Kurkuma – antyrak w twojej kuchni!

Autor: Emilia, mama Laury Data: luty 12, 2015 Kategoria: Historia Laury | komentarze 22

W każdej kuchni, a dokładnie w szufladzie z przyprawami, powinna się znaleźć sproszkowana żyła złota. Kurkuma, bo o niej mowa, jest nie tylko podobna kolorem do tego cennego kruszcu, ale i niemniej od niego cenna. Oczywiście nie mam tu na myśli wartości pieniężnej, gdyż jest to jedna z najtańszych przypraw na rynku, ale jej drogocenne właściwości zdrowotne…

Kłącze kurkumy to podobna do imbiru przyprawa pochodzącą z Azji Południowo-Wschodniej, ceniona już od czasów starożytnych. Była wykorzystywana nie tylko jako aromatyczny dodatek do dań, ale ze względu na swój intensywny żółty kolor także jako barwnik, na przykład w malarstwie do produkowania farb, dawniej do wykonywania makijażu czy w rytuałach religii hinduskiej jako barwnik do świętych szat. Może też być składnikiem naturalnych kosmetyków, takich jak popularna maseczka do twarzy. Ale zostawmy już w spokoju 4000 lat bogatej historii kurkumy i skupmy się na sprawach bardziej aktualnych. A dokładnie na najnowszych sensacyjnych odkryciach naukowców, w wyniku których kurkumę okrzyknięto wyjątkowo skutecznym antyrakiem! Wystarczy spożywać ćwierć łyżeczki tej przyprawy dziennie w imię zasady, że znacznie lepiej jest zapobiegać, niż leczyć…

Badacze z Centrum Badań nad Nowotworem w Houston dowiedli, że ludzie spożywający 1/4 łyżeczki kurkumy dziennie aż 8 razy rzadziej chorują na raka płuc, 5 razy rzadziej na raka piersi i 10 razy rzadziej na raka nerki, nawet, gdy żyją w mocno zanieczyszczonym środowisku. Kurkuma odgrywa też niebagatelne znaczenie w leczeniu tych osób, które już na raka zachorowały. Aktywny składnik kurkumy (kurkumin) działa w ten sposób, że rozpoznaje komórki nowotworowe modyfikując ich DNA, a następnie wnika do ich wnętrza i je niszczy. Dr David Servan-Schreiber, który sam zachorował raka mózgu, odnalazł badania potwierdzające, że nawet tak złośliwy nowotwór, jak glejak, szybciej poddaje się chemioterapii, gdy jest ona połączona z podażą z kurkuminu.

Z kolei magazyn „Stem Cell Research and Therapy” opublikował interesujące badania dotyczące innego naturalnego związku występującego w kurkumie – tumeronu. Badania zostały przeprowadzone przez niemieckich naukowców z Instytutu Medycyny i Neurofizjologii w Julich, którzy dowiedli, że tumeron może przyspieszać procesy naprawcze w ludzkim mózgu, ponieważ pobudza namnażanie i różnicowanie komórek nerwowych. Być może w przyszłości tumeron będzie mógł być wykorzystywany w leczeniu chorób takich jak Alzheimer czy udar mózgu.

A jakby tego było mało, kurkuma posiada również szeroko pojęte właściwości przeciwzapalne, oczyszczające i antyoksydacyjnie. Pomaga w leczeniu choroby zwyrodnieniowej stawów, reumatoidalnego zapalenia stawów czy wielu innych chorób. Ponadto przeciwutleniacze zawarte w tej popularnej przyprawie niszczą wolne rodniki, które to uszkadzają nasze komórki i przyspieszają procesy starzenia. A jak wiadomo, skuteczna walka z wolnymi rodnikami to priorytet nie tylko dla naszego zdrowia, ale i dla urody. 🙂

Ta wyjątkowo łagodna dla portfela przyprawa jest wręcz bezcenna dla naszego zdrowia. Dlatego warto na stałe wprowadzić kurkumę do kuchni i dodawać ją do czego tylko się da! Wystarczy 1/4 łyżeczki dziennie, aby poprawić nasze zdrowie i zminimalizować ryzyko zachorowania na raka. Ale, ale… Trzeba pamiętać o bardzo ważnej zasadzie – jedzenie kurkumy łyżkami nic nie da, gdyż w czystej postaci nie wchłania się ona w przewodzie pokarmowym. Aby drogocenne składniki kurkumy mogły przyczynić się do poprawy naszego zdrowia, trzeba je łączyć z innymi składnikami i przyprawami, najlepiej z papryką lub czarnym pieprzem (papryka aż 10 000 razy zwiększa przyswajanie kurkumy przez organizm!!!). Na szczęście u mnie w domu kurkuma i papryka niemal zawsze idą w parze, gdyż szczególnie upodobaliśmy sobie pikantną kuchnię meksykańską. 🙂

Wy natomiast możecie dodawać kurkumę do czego tylko chcecie, zgodnie z upodobaniem i kulinarną fantazją. Kurkuma barwi na intensywny żółty kolor, posiada aromatyczny i ciepły smak z nutką goryczy, a na organizm działa rozgrzewająco. Jest obowiązkowym składnikiem curry, ale doskonale komponuje się z wieloma innymi potrawami – pasuje do ryżu, sosów, zup, potraw warzywnych, ryb, czy dań mięsnych, wspaniale współgra także ze wszelkimi pikantnymi daniami. W kuchni indyjskiej dodawana jest nawet do słodkich potraw, nadając im charakterystyczną cierpką nutkę smaku. Moja siostra Ola twierdzi, że kurkuma pięknie barwi niedzielny rosół na żółto i że przy niej zbędne staje się używanie kostki rosołowej czy też innej żółtej przyprawy do zup!

Pamiętajcie, aby nie robić zbyt dużego zapasu kurkumy, tylko kupować ją z umiarem. Wprawdzie zachowuje ona swoje właściwości barwiące nieskończenie długo, jednak szybko wietrzeje tracąc właściwości lecznicze. Trzeba ją przechowywać z dala od promieni słonecznych, najlepiej w hermetycznych pojemnikach. I zawsze kupować osobno, ponieważ w mieszankach przyprawowych jest jej tylko około 20 %.

Życzę zdrowia!

PS.

W Tłusty Czwartek byłoby grzechem nie wspomnieć o pączkach. A może warto zrezygnować z tych tłustych, wysokokalorycznych słodkości? Ależ oczywiście, że nie warto – kto by się oparł w taki dzień, jak dziś! 😉 Jednak z pewnością warto się zastanowić, które pączki kupić… http://natemat.pl/133121,mrozonki-z-rumunii-masa-z-50-skladnikami-tak-produkuje-sie-paczki-dla-hipermarketow

kurkuma

Grafika z licencją GNU. Autor: Simon A. Eugster

komentarze 22

  1. witam. Mam na imię Maciek. Moja żona ma raka piersi(3 guzy) Pod jaką postacią najlepiej podawać kurkumę i kiedy mogłyby się pojawić pierwsze efekty spożywania kurkumy?

    • Myślę, że kurkuma w żadnym razie nie jest lekiem na raka i nie zastąpi wyspecjalizowanego leczenia, ani nie przyniesie spektakularnych rezultatów. Warto ją stosować jako zdrowy dodatek do diety, ale jeśli chodzi o leczenie nowotworów, to polecam zdać się na wiedzę lekarzy. Pozdrawiam i dużo zdrowia dla żony życzę!

  2. Problem z kurkumą polega na tym, że jest słabo przyswajana. Dodatek pieprzu znacznie poprawia wchłanianie.

    • A jeszcze bardziej poprawia wchłanianie dodanie ostrej papryki.

  3. Ja mieszam kurkume z imbirem( 1×1) i lyzke takiej mieszanki zalewam 3/4szklanki letniej wody, dobrze mieszam i pije 2 razy dziennie.

  4. Dobrym uzupełnieniem tej wspaniałej publikacji może być ten wpis http://www.zdrowyportal.pl/1864/kurkuma-8-imponujacych-wlasciwosci-leczniczych-kurkumy/

  5. Zna ktoś może jakieś preparat/suplement z kurkumą ponieważ smak tej przyprawy nie podchodzi mi do końca. a większość produktów które znam raczej nie posiada takiej właściwości.

    • suplementu z rewelacyjnym działaniem nie znam, ale wystarczy jeść po prostu większe ilości kurkumy z papryką lub pieprzem wymieszać z olejem lub wodą i popić czymś 🙂

  6. Konkretnie o chilli chodzi, nie samą paprykę 🙂

  7. Dziękuję za drogocenny wpis:) może głupio spytam ale mówimy o takiej sproszkowanej kurkumie do kupienia w sklepie tak? Piszesz, że łączysz kurkumę z papryką, papryką też sproszkowaną w formie przyprawy? A czy są jakieś przeciwskazania do jedzenia kurkumy lub czy w nadmiernych ilościach może szkodzić? Jeszcze raz dziękuję za ten wpis, mogłabym czytać i czytać to co piszesz, jesteś niesłychanie mądrą babeczką, chyba pod każdym względem;)

    • Mamo Tosia chodzi dokładnie o taką sproszkowana, którą możesz kupić w każdym sklepie. Możesz ją łączyć z surową papryką lub z papryką w proszku – jak Ci wygodnie. A o przeciwwskazaniach nic mi nie wiadomo. Kurkuma jest łagodna dla żołądka, więc nie powinna nikomu zaszkodzić. Pozdrawiam serdecznie

    • 50g kurkumy mieszam z czubata łyżeczka pieprzu czarnego mielonego i olejem lnianym, tak aby powstała gęsta mieszanka. Należy spożywać tego pół łyżeczki dziennie.Cała masę trzymam w słoiczku w lodówce.

  8. Piekne podsumowanie najwazniejszych informacji o kurkumie, brawo! 🙂
    Nawet to, ze warto dodawac do rosolu (robie to juz od jakiegos czasu)! 🙂
    Ja kurkume przemycam tez do sokow z wyciskarki, w niewielkiej ilosci (razem z pieprzem, papryka i/lub imbirem) nie zmienia az tak wyczuwalnie smaku, szczegolnie w przypadku sokow warzywno-owocowych.

    Ja wiem, ze czasu malo, ale Pani Emilio – ma Pani dar przekazywania waznych informacji w przyswajalny sposob, a poza tym blog Laury czyta tylu rodzicow – a wiec.. jestem pewna, ze zmienia Pani nawyki zywieniowe naprawde wielu ludzi. 🙂

    Buziaki i usciski dla Laury. :*)

    • 🙂

  9. Zaraz wyślę smsa do mojego wujka, który walczy z rakiem. Ma niestety coraz gorsze wyniki, a 60 to nie czas na umieranie.
    Mam nadzieję, że jak poczyta to włączy kurkumę do swojej diety.
    Pozdrawiam

    • Życzenia zdrowia dla wujka!

  10. Zawsze z utęsknieniem czekam na Pani posty w kategorii Dieta i zdrowie. I jak zwykle dowiedziałam się ciekawych i drogocennych wiadomości . Napewno kurkumę wprowadzę do codziennego jadłospisu. Bardzo dziękuje i pozdrawiam.

    • Cieszę się, że mogłam pomóc! I bardzo żałuję, że tak rzadko zamieszczam posty w kategorii „Dieta i zdrowie”. Ech, gdybym tylko miała więcej czasu, to napisałabym tu prozdrowotną encyklopedię 😉

      • na jaki adres można przesłać petycję z podpisami setek osób w sprawie tej encyklopedii w Pani wykonaniu? 🙂 zgodzę się z poprzedniczką, ma Pani taki dar przekazywania, że myślę iż taka encyklopedia w formie książki sprzedałaby się w gigantycznym nakładzie

        • Podpisy nic nie dadzą 🙂 No chyba że ktoś zna sposób na wydłużenie doby o kilkanaście godzin. Pozdrawiam!

          • Czy kurkume mozna z miodem ladycz dla lepszego wchlaniania

          • Nigdy o tym nie słyszałam.

Zostaw odpowiedź dla Emilia, mama Laury Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Publikując komentarz, jednocześnie wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Administratora Danych Osobowych bloga www.kochamylaure.pl moich następujących danych: podpis, e-mail, adres IP, w celu i w zakresie do tego niezbędnym. Przetwarzanie danych odbędzie się zgodnie z obowiązującym prawem, a w szczególności z przepisami Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. (zw. RODO) i polityką prywatności znajdującą się pod adresem www.kochamylaure.pl/polityka-prywatnosci/