Tak, jak zawsze

Autor: Emilia, mama Laury Data: grudzień 23, 2014 Kategoria: Historia Laury | komentarzy 49

Zastanawiam się nad fenomenem odmiany ludzkich serc, który to u wielu osób objawia się mniej więcej raz w roku, a dokładnie na koniec grudnia. Jakoś tak nagle wszyscy stajemy się dużo lepsi, niespodziewanie odnajdujemy w sobie cierpliwość, wyzbywamy się nienawiści i zazdrości, znacznie więcej dajemy z siebie… Uśmiechamy się zupełnie bez powodu i tak po prostu rzucamy dobrym słowem bez oczekiwania na odwzajemnienie. A gdy niespodziewanie za oknem zacznie prószyć śnieg, cieszymy się z tego faktu, niczym małe dzieci.

Ale niestety, to wszystko jest tylko na chwilę…

Prowadzę tego bloga już cztery lata i jak co roku zasiadam przed komputerem przytulając się do ulubionego kubka z kawą, aby złożyć Wam serdeczne życzenia. Chciałabym jak zawsze napisać „Wesołych Świąt”, życzyć zdrowia i miłości, ale tym razem jakoś ręka mi drży i nie chce poddać się wyzwaniu…

Może to dlatego, że już nauczona doświadczeniem doskonale wiem, że za kilkanaście dni to wszystko i tak przeminie. Tylko przez chwilę będzie tu spokojnie, błogo, po prostu cudnie i nawet najzagorzalsi hejterzy odejdą, aby podzielić się opłatkiem. Ale potem, jak zawsze, wrócą. Cały ten czar i tak pryśnie, a my wszyscy odejdziemy do swoich zwykłych spraw i na powrót staniemy się sobą…

Jedni tak, jak zawsze będą wspaniali. A inni jak zawsze beznadziejni.

Jedni jak zawsze pełni empatii, a inii jak zawsze obojętni.

Jedni jak zawsze promieniujący miłością. A inni wyłącznie nienawiścią.

Jedni jak zawsze pełni szacunku. A inni tylko pełni pogardy.

Piszę do Was to wszystko nucąc jednocześnie ulubioną „Szarą kolędę”… I dochodzę do wniosku, że dzieląc się opłatkiem oraz emanując miłością przy wigilijnym stole wcale nie pokazujemy swoich najlepszych cech. Pokazujemy jedynie, jakie chcielibyśmy mieć. I jacy powinniśmy być przez całą resztę roku…

„(…) Śnieg choć będzie się starał, lecz stopnieje w któryś tam świt

A kolędzie szarej znów będzie za nas trochę wstyd…

Bo gdy ścichnie w nas radość, a dzień zwykły nadejdzie już

Wróci zimny oczu błysk, wróci złość i kłamstwa kurz

Więc kolęda tak szara, jak miejskiego dnia chmurny wzrok

Czeka na odmianę ludzkich serc, na miłowanie cały rok…”

Pozostawiam Was z nieco smutnym przesłaniem „Szarej kolędy” i mimo wszystko z najserdeczniejszymi życzeniami Świąt Pełnych Miłości! Pozostawiam Was też z najszczerszym uśmiechem mojej córki, który na szczęście jest niezmienny – równie prawdziwy i rozczulający przez cały rok.

A teraz idę, tak samo, jak Wy, raz w roku odmienić własne serce. Pokazać, jak potrafię kochać i poczuć, że jestem kochana. Odpocząć od przepracowania i całego tego morderczego grudnia, który odebrał mi kilka kilogramów i zapewne kilka dni życia. Porozmawiać o rzeczach, o których na co dzień nie mam czasu nawet pomyśleć. Doświadczyć, że nicnierobienie też może dawać satysfakcję. A także podjąć zaległe ważne decyzje…

Zatrzymać się na dłużej.

Pomyśleć o czymś wartym pomyślenia.

I pooddychać głębiej, słuchając bicia serca tych, których kocham…

Rozczochraniec - Grudzień 2014

Radość - Grudzień 2014

komentarzy 49

  1. kocham te zdjecia Laury!!!nie moge sie napatrzec!!!!

  2. A ja mam zupełnie inne spostrzeżenia. Mam wrażenie, jakby w okolicach świąt ludzie zapominali, że święta są właśnie po to, żeby się zatrzymać i okazać innym trochę życzliwości i ciepła. Niekoniecznie po to, żeby urobić sobie ręce po łokcie w kuchni, potem dostać zadyszki od porządków, a na koniec pokłócić się z mężem/córką/sąsiadką.
    Już za późno na życzenia świąteczne, ale na Nowy Rok życzę wszystkim po prostu więcej uśmiechu. A waszej trójce dodatkowo oczywiście zdrowia:-) Pozdrawiam poświątecznie!

  3. Emilko spoznione ale serdeczne zyczenia zdrowia zdrowia zdrowia i jeszcze raz pieniedzy , bo nie ma nic cenniejszego wlasnie od zdrowia. Tobie Kubie i Lurce zycze w tym Nowym Roku spelnienia najskrytszych marzen nawet tych ktorymi nie dzielisz sie na blogu z nami. I niech wasze szczescie stanie trolom oscia w gardle. Ania z synami

  4. Spóżnione, ale szczere życzenia:
    – przede wszystkim zdrowia, dni bez bólu, odparzeń, respiratora, rurki tracheotomijnej i innych tym podobnych
    -beztroski, abyście nie musieli myśleć o przeszłych i przyszłych operacjach, o lekarzach, terapeutach i innych takich
    -duuużo kasy, absolutnie nie na wyżej wymienione…tylko na willę w wymarzonym miejscu na świecie, wypasioną brykę i super ciuchy
    -duużo miłości, ale to chyba już macie.
    Serdecznie pozdrawiam Waszą trójeczkę.

    • Dziękuję!!!!

      I również życzę Tobie samych dobrych rzeczy w Nowym Roku! Niech Ci się wiedzie jak najlepiej 😉

  5. Nie ma co tyle uwagi poświęcać hejterom, nie każde odmienne zdanie będzie hejtem i nie każdy kto raz zrani, uderzy słowami będzie hejterem. Anonimowość czasem budzi demony, ale ci co zmieniają nick nie wiedzą chyba, że administrator sieci to widzi.
    Na Nowy Rok życzę wszystkim by był takim rokiem, który będzie pełen spokoju, spełnienia i radości z rzeczy dużych i maleńkich.

    • Niektórzy oprócz nicków zmieniają też IP. Piszą z różnych komputerów lub zmieniają IP przy pomocy narzędzi internetowych. Na szczęście większość i tak daje się rozpoznać po stylu pisania – a najczęściej po powtarzających się błędach ortograficznych i stylistycznych 😉

      • O to nie wiedziałam, że tak można. Czyli pisząc z komputera i telefonu mam różne IP? Głębsza wiedza informatyczna jest dla mnie zagadką, ale trzeba się dokształcać bym za parę lat nie była daleko w lesie za moim dzieckiem. Myślałam, ze numer IP jest powiązany z siecią z której korzystamy. Nigdy tego nie sprawdzałam.
        Styl pisania to jest chyba to, co zmienić najtrudniej 🙂

        • Tak tak, jest powiązany z siecią. Jeśli np. używasz w domu Wi-Fi dla wszystkich urządzeń, to masz wszędzie ten sam numer IP. Ale wystarczy przełączyć się w telefonie na sieć komórkową, a już IP tego jednego urządzenia się zmienia, choć lokalizacja pozostaje taka sama. Większość ludzi trolluje z komputerów służbowych w pracy, a potem wracają do domów i robią poprawkę jeszcze z prywatnych komputerów lub telefonów na nowym IP. Niektórzy też są na tyle sprytni, że używają specjalnych stron internetowych podmieniających adres IP. Sposobów są setki, na uprzykrzanie życia innym 😉 Była tu nawet taka jedna Pani, która aby mnie zmylić, zadzwoniła do swojej siostry w innej miejscowości i poprosiła siostrę o zamieszczenie komentarza na nowym IP i nowym nicku, ale potem podpuszczona sama się do tego przyznała 😉 Bawić się można w nieskończoność – jeśli oczywiście ktoś ma na tyle nudne życie, że musi sobie je w ten sposób urozmaicać. Pozdrawiam!

          • Łe no to już czyste szaleństwo. To już naprawdę nudne trzeba mieć życie. Mój telefon ponoć w domu ustawia się na naszą domową sieć internetową (wg mego męża). Poza domem mam używać oszczędnie, bo za dużo ściągam plików pdf ( wg małżonka ). Ostatnio w DD TVN oglądałam wywiad z Mateuszem Magą, uczestnikiem Top Model i opowiadał o fali nienawiści w sieci. Poczytalam te zapiski hejtrow, nawet groźby były wśród nich. Straszne to było, taka fala może doprowadzić do tragedii. Jak pomyślę o moim jednym i jedynym komentarzu to wręcz sama siebie nie lubię. Nad wszystkim, nawet nad sobą trzeba całe życie pracować.

          • „Nad wszystkim, nawet nad sobą trzeba całe życie pracować” – zwłaszcza nad sobą. Każdy z nas powinien, bo każdy ma przywary, z którymi skutecznie można powalczyć.

            A z falami hejtu, gdziekolwiek by one nie występowały, nie ma co się zmagać. Najlepsze, co można zrobić to zignorować, albo obrócić w żart i po prostu się z tego pośmiać. Pozdrawiam serdecznie!

          • Jako informatyk muszę się nie zgodzić 🙂 Jeśli ktoś ma internet z Netii czy czegoś takiego to będzie miał zmienne IP, nawet o tym nie wiedząc:)

          • Dziękuję za dodatkowe informacje 🙂 Na szczęście IP, nawet jeśli zmienne, zazwyczaj pozwala sprawdzić lokalizację – czasem się to przydaje.

  6. Pani Emilio, a czy istnieje możliwość, by dodawać komentarze np z konta google? wiem, że niektóre blogi tak mają i wtedy osoba komentująca nie jest do końca anonimowa, więc się zastanowi 5 razy nim zostawi durny komentarz. I nie będzie głupich komentarzy dodawanych przez jedną osobę pod różnymi nickami.
    Pozdrawiam raz jeszcze 🙂

    • Dzień Dobry. Nie wprowadziliśmy takiego rozwiązania, ponieważ nie każdy ma konto w Google. Wielu ludzi nie posiada konta ani w Google, ani na Facebooku. Dlatego też mamy uniwersalny formularz komentowania, aby umożliwić wypowiadanie się każdemu.

  7. A ja chciałam dodać jeszcze (choć podobno jest mnie tu zdecydowanie za dużo 🙂 ), iż przeraża mnie fakt, że bardzo często, pod wpisem pełnym hejtu dotykającego Emilię i jej bliskich, jest ogromna liczba lajków. I zastanawiam się tylko, po co ci ludzie tu zaglądają? Czego zazdroszczą? Co im się nie podoba? Przecież jest tyle portali plotkarskich 😉 ,gdzie pod płaszczykiem anonimowości mogą pluć jadem do woli. A nie wiedzieć czemu, wybrali sobie właśnie tego bloga. Zauważyłam też, że ten hejt „uprawiają” głównie te same osoby. Nie wiem, może nie mają własnego życia, problemów? Trudno mi zrozumieć i zaakceptować takie postawy. A kiedy reaguję to też jestem pouczana, więc ostatnio siedzę cicho, choć, nie ukrywam, przychodzi mi to z ogromnym trudem.

    • Pani Małgorzat0, oni maja mnostwo problemów, a najwieksze to te natury psychicznej – zerowe poczucie wartosci, niekochanie siebie, samotnosc, singielstwo z przymusu a nie z wyboru, zazdrosc, nieudana kariera zawodowa. Gdzies to trzeba wyrzucic. Przeciez nie na blogu innej ofiary zyciowej tylko najlepiej pod galerią pieknych kobiet – np Bellucci czy modelek VS, albo na blogu zaradnej, szczesliwej, kochającej i kochanej, spełnionej Pani Emilii. Wywalą z siebie brudy i na 15 minut mają błogie uczucie jak po zjedzeniu czekolady od której skacze cukier, pojawia się euforia, ale za 15 minut jest moralny kac i apatia. Szkoda mi tych ludzi. Niech włożą ciężką pracę w kreowanie swojego życia, to za pół roku będą z pogardą patrzyli na innych zakompleksionych hejterów, a sami staną się juz kims innym – kreatorami swojego życia, a nie ofiarami.

  8. Myślę, że nie warto tracić energii na hejterów. Wiem, że to trudne, ale oni czekają właśnie na Pani reakcję. Sama się kiedyś przekonałam jak wielką siłę ma ignorancja idiotów.
    Życzę zdrowia !!

  9. Czytam bloga od kilku dni (tak minął rok:-)) i nie mogę uwierzyć. Bardzo mi przykro, że jest tylu ludzi, którzy z taką nienawiścią atakują Panią, Pani córkę i to co Pani robi. Sama jestem mamą córki, która urodziła się z chorobą genetyczną i wiem, że aby pomóc dziecku poruszy się niebo i ziemię. Zazdroszczą Wam domu, pieniędzy, straszą donosami. Szkoda, że tak gorliwie nie zazdroszczą choroby, codziennych obowiązków i nieustannego lęku o dziecko, o przyszłość. Wiem jednak, że pieniądze, nawet niewielkie, potrafią wzbudzać wielkie emocje, bo sama się o tym przekonałam, chcąc pomóc chorej osobie. Ja też Pani zazdroszczę… wytrwałości, determinacji i pogody ducha.
    Pozdrawiam serdecznie.

  10. Eeee, ja się nie zgodzę, że w święta jesteśmy dobrzy i mili, a zaraz po – juz nie :). U mnie jest odwrotnie – w święta jestem zwykle zmęczona i poirytowana przygotowaniami i pracą, i całym tym rozgardiaszem. Po świętach cieszę się, że wszystko wraca do normy :). Serio mówię, nic na to nie poradzę, że tak czuję… I życzę dobrego czasu po świętach 😉 oraz wszystkiego dobrego w przyszłym nowym roku 🙂

    • Ja też się w tym roku będę cieszyć z powrotu do normalności. A to dlatego, że w święta się makabrycznie rozchorowalam i teraz leżę z gorączką wyczekując z utęsknieniem końca choroby 🙁 Wszystkiego dobrego życzę!

  11. A może Ci najgorsi hejterzy dostają choć w święta odrobinę dobrych uczuć od bliskich i może na chwilę zapominają jak podłe jest ich życie i dlatego odpuszczają. Ja tam nie czuję od lat żadnej magii świąt ale z pewnością widzę jak rodzina stara sie być dla siebie milsza, bo każdemu zależy na przyjemnej wigilii i na tym, żeby dzieciaki się cieszyły. to zawsze coś.

  12. Dziękuję Wam wszystkim za życzenia! Święta spędzamy w spokoju i w rodzinnej atmosferze. Tego samego życzę i Wam!

  13. Całej Waszej trójce przesyłam gorące życzenia świąteczne. Niech te wyjątkowe dni przepełnia spokój, zdrowie i miłość. I tego również życzę Wam na każdy kolejny dzień Nowego Roku 🙂

  14. Najważniejsze, że Ty nie ulegałaś magii świąt i pozostałaś sobą. Najlepszego!

  15. Zdrowych i Wesołych Świąt dla Laury, dla Pani – Pani Emilio oraz oczywiście dla Pana Jakuba życzy wierny czytelnik, który mimo ważnych i ciekawych wpisów, gorących polemik, przepięknych i pomysłowych zdjęć ostatnio trochę zaniedbał komentowanie 😉 ale obiecuje się poprawić… Serdecznie pozdrawiam!

    • Panie Michale, trzymam za słowo 😉

  16. Emilko , jesli ci reka drzy piszac zyczenia swiateczne do nas , to wcale nie musisz tego robic . Ty chyba takze masz wady i przywary. A troszke robisz z siebie ” swieta „. Bo niby ludzie sa tacy i owacy , a dobrzy tylko na chwile… Nie zgadzam sie z Toba. Zreszta nie po raz pierwszy.. Zycze wszystkiego najlepszego i pisze to bez drzenia reki…

  17. Radosnych, mimo wszystkich trosk, Świąt. Zatrzymania się na chwilę i złapania oddechu. Wiary w siebie i w ludzi, bo przecież są i dobrzy. Przynajmniej ja ciągle tak myślę… Jestem z Wami niezmiennie od prawie czterech lat i dziękuję Wam za to. Dziękuję…

    „Pomódlmy się w Noc Betlejemską,
    W Noc Szczęśliwego Rozwiązania,
    By wszystko się nam rozplątało,
    Węzły, konflikty, powikłania.
    Oby się wszystkie trudne sprawy
    Porozkręcały jak supełki,
    Własne ambicje i urazy
    Zaczęły śmieszyć jak kukiełki.
    Oby w nas paskudne jędze
    Pozamieniały się w owieczki,
    A w oczach mądre łzy stanęły
    Jak na choince barwnej świeczki.
    Niech anioł podrze każdy dramat
    Aż do rozdziału ostatniego,
    I niech nastraszy każdy smutek,
    Tak jak goryla niemądrego.
    Aby wątpiący się rozpłakał
    Na cud czekając w swej kolejce,
    A Matka Boska – cichych, ufnych –
    Na zawsze wzięła w swoje ręce.”
    /Ks. Jan Twardowski/

  18. Wesołych Świąt 🙂

  19. Zdrowych i pogodnych Świąt w rodzinnym gronie.

  20. Podobno gdy wielu w tym samym momencie o czymś myśli ma to większą szansę ziszczenia. Zatem korzystając z fali dobrych życzeń, dokładam swoje ciepłe myśli dziś również.
    Kochana, takich cudów jakich pragniecie, niech się ziszczą. Oraz pięknego wolnego czasu 🙂 Z uśmiechem wielkim dziś i nie tylko, zostawiam tu po cichutku tych kilka ciepłych literek.

  21. Wesołych Świat Kochani 🙂
    Nawet jesli potem wszystko i tak wróci do mniej chlubnej normy, to niech najbliższy czas przyniesie Wam radość i wytchnienie 🙂
    A Laurce spokojnego i glębokiego oddechu życzę najgorecerj 🙂
    A Tobie Emilko dużo, duzo sił kochana 🙂
    A Kubie tego, co mu sie marzy 🙂
    Wszystkiego dobrego raz jeszcze 😉
    Laura jest po prostu cudna !

  22. Bardzo zdrowych Świąt życzę. Bardzo, bardzo radosnych

  23. Zdrowych i Wesołych Świąt dla Waszej Trójki 🙂

  24. Zdrowych, pogodnych Świąt dla całej Rodzinki

  25. A ja, wbrew wszystkiemu, wierzę, że „ludzi dobrej woli jest więcej”! Może ich nie widać, może milczą oni zawstydzeni, gdy hejterzy obrzucają innych błotem (wszak dobroć i łagodność są w dzisiejszych czasach tak niepopularne), ale moralne zwycięstwo ostatecznie należy do nich. I trzymam się tej myśli, bo inaczej chyba bym zwariowała. A Pani, Emilio, i całej Pani Rodzinie, życzę rozleniwionych świąt:-)W Nowy Roku zaś – spektakularnego odkrycia medycznego, które pozwoli Laurze wyzdrowieć. Pani wtedy już nic chyba do szczęścia nie będzie potrzebne:-)
    P.S. Nie sposób się nie uśmiechnąć, patrząc na zdjęcie Laury:-) Przepiękna z nie dziewczynka!

  26. Wigilia to nie jest czas,
    gdy jest prezentów moc
    Wigilia to nie jest czas,
    gdy potraw sto na stole
    Wigilia to przepiękny czas,
    Bożonarodzeniowy czas,
    Gdy siedzimy wszyscy w kole,
    i MAMY bliskich przy stole.
    Spokojnych i zdrowych Świąt!
    Tego Wam życzę

  27. Zycze Wam wesolych & spokojnych Swiat Bozego Narodzenia !

  28. Kiedyś,kiedyś …. bardzo dawno temu lubiłem ludzi,ot tak normalnie ale z wiekiem mi to minęło i lubię już tylko nielicznych i jest ich niewielu 🙁
    Do końca jeszcze nie straciłem wiary w ludzkość ale …
    Dzięki!
    Wam życzę aby świąteczny nastrój i dobro otaczających Was ludzi trwało cały rok i następny i kolejny i jeszcze … 🙂
    Laurka cudowna 🙂
    Trzymajcie się 🙂

  29. Niestety to wszystko prawda. A dzieje sie tak chyba dlatego ze wciaz zapominamy, że 25 grudnia to dzien pamiątki Przyjścia Boga, a nie świeto choinki i karpika…

    • „(…) wciaz zapominamy, że 25 grudnia to dzien pamiątki Przyjścia Boga, ”

      Przepraszam, ale z dziennikarskiej dokladnosci musze Cie poprawic. 😉 Przeciez papiez juz pare lat temu oglosil, ze Xmas to zaadaptowane poganskie saturnalia- wlaczajac w to choinke, kolednikow i dawanie prezentow. Google tez sluzy wiedza ;). Poganie swietowali przesilenie zimowe.

      • Obchodzenie Świąt Bożego Narodzenia dnia 25 grudnia to data umowna i faktycznie ma podłoże w pogańskich świętach http://www.crazynauka.pl/przesilenie-zimowe-dzien-w-ktorym-zatrzymalo-sie-slonce/

        Ale chyba sama data nie jest aż tak ważna. Ważniejsza jest symbolika tych Świąt i motywy, dla których wielu ludzi je celebruje.

        • Dokłądnie, zgadzam się z Panią Emilią. Chcialabym tez zauwazyc ze tradycja Chrześcijańska nie stara się dołożyć swoich „trzech groszy” do pogańskich obyczajów ale przychodzi w starą rzeczywistość z czymś zupełnie nowym. Jezus Chrystus przychodzi w nasza starą, pogańska rzeczywistość i proponuje coś co da nam prawdziwą radość.
          Tyle moich przemyslen. Pozdrawiam, zyczac każdemu „magicznych” swiat 🙂

          • „Jezus Chrystus przychodzi w nasza starą, pogańska rzeczywistość i proponuje coś co da nam prawdziwą radość.”

            Jezus Chrystus nic nie proponuje, bo gdyby proponowal, to by swoim apostolom tez to zaproponowal. Tymczasem z Pisma Sw. wynika ze Jezus ani razu sie nie zajaknal o obchodzeniu jego urodzin, zas tradycja Swiat BN zostala wprowadzona dopiero kilkaset lat po jego (Jezusa) smierci. Wierze, ze swieta sa czasem radosci dla wielu, ale nie przeinaczajmy faktow 🙂 Niestety, ale swieta BN sa na wskros poganskie.

          • Oczywiście, z faktami historycznymi trudno dyskutować. Mimo to każdy pretekst do bycia lepszym człowiekiem jest dobry, nawet, jeśli ma pogańskie korzenie i nawet, jeśli stajemy się lepsi tylko na chwilę ;).

  30. Zdrowych, radosnych i rodzinnych Świąt i samych mądrych decyzji Wam życzę:)

  31. „Szara kolęda” niestety nie myli się. Mało spraw jest w stanie odmienić nas tak głęboko jak duchy odmieniły bohatera „Opowieści wigilijnej”. Nigdy nie wiadomo jaki koń nas poniesie, czy miłości, czy nienawiści. Czasem obcym na blogu powiemy to, czego nie mamy odwagi w rodzinie, a uczucia złe rozsadzaja nas od środka. Trochę to przerażające, bo w sumie sami siebie nie znamy.
    Mimo tej smutnej refleksji życzę rodzinnych świąt, bo to jest wg mnie podstawa naszego bycia tu. Rodzina, kochająca się gromada, razem w doli i niedoli. A Laurze życzę pieknego dziś i pomyślnego jutra, by w niedalekiej przyszłości mogła oddychać pełną piersią.

  32. Wesołych Świąt dla Waszej całej trojki!!!

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Publikując komentarz, jednocześnie wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Administratora Danych Osobowych bloga www.kochamylaure.pl moich następujących danych: podpis, e-mail, adres IP, w celu i w zakresie do tego niezbędnym. Przetwarzanie danych odbędzie się zgodnie z obowiązującym prawem, a w szczególności z przepisami Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. (zw. RODO) i polityką prywatności znajdującą się pod adresem www.kochamylaure.pl/polityka-prywatnosci/