Plany życiowe

Autor: Emilia, mama Laury Data: marzec 1, 2018 Kategoria: Historia Laury | komentarze 33

Co jakiś czas na naszym blogu pojawiają się komentarze od ludzi, którzy twierdzą, że wiedzą, jak będzie wyglądała przyszłość naszej Laury. Czytelniczki i Czytelnicy tworzą coraz to nowe prognozy oraz proroctwa, na kogo to Laura wyrośnie, jak będzie wyglądało jej dorosłe życie z chorobą, co będzie sprawiało jej radość, a co przykrość itd.

Cieszy mnie fakt, że zdecydowana większość tych wróżb jest optymistyczna, co dziwnym trafem koreluje z osobami życzącymi Laurze jak najlepiej. Ale niestety, od czasu do czasu pojawiają się wizje od ludzi, którzy twierdzą, że życie mojej córki będzie pasmem katastrof, że z taką chorobą długo nie pociągnie lub stanie się „warzywem”, a nawet jeśli przetrwa, to i tak będzie miała życie smutne oraz nieszczęśliwe. Że na pewno będzie samotna i nie założy rodziny, bo żaden facet raczej jej nie zechce z taką chorobą itd. Dziwnym trafem, prognozy te zazwyczaj pochodzą od osób, które Laurze (lub mnie) zdecydowanie źle życzą lub czegoś nam zazdroszczą.

…Zastanawiające, prawda? 😉

Aby uwolnić Czytelniczki oraz Czytelników od pokusy wróżenia z fusów i aby rozwiać wszelkie rozterki co do przyszłości Laury, sama zainteresowana postanowiła się w tej kwestii wypowiedzieć. Wczoraj, razem ze swoją dziesięcioletnią koleżanką Natalką usiadły we dwie przy stole, zaopatrzyły się w kartki papieru, długopisy oraz kredki, a następnie wyprodukowały misternie zdobione ilustracjami dokumenty o doniosłej nazwie „Plany życiowe”. Zarówno dokument Natalki, jak i Laury przedstawiły imponującą wizję przyszłości, ale na potrzeby tego bloga publikuję treść tylko jednego z nich:

„Plany życiowe Laury Peter” – krótko, zwięźle i na temat:

  • Zawód: astronautka.

  • Mąż/partner: tak.

  • Potomstwo: 2 dzieci, chłopiec i dziewczynka, imiona: Marek i Katarzyna.

  • Pies: tak, rasa mopsik, imię: Lord Hau Hau.

  • Stosunki społeczne: baaaaaaardzo dobre.

  • Hajs: baaaaaaardzo dużo!

Mam nadzieję, że tym sposobem wszelkie wątpliwości na temat dorosłego życia Laury zostały ostatecznie rozwiane. 🙂

A jeśli chcecie osobiście przyczynić się do tego, by przyszłość Laury była radosna, szczęśliwa i zdrowsza, to pamiętajcie, że możecie w tym celu przekazać jej swój 1% podatku. Potrzebne do tego dane znajdziecie TUTAJ. Dziękujemy za każdy przekazany procent oraz za wszelką pozytywną wróżbę. Wprawdzie we wróżby nie wierzymy, ale za to w moc sprawczą dobrego słowa oraz w ludzką życzliwość już jak najbardziej TAK! 🙂

Ps. Dziś wrzucam Wam zwykłe zdjęcia wygrzebane z otchłani mojego telefonu, z ostatnich dwóch lat, do tej pory chyba nie publikowane na tym blogu.

 

 

komentarze 33

  1. Spytałam syna (8 lat – chce być w przyszłości żonatym, dzieciatym i bogatym robotykiem), czy nie chciałby w przyszłości ożenić się z Laurą. Odpowiedział:
    -Nie.
    – Dlaczego?
    – Nie podoba mi się muza, której słucha.

    No i wszystko bierze w łeb, jak tu rodzic chce wyswatać 🙁

    • Haha 🙂

  2. Świetne zdjęcia mówią same za siebie, szczęśliwe dzieci, fajni rodzice. Mam córki w podobnym wieku, dlatego lubię do Was zaglądać, ta siostrzana miłość – bezcenne… Pozdrawiam

  3. Cudni jesteście. Kochający, kochani a wasze zdjęcia mówią więcej niż 1000 słów. Jestem z wami od początku, nie raz serce stawało mi na moment, sytuacje były dramatyczne, pełne łez i strachu ale są cały czas tylko tłem waszego szczęśliwego życia i to dzięki wam to życie płynie tak pięknie. Laura piękne plany, piękne ale te imiona dla dzieci na pewna się zmienią 😉 mi zmieniły się 10 razy… O Bożeno jakie one są cudowne i piękne. Kaja obłęd w oczach – ja mam takiego obłąkanego syna daje czadu ale kocham go jak szalona chociaż już nie daje rady… Laura piękna coraz piękniejsza och tych będzie łamać te męskie serca będzie…

  4. Pani Emilio, czytam pani bloga od początku i bardzo wam kibicuję. Zazwyczaj nie zostawiam komentarzy, ale tym razem pokusiłam się o słowa wsparcia.
    Zawsze znajdą sie sfrustrowani ludzie, którym sie wydaje że pozjadali wszystkie rozumy.
    Sama wychowuję syna z zespołem Aspergera i często słyszę jaki to będzie samotny, bo przecież jak „ktoś taki” znajdzie przyjaciół, lub dziewczynę. Zawsze takim odpowiadam, że mój mąż (też ZA) znalazł i jesteśmy razem szczęśliw 🙂
    Przyszłość naszych dzieci należy do nich, jedyne co możemy zrobić to dać im jak najlepszy start i wspierać w wyborach, a jak będzie to się zobaczy 🙂

    • Otóż to! Dziękuję <3

  5. Świetne zdjęcia.
    Co do sfrustrowanych trolli – olać ?
    Zauważyłam smutną tendencję w necie – ludzie, którzy nie znają się na niczym, desperacko poszukują czegoś, o czym mogliby wypowiadać autorytatywne sądy.

    • Prawda ?

  6. Witaj.
    Sama,jestem mamą chłopczyka z wadą serca,przez długi pobyt na oiom-ie ma spłaszczyzną potylice,jest opóźniony ruchowo i nawet pielęgniarki potrafia niewybredne komentować jego wygląd i ograniczenia. Personel medyczny(!!!) Aż boję się co będzie dalej. Ile siły muszę mu dać żeby wyrósł na pewnego siebie chłopca.Wokół jest tyle pozbawionych taktu i wyczucia ludzi,że aż to przeraża.

  7. Pani Emilko ,ma pani cudowne córeczki .

  8. Witaj Emilio, co bys doradzila swojej corce lub jak bys jej pmogla, gdyby w wieku doroslym byla dyskryminowana z powodu choroby? Pytanie nawiazuje do Twojego wpisu i nie jest zlosliwe lub wynika z ciekawosci. Niestety uwazam, ze osoby ktore maja zewnetrznie jakas niepelnosprawnosc w wieku doroslym sa czesto uwazane, ze cos z nimi nie tak, nawet z glowa. Troche ciezki temat, ale czy kiedys nad tym myslalas? albo doswiadczyalas podobnego? W szkole np.? Pozdrawiam i zycze duzo zdrowia dla Waszej 4! P.S. zdjecia milo sie oglada.

    • p.s. niechcaco wyszlo za duzo znakow zapytania

      • Dziekuje za odpowiedz. Nie wiedzialam, ze masz z tym doswiadcenie. Zgadza sie, nawet osoby bez ograniczen zdrowotnych moga doswiadczyc dyskryminacji. Moze napiszesz krotko jak sobie z tym poradzilas? Wydaje mi sie, ze poniekad jest to temat aktualny, gdyz ludzie w obecnych czasach nie sa sobie czesto zyczliwi – niestetyyy – mniej wrazliwi, bez empatii itp.. Moze tez zrobisz na ten temat wpis, od tak silnej kobiety jak Ty, chetnie by sie cos poczytalo na ten temat.

    • Nie wiem, jak będzie wyglądało dorosłe życie Laury i myślę, że jest za wcześnie, by się na ten temat rozwodzić. Nie jestem też w stanie uchronić jej przed złem tego świata, przed okrutnymi i pozbawionymi empatii ludźmi czy przed przejawami dyskryminacji. Ale to, co mogę zrobić, to dobrze Laurę wychować, pokazać jej jak bardzo jest kochana oraz chciana, zaszczepić w niej solidne poczucie własnej wartości. Jeśli ona będzie o sobie dobrze myśleć, jeśli będzie znała swoją wartość, to nie zmienią tego żadni malkontenci. I właśnie to zamierzam robić, skupić się na jej wychowaniu i przygotowaniu do życia. Ja mam wiele doświadczeń z dyskryminacją, a nawet przemocą- w szkole notorycznie byłam prześladowana za dobre stopnie. W dorosłym życiu nieustannie mierzę się z hejtem i zazdrością, więc mogę Laurze coś na ten temat jak najbardziej powiedzieć. Pozdrawiam

      • Podziwiam. Wierze że z tak fajnymi rodzicami wszystko się ułoży. Nie znam Pani ale lubię i kibicuje Laurze. Super zdjęcia ?

  9. Marek i Katarzyna…jestem za!!!!!!! :)))))))) buziaki

  10. Dziękuję. :.)

  11. Emilio,
    Ja wiem, że uwielbiasz mówić fotografią. Ja muzyką. To taki utwór wam wysyłam i wszystkiego dobrego wam dobrzy ludkowie życzę! https://www.youtube.com/watch?v=EFJ7kDva7JE

  12. My jak co roku oddaliśmy nasz (oraz wszystkich tych, których rozliczyłam) 1% Laurze.
    Zawsze wierzyliśmy, że ta Dziewczyna będzie kimś wyjątkowym. Największą tego zasługą jesteście Wy – Rodzice. Pozdrawiamy serdecznie całą Waszą Piękną Rodzinę. Bądźcie zdrowi i szczęśliwi, a wpisami ludzi, których ciężko nazwać ludźmi, nie warto się przejmować.

    • Dziękujemy!

  13. Proste! Hajs w życiu się przydaje, mąż/partner również, o mopsie też od dawna marzę…
    P.s. Łączę się z dziewczynami jako oddana fanka Iron Maiden!

  14. WTF?! To są na świecie ludzie, którzy Laurze źle życzą? Oj, chciałabym ich dorwać… Pewnie ich życie jest pasmem katastrof, dlatego przerzucają swoje frustracje na innych 😛
    Co do Laury – już ja jestem o jej przyszłość spokojna 🙂 Taka kobietka z charakterem (to rodzinne ;)) da sobie radę w życiu i jeszcze zawojuje świat!

  15. Plany wspaniałe. Mops to cudny pies (sama mam), ale linieje cały rok? Dom pełen futerka.
    Pozdrawiam serdecznie

  16. Na pewno Laura będzie żyła długo i szczęśliwie!
    Jest tak cudowną dziewczynką! Uwielbiam tego bloga!
    Kajunia również mnie zachwyca! Uwielbiam Was wszystkie i kibicuję:)
    A zdjęcia, ach…

  17. I pomyśleć, że natura zaplanowała dla tak ładnej dziewczynki taki krótkie życie- do pierwszego snu, smutne jest, to że gdyby Laura urodziła sie sto lat temu, to mimo wielkiej miłość rodziców pewnienie przeżyłaby dzień może dwa i ile takich dzieci odeszło, bo urodziły sie w nieodpowiednim czasie, pewnie zaraz rzucą się na mnie wszechwiedzace czytelniczki, ale to tylko taka refleksja

    • To słuszna refleksja. Gdyby Laura urodziła się 40 lat temu, to by z pewnością nie przeżyła. Gdyby urodziła się 20 lat temu, to może jakiś czas by przeżyła, ale nigdy nie wyszłaby ze szpitala. Natura jest w tym aspekcie bezduszna i obojętna, wszystkim rządzi po prostu ślepy traf. Wiele dzieci miało pecha, gdyż urodziło się w nieodpowiednim czasie, w nieodpowiednim kraju lub w nieodpowiedniej rodzinie i one nie miały szansy doświadczyć życia. Laura ma wielkie szczęście w swoim nieszczęściu i proszę mi wierzyć, że my wagę tego szczęścia naprawdę doceniamy.

    • Natura jak natura, jeszcze sto lat temu wiele dzieci umierało z powodu powikłań po głupim przeziębieniu, a zapalenie płuc mogło być wyrokiem. O poważniejszych chorobach nawet nie mówię. Cieszmy się, że żyjemy w epoce rozwiniętej medycyny…

      • Dokładnie tak! Żyjemy w dobrych czasach, mamy wszyscy niezłego farta.

  18. Laurka jak już będzie austronautka wyśle na księżyc wszystkich tych którzy jej źle życzyli!Ale da im oczywiście bilet tylko w jedną stronę! 🙂 🙂 🙂 🙂

    Jesteś piękna i niesamowicie dzielna!ja w Ciebie bardzo wierzę!
    Cmoki

  19. Piękne zdjęcia:)

  20. Jak można życzyć źle dziecku?!
    Laura zrealizuje swoje plany w 100%!!!! Jestem o tym przekonana!

  21. Laurko kochana niech wszystkie Twoje plany i marzenia się spełnią w 100%.
    Fotki przepiękne,niektóre rozczulają i wzruszają.

Zostaw odpowiedź dla Anna_P Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Publikując komentarz, jednocześnie wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Administratora Danych Osobowych bloga www.kochamylaure.pl moich następujących danych: podpis, e-mail, adres IP, w celu i w zakresie do tego niezbędnym. Przetwarzanie danych odbędzie się zgodnie z obowiązującym prawem, a w szczególności z przepisami Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. (zw. RODO) i polityką prywatności znajdującą się pod adresem www.kochamylaure.pl/polityka-prywatnosci/