Pęd codzienności
Tak wiele mam Wam do napisania, a tak niewiele na to czasu. Pęd codzienności osiąga niekiedy zawrotną prędkość światła, a ja oszołomiona ilością spraw „na już” naprawdę nie wiem, od czego zacząć ich załatwianie. W takich przypadkach potrzeba pisania bloga zawsze schodzi na dalszy plan i zmuszona jest czekać na dogodniejsze, spokojniejsze czasy. Mam nadzieję, że takowe niedługo nadejdą, więc wybaczcie proszę tę dzisiejszą oszczędność słów.
Laura na szczęście ma się świetnie, a za nami niesamowity rodzinny weekend, dom pełen ludzi ze wszystkimi odcieniami radości, bliskości, całą gamą długich rozmów i wzruszających zdjęć. Zaś przed nami spektakularne zmiany, których skali nawet my nie jesteśmy jeszcze w stanie sobie wyobrazić…
Ale o tym wszystkim napiszę kiedy indziej. A tymczasem wrzucam pełne pozytywnych emocji archiwalne fotografie z rodzinnej imprezy, które dopiero teraz do nas dotarły. Powstały siedem miesięcy temu – porównując je do tych aktualnych widzę, jak szybko Laura się zmienia. Cóż, fakt nieuchronnego starzenia się rodziców najłatwiej zauważyć właśnie po zdjęciach ich dzieci. 😉 Do zobaczenia niebawem!
Nie przyszło mi nawet do głowy , że mogę być podobny do znanego pana z telewizji.Ale na takiej uroczystości wszyscy nagle młodniejemy . Pozdrowienia!!!
Emilko,
Nie będę oryginalna, ale trudno o tym nie napisać: masz prześliczną sukienkę na tych zdjęciach 🙂
A to, na którym dostajesz podziękowanie od brata – mnie samą wzruszyło do łez – to musiała być niesamowicie emocjonująca dla Ciebie chwila…
Na zdjęciu z Laurą: gdyby Kuba otworzył usta – byliby niemal jak klony! 🙂 Naprawdę!
Jesteście wspaniałą rodziną – i nieustannie podziwiam, jak silną jesteś kobietą, że potrafiłaś tak trudny los przemienić w coś tak pięknego!
Najpiekniejszego życia i spełnienia tego wielkiego marzenia Wam życzę!
Tata Emilii wygląda jak 40 latek. NIesamowity gość 🙂
ojciec pana młodego – wykapany Orłoś, tylko młodszy 🙂
A ja słyszałam, że to dzieci się starzeją 😉
I powtórzę – pięknie Pani wygląda. Życzę wielu tak pięknych chwil!
To się nazywa prawdziwy tata, który nie martwi się tym, że spodnie mogą pęknąć lub się trochę ubrudzić :))
Piekna sukienka na wesele. Rzadko widzę kogos tak barwnie ubranego na weselu. Zazwyczaj bardzo ostrożne kroje i kolor granatowy, szary… Mega sukienka!!!!
Piekne, rodzinne zdjecia z waznych chwil w zyciu… Serdecznie pozdrawiam Piekne Panie i bardzo eleganckiego Pana, ktory , nie patrzac na garnitur, tak po prostu – z ojcowska miloscia usadowil sie na podlodze obok Laurki 🙂
Ta sukienka jest tak piekna, ze zapiera dech. Jesli nie mialabys nic przeciwko Emilio, gdzie ja kupilas i jak nazywa sie producent?
Niestety życie pędzi jak szalone 🙁
Fotki przepiękne,pozdrawiam 🙂
W tych prawdziwie letnich sukienkach wygladacie Obie bardzo dziewczeco (Pani I Laurka). A Pan Kuba? Jest prawdziwym szczesciarzem, ze ma dwie takie piekne kobiety wokol siebie! Rewelka!
Wiesz co Emilio?
Uwielbiam widok Kuby i Laury razem.
Miłość aż promienieje 🙂
A Twoja sukienka to hit sezonu!
Zdjęcie Laury z Tatusiem boskie!!!!
Pani Emilio,
zawsze pisze o Laurze. tym razem chcialabym tylko powiedziec, ze przepieknie Pani wygladala! cudowna suknia!:):)
zycze jak najwiecej tak pieknych i szczesliwych chwil:)
Pięknie dziękuję 🙂