluję 🙂
    Takie dobre wieści z rana,…cudownie rozpoczęty dzień 🙂

  172. Brawo zuchu !!! twoja buzka wskazuje ,ze tak jak myslalam , odniesiesz kolejny sukces!!! 🙂
    Trzymaj sie dziewczynko dzielnie , ciocia z Australii mysli o tobie czesto i trzyma kciuki a takze prosi Boga o twoje zdrowie.
    Emi jestes wielka!! zwykla mama niby a jednak niezwykla!!!gratulacje zajecia 3 go miejsca !!mysle ,ze absolutnie zaslugujesz na nie.
    Tata tez jest dzielny i bez jego pomocy i wsparcia napewno byloby duzo ciezej .
    Sciskam wam wszystkich troje
    Gosia z Australii

  173. Laurka jest niezwykla, nie wiem jak ona to zrobila ze w tak krotkim czasie po operacji zaczela sie wyginac we wszystkie strony. Ciesze sie bardzo ze operacja sie udala i ze stan malej sie juz poprawil.
    Laurka jest taka pogodna na tych zdjeciach ze gdyby nie ta rurka nikt by nawet nie pomyslal ze jest ciezko chora.

  174. witaj Emilko.z niecierpliwoscia czekalam na wiesci o zdrowiu „naszej” kochanej dziewczynki.ciesze sie ze Laurka ma sie dobrze co widac po jej szczerym usmiechu.jest bardzo dziela i wszystkim pokazuje jak bardzo pragnie zyc.ciesze sie rowniez z Twojego sukcesu.apropo koszulek rowniez jestem zdania ze na koszulce moglo by byc usmiechniete zdjecie Laurki oraz adres strony zas z tylu ulubiona przez nia zyrafa a pod nia adres strony.z checia zaopatrzylabym sie w taka koszulke 😀 mam nadzieje ze szybko wrocicie do domku tego z calego serca zycze;-) pozdrwiam bardzo serdecznie i modle sie o zdrowie dla Waszego szczescia ;*

  175. Kochana Emilio na poczatek pogratuluje zajecie trzeciego miejsca w konkursie kobieta dekady.Dla mnie to i tak jestes na pierwszym miejscu.Jeszcze raz gratuluje i bardzo sie ciesze.Boze jaka ta twoja coreczka jest sliczna ,a ten usmiech moze kazdego powalic.Bardzo sie ciesze i dziekuje Bogu ze operacja sie udala i nasza Laurka czuje sie juz lepiej,aby tak dalej.Emilio odnosnie koszulek to masz racje to ty powinnas zadecydowac co powinno byc napisane na koszulkach.
    Jet mi bardzo przykro i wcale mnie to nie zaskoczylo ze dostajesz zle maile.Na swiecie jest bardzo duzo zawistnych,zazdrosnych i zlych ludzi.Widzisz czytajac twoj blog kazdego dnia pokazuje mi ze sa jeszcze dobrzy ludzie na tym swiecie bo podobnie jak ty nie wierzylam ze jeszcze isnieja.Codziennie sie slyszy w wiadomosciach ,w gazetach o zabijaniu dzieci ,ludzi o nienawisci,ale bardzo zadko pokazuje sie te dobre rzeczy.Twoj blog jest przykladem ze ten swiat nie jest taki zly i ze istnieje bardzo duzo dobrych ludzi.
    Ps.Emilio bylam dzisiaj sprawdzic te puszki na pieniazki dla Laurki,jedna jest juz pelna :)))
    Jutro wezme kluczuk i oproznie i wysle ci te pieniadze .Ciesze sie bardzo ze moge ci pomoc.
    Caluski dla calej trojki.

  176. Godz. 15 jest godzina Miłosierdzia Bożego a któż może zdziałać wiecej:))))) Piękna godzinę wybraliscie na modlitwę za Laurke:-)

  177. Cudowne wieści, oczywiście na pewno nikt sie nie obrazi ze chcecie na koszulkach wstawić swój tekst, ja proponuje napisać „Ja Kocham Laure” jest to bardzo osobiste wyznanie nikogo nie urazi a odda to co najważniejsze czyli nasza miłość do Waszej córeczki :-)) Co do konkursu Onet.pl to sie droga Emilko przejezyczylas trochę bo glosowalismy na NIEZWYKŁA MAMĘ :-))) Pozdrawiam, ściskam i Przesylam mnóstwo energii do dalszego działania:D

  178. …Och !… Ty Mała Cudowna Dziewczynko…

  179. Emilko, ja też się modlę codziennie za nasze Słonko, za naszą Laurkę. Dziwnym trafem nigdy nie udało mi się zacząć o równej 15, zawsze jestem o kilkanaście minut opóźniona 😉 Ale to i tak nie jest przecież ważne. Na Ciebie jako kobietę dekady głosowałam nawet kilka razy 😉 Gratuluję wysokiego trzeciego miejsca, ale zwykłą matką bym Cię nie nazwała 😉 Napisałabym Ci jeszcze kilka słów, ale są zbyt osobiste żeby pisać je tutaj, a zbyt mało ważne żeby zaprzątać Ci nimi głowę gdzie indziej 😉 I choć wiele razy przymierzałam się do napisania do Ciebie na naszej-klasie, nie zrobiłam tego. Tak czy inaczej – Laura Cudem Jest, będę się w dalszym ciągu za Nią modlić, prosić o normalne życie dla tego Anioła nawet kiedy okres pooperacyjnej rekonwalescencji się zakończy, chociaż jak patrzę na Jej uśmiechniętą buźkę odnoszę wrażenie, że wciskasz nam kit z tą poważną operacją, Laura zachowuje się jakby conajwyżej wycięto Jej wyrostek albo usunięto migdałki 😉 To oczywiście żart, ale Bogu dzięki Laurka tak właśnie to potraktowała.

    Chciałam przytoczyć jeszcze jedną wypowiedź Alberta Einsteina, odnośnie „Notki dla czytelników” i zachowania wrogo do Was nastawionych osób: „Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości.”

    I pomyśl proszę nad wykasowaniem komentarzy nienormalnych i nieczułych ludzi. Bądź co bądź Laura kiedyś to przeczyta, a nikt z nas nie chce, żeby było jej przykro.

  180. „na zwykłą mamę” – jesteś dzielną mamą, która nie zawahała się walczyć o swoje dziecko.

  181. Emilko, poetko Ty nasza – abstrahujac ze czytam o zdrowiu Laurki, o Was, o dobrych Aniolach tego swiata, to uwielbiam czytac Twoje wpisy, o czym bys nie napisala, uwielbiam je popostu, sa super 🙂

    Cieszy mnie niesamowicie szybki powrot Laurki do formy, ciesze sie, ze juz nie cierpi, nic ja nie boli i znowu posmakuje swojego „schabowego” 🙂 Codziennie tulac swojego malego brzdaca, bawiac sie z Nim, karmiac Go, myjac, usypiajac mysle o Waszej Coreczce i smutno mi czasem, ze Wy tych niektorych przyziemnych czynnosci nie mozecie swobodnie wykonywac z Laurka, zwlaszcza jak jestesmy na spacerku i najnormalniej w swiecie podziwiamy rodzace sie listeczki na drzewach, paki kwiatow na krzewach, swiergot ptaszkow, a Wasza Mala Ksiezniczka musi ogladac biala szpitalna posciel.. i wtedy sobie tak mocno w myslach gadam z Panem Bogiem, aby juz odpuscil, aby zwrocil bardziej na Was uwage i dal Wam juz to upragnione slonce!!! I dal, poki co sloneczkiem dla Was jest powracanie do zdrowia, ale wierze ze niebawem zaswieci juz na Laurke to prawdziwe sloneczko, posle Jej kilka najcieplejszych promyczkow, skowronki tylko dla Niej zacwierkaja, a kwiatuszki dla Niej zakwitna… Tego Wam Kochani z calego serca zycze i doczekac sie nie moge az wkleisz nam Emilko zdjecie Waszej Kruszynki siedzacej na zielonej trawce pod Jej prywatnym niebem 🙂
    ……………

    ps: ciarki mi przeszly po przeczytaniu o wynikach plebiscytu!!! GRATULACJE!!!! 😀 😀

  182. Emilko nie jestes „zwykla” ))) wiele mam ktore maja chore dzieci boja sie az tak glosno „krzyczec” jak Ty to zrobilas….poruszylas niebo i ziemie zeby ratowac Swoje dzieciatko…ale przy okazji ratujesz tez wiele takich biednych chorych stworzonek …dodajesz odwagi tym wszystkim mamom…pokazujesz ze wszystko jest mozliwe…. wielki szacunek i podziw dla Ciebie i Twojego meza… chyle czolo najnizej jak potrafie…mimo wielu zajec …rozpoczynam i koncze moj dzien zagladajac do WAs)))))) Laurko wierze gleboko w to ze kiedys bedzie Ci dane byc calkowicie zdrowa dziewczynka.. kiedy widze Twoja rozesmiana buzke to serce dostaje skrzydel))))

  183. Piękne wiadomości Emilio, przesyłam milion uścisków dla Laurki i dla Was. Życie ludzkie to cud, tak jak napisałaś , a przykładem jest Wasza piękna i mądra dziewczynka……modlę ię o kolejne cudy

  184. Laura, jesteś po prostu boska 🙂 🙂 🙂

  185. Jestescie wspaniali.Zycze duuuuzo zdrowka Waszej slicznej coreczce a Wam duzo sily i wytrwalosci.Jestecie wzorem do nasladowania.Jestem pelna podziwu.Calujemy Cie Laurko kochana bardzo mocno.Trzymaj sie Malenka.Dasz rade!!!
    Pozdrawiam z Chicago!!!

  186. Jak to dobrze, że z Laurą jest już dużo lepiej. Ona po prostu promienieje na tych zdjęciach – pięknie!

  187. Serwer przeciążony, nie udało mi się zamieścić poprzedniego komentarza. Chciałam tylko napisać Emilce coś, odnośnie konkursu. Piszesz o zwykłych mamach, tak, ale też o takich, które walczą o chore dzieci. Ja głosowałam na Ciebie, bo dla mnie stałaś się SYMBOLEM TAKIEJ MATKI POLKI. Ile jest takich kobiet, które cierpią w milczeniu? Sama znam takie, które wyszarpują każdy, kolejny dzień życia dziecka. Jak się jest znanym i popularnym, to dużo łatwiej jest pomagać. Dla mnie każda mama zwykła mama zasługuje na wyróżnienie, bo czyni cud, dając dziecku życie a jeśli później jeszcze o nie tak walczy, jak Ty… Składam wyrazy szacunku dla wszystkich matek, które zmagają się z chorobą dziecka. Życzę powodzenia i wytrwałości.

  188. Fantastyczne wieści, tak bardzo się cieszę że aż brak mi słów … z tej radości oczywiście 🙂
    Laurka na dobre zajęła miejsce w moim serduszku, obok mojego 5-miesięcznego łobuziaka 🙂
    ps. z dnia na dzień piękniejsza i CUDowniejsza 🙂
    Duża buzia dla Ciebie i męża za wytrwałość i siłę.

  189. Rozumiem, że zdjęcie nr 2 to odpowiedź na Twoje „Laurko, po takiej operacji jeszcze nie powinnaś siadać…” 🙂

  190. roześmiane zdjęcia Laury wywolaly u mnie łzy radości, bardzo sie cieszę, że z Laurką jest lepiej. Też mnie to zastanawia jak można pokochac obce, zupelnie nieznane dziecko, a jednak nie jestem w tym odosobniona ;).
    Laura jest prześliczna!

  191. Słodki cukiereczku jak dobrze widzieć Ciebie w takim humorku! Moc buzioli:)))

  192. Bardzo, bardzo się cieszę, że Laura tak dobrze się czuję. Zdjęcia rozbrajają, cudowna, szczęśliwa dziewczynka!
    Jestem potrójną mamą, mam dwóch synków i najmłodszą córeczkę (jedynie dwa tygodnie młodszą od Laury) i nigdy wcześniej nie myślałam, że można tak bardzo przeżywać chorobę, w sumie obcego, znanego jedynie z ineternetu i TV, dziecka, że można tak bardzo się bać o jego zdrowie i życie. Przez ostatnie dni bardzo się martwiłam i denerwowałam, wchodziłam na tą stronę po kilka razy dziennie, sprawdzając czy są nowe wiadomości.
    Oby wyniki potwierdziły całkiowite pozbycie się gronkowca i obyście już niedługo wrócili z Laurką do domu.
    Jestem z Wami myślami, pozdrawiam gorąco
    Asia.

  193. super super super Laura jest wielka i przepiękna z tym uśmieszkiem pozdrawiam 🙂

  194. Jak mozna nie pokochac tak cudownej istotki. Prosze ja ucalowac w pietke :*
    Caly czas modle sie o zdrowie Laurki i sille dla rodzicow.
    Chcialam Ci bardzo podziekowac dzieki Tobie spojrzalam inaczej na swoja corke, zamiast denerwowac sie na nia i dostrzegac zle cechy nagle zauwazylam jaka moja coreczka jest madra i cudowna. Dla niej juz nie pale dwa miesiace, tak dla niej chcialam jej sie odwdzieczyc za to ze mnie sobie wybrala na swoja matke.

    Ps. przepraszam, nie mam polskich znakow

  195. Kochana Kruszynka! Poprostu cudowna.
    Całuski

  196. Jak miło czytać ,że nasza księżniczka tak promienieje ….
    Emilko na tych zdjęciach widzę jak Laurcia jest do Ciebie podobna 🙂
    Jeśli mogę zaproponować ci hasło na koszulkę o ile mogę ??
    proponuję najprościej adres strony, a na plecach żyrafkę też adres strony i takie pytanie a ty??
    np kochamylaure.pl a ty??
    Pozdrawiam , buziaki

  197. Cudowne wieści! 🙂

  198. Jaka tam zwykła, proszę bez fałszywej skromności 🙂
    Buziaczki dla Maleńkiej 🙂

  199. Dla mnie to niezwykłe, że można pokochać „nieznane” dziecko ale tego uśmiechniętego Skarbka, nie można nie pokochać. Ujęła nas, zapadła w serca i tam zostanie 🙂 Patrząc na te zdjęcia, po prostu muszę się do Laury uśmiechać…
    Zdrówka

  200. Ale Ona jest kochana 😉 ten uśmiech rozbraja, cudo malutkie. Wyniki nie są potrzebne jak się widzi takiego maluszka. Silna dziewczynka, ślicznie siedzi, tylko czeka kiedy zacznie chodzić i uciekać rodzicom 😉
    Nie można uogólniać różnych spraw bo wiadomo są nieodpowiedzialni lekarze, pielęgniarki, księża, ale wiadomo, że za błędy kilku osób nie może odpowiadać ogół. Nie zmienia faktu, że nawet jeśli tych złych jest kilku to jest dobrze. W takim miejscu jak szpital musi być wszystko w porządku bez najmniejszych wątpliwości!
    To jest opcja pobytu na Święta w domu… oczywiście nie zapeszamy i nie cieszymy się przedwcześnie…:)

    Życzę miłej i spokojnej nocy, odpoczywajcie i nabierajcie sił, ściskam i życzę miłych snów.

  201. Bardzo się cieszę , że Laura wraca do zdrówka!
    Jesteście naprawdę dzielni.

  202. zdjęcia mówią same za siebie 🙂 a gronkowiec jak to ktoś ostatnio napisał, niech się lepiej pakuje i zjeżdża albo spuścimy mu grupowo łomot 😛

  203. Laurko,kiedy Ty się uśmiechasz,
    to śmieje się cały świat!!!
    Jestem szczęśliwa z tak dobrych wiadomości.
    Pozdrawiamy i uściski przesyłamy.

  204. Ta dziewczynka jeszcze nie ma roczku a już porusza tłumy to co będzie jak dorośnie……
    Zdjęcia są swietne!!! Prezentuje się jak na wakacjach a nie po ciężkiej operacji 🙂
    A jeśli chodzi Pani Emilio o Pani walkę ze służbą zdrowia to prosze pamiętać, że robi Pani to nie tylko dla swojego dziecka ale także dla naszych pociech – dziękujemy!

  205. Emilko nie masz pojecia jak się cieszę czytając takie wiadomości! Laura jest po prostu cudowna i na pewno ma to po swoich rodzicach. Ściskam Was mocno!

  206. Laura jest niesamowita, dzięki Emilio za te urocze fotki…A Ty nie powinnas sie dziwic,że tyle osób na Ciebie głosowało : ) cała Wasza Trójka jest wspaniała….Serce się raduje,gdy możemy czytać tak cudowne wiadomości i oby już tylko takie były.
    Trzymajcie się.

  207. I jak Cię tu nie kochać nasza żyrafko!! Rozbrajasz tym uśmiechem.
    U mnie Emilio też masz pierwsze miejsce jako Kobieta Dekady.

  208. ;-))) cudownie!!!
    buziaczki dla kochanej Laurki i dla Was wspaniali Rodzice!

  209. Emilko,jaka jestem szczęśliwa widząc to małe cudo tak uśmiechnięte:))))Laura jest THE BEST!!!!Trudno uwierzyć,że parę dni temu miała poważną operację!!Zuch dziewczyna.
    Teraz jestem spokojniejsza:)i bardzo mnie cieszy perspektywa Waszego powrotu do domu na święta!!!
    Kobieto Ty jesteś wyjątkową mamą a nie zwykłą jak piszesz:)))popatrz tylko na Laurkę w niej sama niezwykłość więc po kimś ją musi mieć:)

  210. Jejku jakie cudowne zdjecia!!!!!!!!!!!!Pięknie!!!
    Emilio najszczersze gratulacje, naprawde jestes wspaniała.
    Modlitwa działa cuda, to fakt:)
    Ściskam Was:)

  211. rewelacyjna!!!!

  212. „Zwykła mamo” dla mnie jesteś Niezwykła, podobnież Twój mąż, do tego dziecko Cud (miód, malina:D) i orszak Aniołów Was nie opuści, wiem to 😀

  213. Ten uśmiech mówi wszystko!!!! Całuski.

  214. oj i Emmo pogratulowac.
    Ja wiem, ze w natsepnych konkursach to juz bedziesz zajmowac pierwsze miejsc:)
    Tego Wam zyczw\e

  215. ale ma sliczny usmiech i zajefajne wloski:)

    jak sie ciesze ze z Laura wszystko juz pozytywnie.

  216. Brawo,brawo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Mam nadzieję,że tylko już takie super wiadomości będą.
    Co do Kobiety Dekady,dla mnie Emilko jesteś na pierwszymm miejscu.
    Ps. Kocham Cię Lauro:0

  217. Lauruniu, jesteś cudem!

Zostaw odpowiedź dla Karolina, mama Maksymiliana Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Publikując komentarz, jednocześnie wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Administratora Danych Osobowych bloga www.kochamylaure.pl moich następujących danych: podpis, e-mail, adres IP, w celu i w zakresie do tego niezbędnym. Przetwarzanie danych odbędzie się zgodnie z obowiązującym prawem, a w szczególności z przepisami Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. (zw. RODO) i polityką prywatności znajdującą się pod adresem www.kochamylaure.pl/polityka-prywatnosci/