Pięć lat!
Pięć lat to jest całkiem poważny wiek! Człowiek już wówczas zna większość liter alfabetu i nawet potrafi poskładać je w sensowną całość. Umie samodzielnie wstawić naczynia do zmywarki oraz ubrania do pralki. A nawet posiada umiejętność prowadzenia inteligentnych konwersacji z osobnikami starszymi od siebie całe pokolenia – i to w dodatku z sensem. 🙂
Ale z drugiej strony, jest to jeszcze na tyle młody wiek, żeby mama i tata zawsze byli blisko oraz dawali to wspaniałe poczucie bezpieczeństwa… Wiek, w którym wypada rozpłakać się bez najmniejszego powodu, bezwstydnie zadrzeć spódnicę do góry czy też brudnymi od czekolady ustami całować się z kim popadnie!
***
W tym roku postanowiliśmy uczcić urodziny Laury inaczej, niż dotychczas. Zamiast typowego przyjęcia z gośćmi i prezentami, którymi córka zbyt szybko by się znudziła i których znaczenia mogłaby nie docenić, zorganizowaliśmy jej wycieczkę pełną niespodzianek! Tego dnia Laura przeżyła morską wyprawę pirackim statkiem, wjechała na szczyt diabelskiego młyna, aby podziwiać panoramę Gdańska z lotu ptaka, spowodowała kilka wypadków komunikacyjnych na gokartach, pojechała do pradziadków na naukę gry w Warcaby i Chińczyka, a na koniec zdmuchnęła świeczkę na słodkim torcie. Pięć niespodzianek na uczczenie piątego roku życia – a jest co czcić, gdyż dotrwać do tak pięknego wieku przecież nie było Laurze łatwo…
Kochana Córeczko! Życzę Ci w tym wyjątkowym dniu, aby spełniły się wszystkie Twoje najskrytsze marzenia! Nawet te spektakularne, w których wydajesz niewyobrażalną fortunę na wycieczkę do Australii, na wyprawę w najdziksze zakątki Alaski oraz na wymarzony lot w kosmos! A na koniec jeszcze życzę Tobie (i sobie również), żebyś jak najszybciej pozbyła się rurki tracheostomijnej oraz aby jakiś milioner o gołębim sercu sfinansował wynalezienie lekarstwa na Klątwę Ondyny!!!
PS.
Urodzinowe zdjęcia z telefonu.
spóźnione życzenia urodzinowe Laurko bo nas nie było. Tradycyjnie życzę tego samego co roku i najważniejszego: zdrowia zdrowia zdrowia. Ten kto ma zdrowie ma wszystko. pozdrawiam 🙂
Życzę co najlepsze na świeci a na diabelski młyn nie weszłabym za skarby.Pozdrawiam wspaniałą rodzinkę.
Zdrówka życzę,i abyś razem z mamą były jak najczęściej uśmiechnięte.A zdjęcia są super
Moc całusów i życzenia zdrowia, Kruszynko o sile Tytana! 🙂
Laurko, rzeczywistości piękniejszej od marzeń !
Całusy od Zosi !
Piękne urodziny! Sto lat i wszystkiego dobrego!
Kochana Lauro kolejny roczek za Tobą. Życzę Ci dużo zdrówka, szczęścia i spełnienia wszystkich Twoich marzeń. Aby każdy dzień był powodem do radości i uśmiechu. Sto lat !!!!
Odważna z Ciebie dziewczyna. Z diabelskiego młyna miałaś wspaniałe widoki. Może i ja kiedyś ze swoją córcią wejdę na ten diabelski młyn.
Buziaki dla Ciebie i Twojej rodzinki :*
A „ciotka” Anka żcyczy Ci Lauro, byś zawsze miała tą niesamowitą pogodę ducha, byś zawsze uśmiechała się pokazując wszystkim do okoła, że czerpiesz z życia na 100%. Niech to zawsze będzie Twoją siłą napędową i „przestrogą dla mamy”- ja daję radę i się uśmiecham, wiec ty mamo i tato nie wymiękajcie. 🙂
Wszystkiego najlepszego, spokojnego, wesołego!
A ja wierzę, że kiedyś… za x lat, będziemy pisać życzenia dla pięknej panny Laury na 18 urodziny :-)) Wytrwałości życzę, będzie dobrze, musi być.
I zapomnialabym… jeszcze raz sto lat księżniczko! :*
Ostatnio jak byłam w szpitalu i chłopaki sami buszowali przez kilka dni w domu, odkryliśmy właśnie Antka ‚pasję’ do gry w chińczyka. Antek wprawdzie trochę jeszcze oszukuje i szybko się denerwuje, jak mu mówimy, że nie tak, ale myślę, że do czasu ich spotkania z Laura osiągnie juz wprawę i będą mogli pograć razem;)
W takim razie do 22 sierpnia Laura koniecznie musi się podszkolić, żeby nie dać się Antkowiak oszukać! 😛
Emilio, mamo Laury! Życzę Wam nieustającego zdrowia i szczęścia. Na pewno wszystko będzie dobrze, przecież tak jest zapisane w Księdze Przyszłości. Cudowny pomysł na urodzinowy dzień, a widoki Gdańska – miasteczka dla lalek, jakie każdy chciałby mieć – zaskakujące i radosne. Robisz świetne zdjęcia. Powodzenia w sprawach zdrowotnych, oby jakiś maniak uwziął się na klątwę wstrętnej Ondyny i ją wykończył raz na zawsze jak najszybciej.
Juz bardzo dlugo mnie tu nie bylo. Fajnie zobaczyc Laure taka radosna. Wszuystkeigo najlepszego, przed wszystkim zdrowia – bo reszte sie ‚jakos’ zorganizuje!
Sto lat!
Jestem stałą czytelniczką bloga, po raz pierwszy zajrzałam tu 5 lat temu i zostałam na dobre. Dziś wróciłam do pierwszych postów Pani Emilii i po raz kolejny z łzami w oczach czytałam początkowe wpisy. Rozpacz, bezradność, strach…nawet po latach te uczucia są w nich tak silne, że niemal namacalnie wyczuwalne… I tym bardziej cieszę się, że dziś Laura, rówieśniczka mojego synka, jest prześliczną, mądrą, dziewczynką! I dziś powinni zobaczyć ją ci wszyscy, przepraszam za mocne słowo, debile, którzy sugerowali, że tak chorego dziecka nie powinno się leczyć…Solenizantce składam serdeczne życzenia, a Jej Rodzicom gratuluję – mają Państwo być z kogo dumni! Serdecznie Państwa pozdrawiam
Droga Bango, do tej pory znajdują się tacy, którzy uważają, że nie powinno się Laury leczyć… Ostatnio na Onecie przeczytałam, że jestem „egoistką zapatrzoną w swoją nikomu niepotrzebną córkę, którą na przekór logice utrzymuję ją przy życiu”. A słowa te prawdopodobnie napisała jedna z Czytelniczek tego bloga. Jak widzisz mimo upływu 5 lat i wspaniałych postępów Laury, wciąż znajdują się tacy, którzy najchętniej odłączyliby Laurę od respiratora… Na szczęście to ja mam ten respirator i obiecuję, że bez zaciętej walki nikomu go nie oddam 😉
Ja mam jednak nadzieję, że oddasz. Ale tylko dlatego, że nie będzie już potrzebny 🙂
Chyba że tak 🙂
Jak mówi znane przysłowie, głupich nie sieją… Nie jestem w stanie wyobrazić sobie, jak bezdennie trzeba być ograniczonym umysłowo, żeby uzurpować sobie prawo do decydowania o czyimś życiu. Czy tym ludziom nie przychodzi do głowy, że nawet jeśli sami urodzili się zdrowi, to w każdej chwili może przydarzyć im się coś takiego, że będą potrzebowali np. wspomagania oddechu za pomocą respiratora? I wtedy co? „Na przekór logice utrzymywać przy życiu”, czy jednak wyłączyć wtyczkę? Może jestem idealistką, ale mocno wierzę w to, że takie indywidua to jednak jednostki, ludzie głupi i źli są po prostu bardziej zauważalni niż ci, dla których ludzkie życie jest wartością najwyższą. A takiej wspaniałej córki, jako matka dwóch synów, po cichu zazdroszczę:-) I jeszcze jedna refleksja mnie naszła po przejrzeniu starych wpisów i zdjęć – czy ta niesamowita panna kiedyś się NIE uśmiecha:-)?
Będę ironiczna i dodam, że szkoda, że pani siebie i Laury nie wykastrowała. Bo i takie głosy się pojawiają. Niektórzy chyba mogliby rękę panu Mengele podać.
Brak mi słów, gdy czytam o tym, że szkoda zbierać 6 milionów na leczenie chorego dziecka (teraz jest zbiórka dla Kajetana), że lepiej tę kasę dla mniej chorych przeznaczyć, itp.
Kiedyś, gdy walczyłam o respirator dla Syna oraz wszystko, co z tym jest związane, Pewna Pani Dyrektor Z Wysokiego Departamentu MZdrowia powiedziała: TAKICH dzieci nie powinno się oddawać do domu.
Krzyknęłam: jakich, co to znaczy TAKICH!!!
Nie ukrywam, wyzwałam ją pełna emocji, na koniec podałam swoje dane, adres….
I co najdziwniejsze-to była kobieta. Kobieta??
Niestety…Zwolnił się u nas etat – budżetówka, więc aby był etat ktoś musi znaleźć inną, lepszą pracę, albo umrzeć. I co usłyszałam? Lepiej zatrudnić pana, bo jakbyśmy zatrudnili tą panią (osoba kilka lat u nas praktycznie na wolontariacie lub za marne śmieciówki) to przecież od razu zaszła by w ciążę, i znowu byłby problem… I to też powiedziała kobieta… Smutne 🙁
Nie mogę pojąć, że człowiek, jako istota rozumna jest w stanie napisać, ba! dopuścić w myślach tak okrutne słowa.
Jest mi wstyd za tych wszystkich zwyrodnialców, a jednocześnie krzyczę w środku z rozpaczy, aby ci ‚ludzie’ opamiętali się..jakoś.
Emilio kibicuję Wam od 2010roku, jesteś niezwykłą kobietą, mamą, ostoją. Podziwiam Cię i uważam za wzór do naśladowania.
A Laurka? 🙂 Cud !!! Piękny kwiatuszek, który z każdym dniem rozkwita ku radości wszystkich :))
Ściskam Was ciepło!
lat Lauruniu. Zdrowia,zdrowia, zdrowia…
Wszystkiego najlepszego Laurko!
Życzę Ci aby spełniły się wszystkie Twoje marzenia:)
Już pięć lat!?Kiedy to zleciało!!!
Wszystkiego, co najlepsze! Radości i słońca każdego dnia!
Kochana LAURO!
Niech Twoje życie będzie usłane różami. Niech cierpienie, które do tej pory Cię spotyka przemieni się w pasmo szczęśliwych dni 🙂
Kochamy Cię bardzo.
Kochan i Superdzielna Wojowniczko!
Gdy zaczęłam czytać Twoją historię – miałaś zaledwie kilka miesięcy.
Pamiętam ile łez wylałam, czytając o ciężkich Twoich zmaganiach z okrutnymi chorobami, które towarzyszyły Ci od początku życia.
Ale pamięta,m też, ile radości wyzwalała każda dobra informacja, każdy najdrobniejszy krok do przodu. Jesteś niezwykle dzielną dziewczynką – wiele razy pisałam o tym, że niewielu dorosłych potrafi z takim spokojem i uśmiechem znosić ból, operacje i zabiegi jak Ty.
Mam nadzieję, że kolejne milowe kroki będą równie wielkie – ale mniej bolesne i że kiedyś spełnisz wraz z rodzicami największe marzenie – uwolnisz się od Klątwy Ondyny!
Życzę Ci <3 przede wszystkim zdrówka – bo trudno o więcej miłości niż ta, którą stale jesteś otoczona! 🙂
No, no!
5 lat to już zacny wiek jest 🙂
A Laura zmienia się i rośnie w oczach. Niedługo sami nie zauważycie kiedy z dziecka zrobi się piękną pannicą, od której trzeba będzie odganiać kawalerów 😉
Życzę samych zmian ku zdrowiu i pozbyciu się rurki.
Pozdrawiam!
Laurko, dostałaś na początku Twojego życia tak mało i tak wiele zarazem. Dostałaś wiele problemów zdrowotnych, a jednocześnie wspaniałą, waleczną „Mamę Lwie Serce” i wspaniałego Tatę. Mam nadzieję, że w następnej pięciolatce czekają Cię już tylko same dobre rzeczy i tego Ci życzę.
P.S.
Do poprzedniego wpisu. Zapomniałam o najważniejszym: Najlepsze życzenia urodzinowe dla wczorajszej solenizantki :). Samych dobrych dni i po prostu banalnie zdrówka 🙂
Dziś skończyłam blog. Były momenty bardzo smutne – płakałam, były śmieszne – zaśmiewałam się do łez. Dobrze się czyta tak wszystko naraz. Teraz będę musiała czekać na nowe wpisy i będę z niecierpliwością. Bo życzę Laurze jak najlepiej. Chciałam jeszcze odnieść się do poprzedniego wpisu na temat wujków i cioć „dobra rada”. Doskonale to rozumiem. Tacy ludzie powinni się zająć swoim życiem, a nie interesować innymi, chociaż wydaje im się, że robią to w dobrej wierze, to bardziej tym denerwują. Rozumiem to dlatego, że mam problem z zajściem w ciąże. Nie będę się tutaj na ten temat rozpisywać ale generalnie trwa to długo bardzo długo (kilka lat). I jak słyszę teksty typu: jeźdźcie na wakacje, nie myśl o tym, napij się wina, odpręż się, zrób sobie takie i takie badania to mnie szlag trafia. Ci ludzie g…o wiedzą o tym co zrobiłam, gdzie byłam i jak się czuję a chcąc „pomóc” tylko denerwują/smucą/przypominają. Ale koniec narzekania. Ty jesteś super mamą, Laura jest cudowną dziewczynką i zostaję z Wami 🙂
Czytam bloga Laury od lutego 2011 – jeszcze przed jej pierwszymi urodzinami. Pamiętam więc trudne chwile, z którymi wtedy się zmagaliście i które nadeszły później. Pamiętam również te dobre i to dla mnie niezwykłe doświadczenie – śledzić tę historię tak długo. Mam dopiero 16 lat, gdy pierwszy tu trafiłam, miałam niespełna 11 i bardzo przejęłam się tą historią. Pamiętam jak w ferie zimowe, przebywając u dziadków z niecierpliwością i niepokojem czekałam na informacje o operowanej Laurze, co chwila odświeżają bloga na dziadkowym komputerze. I choć wiele się zmieniło u Was, choć Laura się zmieniła i ja sama również, to ten blog przejmuje mnie za każdym razem, gdy na niego wchodzę. Jest dużą lekcją pokory i cieszę się, że trafiłam na niego tak prędko i że w pewnym stopniu dojrzewam, czytając go.
Wszystkiego najlepszego Laurko! Mam nadzieję, że w dniu twoich dziesiątych urodzin rurka będzie już mglistym wspomnieniem 😀
Jak ten czas szybko płynie! Niedawno – wydaje mi się – Laura była malutka, bezbronna i taka chora. Teraz to piękna panna, nieprzeciętnie inteligentna i słodka. Wszystkiego najwspanialszego, i przede wszystkim duuużo zdrowia!
Spełnienia marzeń Lauro 🙂
Wszystkiego najlepszego Laurko! Życzę Ci mała bohaterko abyś w swoje szóste urodziny mogła oddychać bez pomocy żadnego urządzenia. Przesyłam moc pozytywnej energii.
Wszystkiego najlepszego, Laurko!!!
Spełnienia marzeń, Laurko! 🙂 Śliczna z Ciebie dziewczynka, pełna radości, pasji, energii! Wojuj dalej ten świat i pokaż nam wszystkim, ile siły tkwi w 5-letniej osóbce, zarażaj wszystkich pozytywną energią! Jesteś bardzo dzielna! Z całego serca życzę Ci, abyś była szczęśliwa i zawsze miała wokół się przyjaciół i tych, którzy bardzo Cię kochają! … I tych, którzy nieustannie trzymają za Ciebie kciuki, aby udało Ci się pokonać, oswoić klątwę. Buziaki!
Moc całusków i uścisków i życzenia spełnienia marzeń!
Laurko, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Usmiechu na codzien, samych wspanialych przygod, duzo milosci, no i przede wszystkim wynalezienkia lekarstwa na Klatwe! Obys zawsze byla taka dzielna jak do tej pory! Buziaczki i przytulanki 🙂
P.S.Wspanialy sposob na swietowanie urodzin, Emilio. Mysle, ze tego typu wrazenia zostana z Laurka na wiele lat…
Sto lat! Spelnienia marzen
Sto lat kochana! Samych cudownych dni! Kochamy Cię Lauro!
Ninka Ania i Grzegorz
Kiedy dziecko śpiewa –
śpiewa cały świat.
Cały świat piosenką jest,
śpiewa kot i śpiewa pies,
ptak na niebie, wiatr na drzewie,
świerszcz na łące…
Nawet kiedy pada deszcz,
to ten deszczyk śpiewa też,
że po deszczu, że po deszczu
będzie słońce.
Kiedy dziecko tańczy – tańczy cały świat.
Z rudym kundlem czarny kot,
drzewa z niebem, z ziemią płot,
ptak z obłokiem, wiatr z motylem,
świerszcz na łące…
Cały świat ma tyle lat,
ile dzieci mają lat,
te dzieciaki, co do tańca
wzięły słońce. (…)
Wanda Chotomska
– Dla Laury na następne długie, długie lata pełne słońca – B
100 lat Lauro !
Wszystkiego najlepszego Laurko :***** dużo uśmiechu i radości – Twój uśmiech sprawia, że wszystko staje się jaśniejsze i piękniejsze 🙂
zdjęcia super 😀
Spełnienia marzeń królewno
Kochana Laurko! Życzę ci przede wszystkim, abyś nigdy się nie poddała w walce z chorobami! Trzymam kciuki za was i życzę abyście nigdy nie traciły nadziei na lepsze jutro! Emilio, wierzę że Laura będzie zdrowa i będzie mogła normalnie uczęszczać do szkoły, znajdzie przyjaciół a wy będziecie mogli prowadzić normalne życie.
Wszystkiego najlepszego Lauro! Obyś kiedyś mogła zasnąć bez respiratora!
Żebyś kiedyś mogła zjeść czipsy czy jakieś inne niezdrowe paskudztwo bez bólu brzucha.
A Pani, Pani Emilio składam hołd. To dzięki Pani nie widać, że Laura jest niepełnosprawna. Udowodniła Pani, że nawet najgorsza diagnoza lekarska może okazać się błędna. Pokazała Pani, ile znaczy dobra rehabilitacja. Rehabilitacja, do której – niestety – nie każdy ma dostęp.
To dzięki Pani i Kubie Laura może dziś świętować i cieszyć się.
Kochana Laurko! Z całego serca życzymy Ci zdrowia, spełnienia wszystkich, nawet tych najbardziej ekstremalnych marzeń (w końcu co to dla Ciebie!), no i tego milionera, koniecznie!
Ślemy buziaki i uściski!
Patrycja, Krzysiek, Adaś, Pawełek i Alicja <3
Wszystkiego najlepszego Laurko oby jak najwięcej tak szczęśliwych dni !!
Laurko! Wszystkiego najlepszego: uśmiechu na każdy dzień, dziesięciu worków zdrowia, głowy zawsze pełnej pomysłów! 🙂
Czekałam na ten post. Byłam ciekawa jak będziecie świętować 5. urodziny Laurki. Super to wymyśliliście! Mała Jubilatka szczęśliwa bardzo.
Laurko! Tobie życzę wszystkiego tego co życzy Ci Twoja Mama, bo ona wie najlepiej co dla Ciebie jest najlepsze i pragnie tego szczerze.
Emilko! To również Twoje święto. Pięć lat temu narodziła się Laura, a wraz z nią Ty jako mama. Jak wiele przeszłaś i jak ciężko Ci było, wiesz tylko Ty. Wszystko to sprawiło, że stałaś się silną kobietą. Tobie również życzę spełnienia marzeń. I siły i cierpliwości, bo marzenia się spełnią, ale trzeba będzie tych dwóch cech w dążeniu do celu!
Wszystkiego najlepszego, przede wszystkim zdrowia i zawsze tak ogromnej miłosci.
Przepiękne zdjęcia, śliczne kamienice w Gdańsku, cudowne uśmiechy na Waszych twarzach. Wspaniałe urodziny. Niech kady dzien bedzie tak kolorowy i szczesliwy.
Wszystkiego Najlepszego dla Laury !
Laurko,spełnienia najskrytszych marzeń uśmiechu na twarzy wytrwałości,błogosławieństwa bożego.Zawsze trzyma za ciebie mocno kciuki .Pięć lat to taki poważny wiek Sto Lat słońce.
Sto lat i wielu cudownych okazji do świętowania dla Laury, nie tylko w urodziny.
Lauro! Życzę Ci bardzo dużo zdrówka, słońca i szczęśliwych chwil w życiu oraz spełnienia wszystkich marzeń. Jesteś silną i piękną dziewczynką.
Laurko! Życzymy Tobie zdrówka i radości z każdego dnia :-*
100 Lat!
Piękne urodziny 🙂
Pozdrawiam 🙂
Spełnienia marzeń Promyczku !
Oto urodziny z prawdziwego zdarzenia .Wszystkiego tego, co dobre od dziadka i babci
Laurko, niechaj odwaga którą masz obecnie, towarzyszy Tobie nieustająco. Oraz radości , szczęścia i spełnienia wszystkiego tego czego pragniesz 🙂
A Rodzicom gratuluję takiej cudownej Laury 🙂
Wystrzegam się przed życzeniem maluchom zdrowia – no, bo przecież mają.
Ale Laura wymaga wyjątkowości 🙂
Kochana Lauro – Tobie można życzyć jedynie zdrowia – gdy będziesz je miała wszystkie szczyty marzeń zdobędziesz sama. Podejrzewam, że nawet i bez 100% zdrowia też… ale zawsze lepiej bez/z minimalnymi ograniczeniami.
Rośnij księżniczko na wspaniałą kobietę. Masz wzór w mamie – dasz radę!
Idealne urodziny dla wyjątkowej dziewczyny!
100 LAT ! i tryliarda uśmiechów 🙂
Jaaaakie superanckie urodziny! Bezapelacyjnie dołączam się do życzeń – Laurko rośnij zdrowo! :)))
PS. Lipiec to bardzo fajny miesiąc na urodziny – wiem z własnego doświadczenia. 🙂
Duuuuzo zdrowka pieknej Laurze!!! I jeszcze wiecej zdrowka! No i spelnienia wszystkich marzen! Duuuzo buziakow!
Lauro piszę tak bo 5 lat to poważny wiek życzę tobie ciągłego uśmiechu, radości i szczęścia i niech spełnią się Twoje wszystkie marzenia PS na tym młynie bym umarła :-).
Kochanie zycze Ci Wszystkiego co Najpiekniejsze Najlepsze w kazdym dniu,najwazniejsze ZDROWKA. Piekna Damo niech sie spelnia te Najwazniejsze ZyczeniaTwoje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Zawsze o Tobie PAMIETAM i mocno Przytulam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zdrówka Laurko! I spełnienia marzeń (tego życzę także Twoim Rodzicom). Życzę Ci także abyś w niedługim czasie mogłaś pozbyć się tracheostomii. Pięknie spędziłaś ten dzień!
P.S. Ładne te zdjęcia z telefonu. 🙂 Na trzecim Laura wygląda tak dorosło… W końcu ma się już te pięć lat!
Czytam od początku, komentuję pierwszy raz. Pani Emilio, pięknie opisuje Pani swoją miłość do Laurki. To szczęście, że macie siebie. Niestety nie jestem milionerem, więc uroczej Jubilatce mogę życzyć tylko wszystkiego wymarzonego … 🙂
Kochająca Mama potrafi złożyć najlepsze życzenia swojej Córeczce. Dlatego podpisuję się pod nimi i ja. Ale mam życzenie dla Mamy Laurki – aby jak najszybciej mogła cieszyć się swobodnie rozpuszczonymi włosami Laurki 🙂
Kochana Lauro po prostu Wszystkiego najlepszego:)Jesteś wspaniałą dziewczynką i wierzę że wyrośnie z Ciebie najwspanialsza kobietka ,która ze wszystkimi problemami da sobie radę.Trzymam kciuki i bardzo, ale to bardzo Cię całuje i ściskam
Wszystkiego najcudowniejszego Laurko! A przede wszystkim zdrowia i szybkiego pozbycia się rurki z szyi. Swoją drogą jak patrzę na ten uśmiech to nawet nie zauważam, że ta rurka nadal tam jest.
Laurko, dużo zdrówka, uśmiechu i radości na co dzień. Życzę, żebyś była po prostu szczęśliwa. Pani Emilio jest Pani mega dzielna, dużo wytrwałości dla Was dziewczyny.
Wszystkiego co wymarzy sobie…..życzymy Marta i Mati
<3
Piękne życzenia, do których dołączam się również oraz moja pięciolatka, Zosia. Duuuużo zdrowia dla Laurki, oby jej życie było jak najbardziej beztroskie i bez bólu.
Wzruszyłam się 🙂
Sto lat Laurko !!!!!! :):):)
Życzę Ci, żebyś zawsze była tak radosna jak na tych zdjęciach 🙂
P.S jestem pełna podziwu za odwagę, żeby wejść na Diabelski Młyn, ja sama mam cykora i póki co patrzę z zadartą głową na innych śmiałków 😉