Autor: Emilia, mama Laury
Data: październik 24, 2010 Kategoria: Historia Laury
| komentarzy 6
Moja córeczka od urodzenia mnie zaskakiwała, niestety raczej w sposób, który przysparzał mi wiele cierpienia. Tym razem jednak Laura sprawiła wspaniałą niespodziankę, której ani ja, ani lekarze nie przewidzieliśmy. Z niewiadomych przyczyn stan dziecka gwałtownie się poprawił. Zaczęło się od tego, że w sobotę 16 października córeczka zaczęła samodzielnie oddychać bez pomocy respiratora i oddychała w ten sposób aż...
Czytaj Dalej
Autor: Emilia, mama Laury
Data: październik 25, 2010 Kategoria: Historia Laury
| komentarze 4
Dziś przy łóżeczku mojej córeczki pojawili się dziennikarze z telewizji Polsat z propozycją nakręcenia serialu dokumentalnego opowiadającego jej losy. To już druga telewizja, która chce pokazać historię mojego dziecka. Jak tak dalej pójdzie, to Laurka zostanie...
Czytaj Dalej
Autor: Emilia, mama Laury
Data: październik 26, 2010 Kategoria: Historia Laury
| komentarzy 6
Wreszcie zbliża się długo oczekiwana chwila powrotu do Gdańska. Dziś otrzymałam od lekarzy informację, że dalsza hospitalizacja Laury będzie się odbywać w Trójmieście. Tam też będziemy czekać na wykonanie przez Paryż badań genetycznych potwierdzających klątwę Ondyny. Po prawie trzech miesiącach pobytu w Warszawie znów zamieszkam we własnym domu i prześpię się we własnym łóżku. Córeczka też na tym skorzysta,...
Czytaj Dalej
Autor: Emilia, mama Laury
Data: październik 28, 2010 Kategoria: Historia Laury
| komentarzy 6
Miałyśmy dziś z Laurą bardzo intensywny dzień, ponieważ od rana do późnego wieczora towarzyszyła nam kamera Polsatu. Ekipa filmowała niemal każdą czynność wykonywaną przy Laurze, dlatego powstał bardzo obszerny materiał. Zdjęcia do programu potrwają jeszcze kilka dni, a emisja odbędzie się w grudniu przed Świętami Bożego Narodzenia. Będzie to kilku lub kilkunasto-częściowy serial dokumentalny, a fragment każdego odcinka będzie...
Czytaj Dalej
Autor: Emilia, mama Laury
Data: październik 29, 2010 Kategoria: Historia Laury
| komentarze 4
Cud nie nadszedł mimo, że moja córeczka coraz bardziej go potrzebowała. Jelita Laury znów przestały trawić pokarm. Jeszcze kilka dni temu wszystko było na dobrej drodze, ale lekarze zbyt gwałtownie zwiększyli porcje podawanego pokarmu i wtedy układ pokarmowy totalnie się zbuntował. Ponowne zmniejszenie porcji jedzenia nic nie dało, gdyż jelita już w całości nie funkcjonowały. Następnie lekarze podjęli decyzję,...
Czytaj Dalej
Autor: Emilia, mama Laury
Data: listopad 1, 2010 Kategoria: Historia Laury
| 0 Komentarzy
Powodem przeniesienia Laury z Warszawy do Gdańska nie jest to, że stan dziecka się poprawił, ale to, że lekarze w Polsce już nic nie są w stanie dla niej zrobić. Laura wciąż nie może oddychać (podczas snu musi być podłączona do respiratora), nie może samodzielnie wydalać i nie może jeść pełnych porcji mleka. Wszystkie podstawowe funkcje fizjologiczne mojego dziecka...
Czytaj Dalej
Autor: Emilia, mama Laury
Data: listopad 2, 2010 Kategoria: Historia Laury
| komentarzy 10
Jak co dzień rano weszłam na oddział, aby móc zobaczyć się z Laurą. Szłam do sali chorych wolnym krokiem, nie spodziewając się, że tempo stawianych przeze mnie kroków może mieć istotny wpływ na życie i zdrowie mojego dziecka… Kiedy zbliżyłam się do łóżeczka Laury, omal nie zemdlałam z przerażenia… Córeczka spała, ale miała siną twarz – najbardziej zwracały uwagę...
Czytaj Dalej