Niech moc będzie z Wami!
Kiedy Laura sama postanowi wyjąć z szafy zestaw ubrań, na swoje szczupłe ciałko zakłada kilka rozmiarów za duże spodnie i równie za dużą koszulkę. Tata musi od dołu przytrzymać spadające spodnie grubymi skarpetami, a ja od góry gumką do włosów…. Ale wszystkie te ubrania mają jedną cechę wspólną – nadruki ze STAR WARS! I chociaż córka wygląda w nich jak kloszard z najciemniejszego zakątka Bronxu, to właśnie tak ubrana jest najszczęśliwszym dzieckiem na świecie!
Gdyby motywy z Gwiezdnych Wojen znajdowały się tylko na ubraniach, to dałoby się to jeszcze jakoś wytrzymać. Ale one wyłaniają się niemal z każdego zakątka naszego domu zamieniając go w iście kosmiczny przybytek. Pod choinką (z braku czasu wciąż jeszcze nie rozebraną) stoi sterowany robot STAR WARS, na stoliku klocki LEGO STAR WARS, na zabytkowej drewnianej skrzyni wielki plakat STAR WARS, w toalecie komiksy STAR WARS, na półce z książkami instrukcja budowy niszczyciela STAR WARS, jeśli śniadanie – to tylko na talerzu STAR WARS, jeśli kawa zbożowa z pianką – to tylko w kubku STAR WARS, jeśli mycie zębów – to tylko wydającą dźwięki szczoteczką w kształcie świetlnego miecza STAR WARS, i tak dalej, i tak dalej…
Wokół nas jest prawdziwy Kosmos i trzeba naprawdę uważać, aby przemierzając pomieszczenia domu nie potknąć się o jakąś gwiazdę śmierci, statek do międzygalaktycznych lotów czy nie rozdeptać którejś z legendarnych „starwarsowych” postaci. A nad nimi wszystkimi króluje najczarniejszy z czarnych charakterów – umiłowany przez Laurę Lord Vader. W tych specyficznych warunkach było dosyć oczywiste, za kogo córka będzie się chciała przebrać na tegoroczny bal karnawałowy…
Tak, tak Mili Państwo, intuicja Was nie myli – pod mroczną maską Dartha Vadera kryje się pewna słodka dziewczynka. Laura przeszła na ciemną stronę mocy…
PS.
Laura została dziś ukoronowana królową balu za najlepszy kostium karnawałowy!!! Bezpieczeństwa córki przez cały czas strzegł Darth Sidious Imperator (w niektórych kręgach znany jako tata Laury). Dziękujemy Powiatowemu Zespołowi Kształcenia Specjalnego w Wejherowie za zaproszenie na imprezę oraz za dotychczasowe wsparcie! Dzięki specjalistom z tego ośrodka Laura może realizować w domu terapię logopedyczną oraz rehabilitację ruchową.
Laura jako Darth Vader!
A może zamiast modłów i 1% należy zwrócić się do o.dyrektora, żeby coś odpalił z 26 milionów (odszkodowania) ?
Emilio, ostatnio na stronie fundacji Zdejmij Klątwę przeczytałam o jeszcze jednej alternatywie dla osób z CCHS – żelaznym płucu. Czy zastanawialiście się nad nim jeśli chodzi o Laurę? Czy w jej przypadku pozostałe choroby dyskwalifikują tą metodę wentylacji? A może jest ona skierowana głównie do osób dorosłych?
Z ciekawości pytam, bo z opisu wynika, że jest to najmniej inwazyjna forma, a nie pamiętam żebyś poruszała temat żelaznego płuca na blogu.
Pozdrawiam!
Witam. Pozostałe choroby Laury raczej dyskwalifikują taką metodę wentylacji. Poza tym jest ona bardzo niewygodna. Nie wiem, czy w ogóle istnieje możliwość wentylacji tą metodą tak małych pacjentów.
Tak myślałam 🙁
Szkoda, bo mogłoby to być lepsze niż maski… Zresztą, na razie najważniejsze jest chyba uporanie się z tym nieszczęsnym Hirschprungiem!
Trzymam kciuki!
Tak, teraz mamy takie poważne problemy z HIrschsprungiem, że temat masek musimy odłożyć na później ?
A jak się czuje Laura? Poprawia się stan zdrowia?
Pozdrawiam serdecznie.
Niedługo będzie nowy wpis 🙂
Super,też mam w domu małego fana co prawda gadżetów Star Wars,bo film go nie kręci.Mam pytanie,gdzie kupiłaś szczoteczkę w kształcie miecza świetlnego?Bo z chęcią obdarowałabym mojego synka:)
Nie wiem niestety, z jakiego sklepu ta szczoteczka, gdyż Laura dostała ją w prezencie. Pozdrawiam!
W biedronce były 🙂
Dziękuję pani Emilio!
Na FB napisała pani, że zdjęcia nie pokaże, a jednak 😀
Moja milcząca ciekawość została zaspokojona!
Jak co – to proszę pamiętać, że Darth Vader powrócił na Jasną Stronę Mocy 😀
Czy zna pani komiksy:
– Darth Vader i syn – Jeffrey Brown
– Darth Vader i córeczka – Jeffrey Brown
– Darth Vader i przyjaciele – Jeffrey Brown ?
Jeffrey Brown jest autorem wielu komiksów z cyklu „Star wars”, np. „Akademia Jedi”, „DobaMOC Vaderze”.
Przykro mi, że stan zdrowia Laury ostatnio jest niestabilny. Pozdrawiam i trzymam kciuki. Bo tylko tyle mogę.
Dotrzymałam słowa i nie pokazałam zdjęcia z wydarzenia, które opisywałam na Facebooku. To zdjęcie, które widać wyżej jest z innego dnia, z balu karnawałowego ?
Dziękuję za tytuły. Słyszałam o tych książkach, ale jeszcze ich nie mam. W każdym razie niedługo się o nie postaram. Pozdrawiam!
A szkoda, szkoda 😀
PS. Robiłam sobie test, którą z postaci z Gwiezdnych wojen jestem. Z 10 razy. I ZAWSZE!!! Jasna Strona Mocy. Nawet, jak usilnie się starałam i wybierałam wersję o duszeniu.
Test pod koniec tego artykułu:
– http://lubimyczytac.pl/aktualnosci/publicystyka/6394/nie-tylko-dla-fanow-gwiezdnych-wojen
Koryguję tytuł. Powinno być „Vader i córeczka”, a nie „Darth Vader i córeczka”.
A ja myślałam, że takie zainteresowania to dzieci przynoszą z przedszkola czy szkoły bo uczą się od rówieśników.
A skoro już się zalogowałam (bo czytam regularnie) to życzę Wam zdrowia i pomyślności.
U nas to samo… Emilio, nie masz wyrzutow sumienia, że Twoja mała córeczka ogląda filmy, gdzie jednak króluje przemoc? Bo ja MAM OGROMNE :D. Serio! Wiem, że pięciolatka nie powinna tego oglądac, ale nic na to nie poradzimy, chce wiedzieć wszystko o Star Wars, sporo o nich rozmawiamy i to jest doskonała okazja do pogadanek o tym, ze na świecie jest dobro i zło, i dlaczego niektórzy ludzie wolą być źli – i dlaczego dobro zawsze w końcu wygrywa. Więc jakoś w ten sposób uciszam swoje sumienie…
Na „Przebudzeniu mocy” mloda nie była, nawet nie wiedziałam, że wpuszczają takie maluchy do kina :D. Tak czy owak pewnie niebawem obejrzy i tak na DVD (mamy w domu rzutnik, więc prawie jak w kinie :)).
A znacie filmiki Lego Star Wars? Są super, bardzo zabawne! Myślę, że idealne dla kilkulatka :), a dorosły, który dobrze zna postacie z oryginalnych częsci, ma okazję zdrowo się pośmiać :).
„to jest doskonała okazja do pogadanek o tym, ze na świecie jest dobro i zło, i dlaczego niektórzy ludzie wolą być źli – i dlaczego dobro zawsze w końcu wygrywa” – my podchodzimy podobnie do tematu. Każde dziecko jest inne i każde w innym czasie dojrzewa do trudnych tematów. Każdy rodzic zna własne dziecko najlepiej i wie, kiedy i w jakiej formie dawkować mu trudne tematy. Swoją drogą, więcej przemocy jest w telewizyjnych wiadomościach, niż w Gwiezdnych Wojnach. Pozdrawiam!
Zgadzam się z tym dawkowaniem. U nas niby podobnie – 5-letni syn (zresztą także miłośnik Star Wars, choć na poniedziałkowym balu poważny pan doktor 😉 ) bardzo chciał oglądać Star Wars i np. Spidermana, kiedy był na to szał. Ale w trakcie bardzo się bał, kulił, prosił o przewijanie, potem i tak podglądał, a w nocy popłakiwał. I skończyło się na tym, że filmów nie ogląda, ale ma figurki, zabawki, gry i maski. I jest dobrze :).
Ja też ma dylemat. Mój siostrzeniec w wieku 4-5 lat obejrzał wszystkie części Harrego Pottera, Władcę Pierścieni, Gwiezdne wojny. Po 100 razy. Cóż, ja uważam, że to za wcześnie. Ale oglądałam z nim, ponieważ znam te światy. Mogę z nim na ten temat porozmawiać, odpowiedzieć na jakieś pytanie. I od zabraniania są głównie rodzice, a nie ja. Byłoby to pewnego rodzaju hipokryzją, że w domu może a u babci czy cioci nie.
Dziecko jednak pewnych rzeczy nie rozumie. Zapytał mnie, czy Boromir był zły. Starałam się wytłumaczyć, że nie był zły, tylko miał chwilę słabości, która potem odkupił oddając życie za dwóję hobbitów.
Mam to samo w domu z synkiem.Star Wars króluje.Film w kinie obejrzany.Na bal w przedszkolu strój jak ten u Laurki,na półce gwiezdny niszczyciel lego,bluzki star wars,komplet pieczątek star wars,figurki star wars.Lord Vader idolem.Szaleństwo!!!Laura wygląda bosko w tym stroju.
Niech moc będzie z wami! 🙂
Super przebranie!
Gratki dla lorda Vadera i opiekuna 🙂
Uściski 🙂
Niech moc zawsze nedzie z Tobą, Lordzie Lauro Vaderze! Dopóki nie pokonasz wszystkich chorób i o 100 lat dłużej! ??
Świetny kostium Laura ! <3 Życzę
dużo zdrówka dla mojej małej imienniczki pozdrawiam ciepło 🙂 Laura W.
Ach te dzisiejsze dziewczyny 🙂 Moja też w tym temacie plus karty i album. A lalki Barbie się kurzu. Pomyśleć, że moim marzeniem była lalka barbie ze zginającymi się nogami 🙂 Laura wygląda super
Pozdrawiam
Laura dogadalaby się z moją Hela. Hela w tym roku skończy 6 lat i też uwielbia gwiezdne wojny. Macie książkę „dobramoc vaderze”? jest super gratka dla najmlodszych fanow. Moja córka ja uwielbia i zna na pamięć. Teraz kolekcjonuje naklejki do albumu SW. A jak ta najnowsza część? Można ja pokazać małej, która widziała i pokochała poprzednie części? Trochę się baliśmy, że przebudzenie mocy będzie ostrzejsze od poprzednich. Niech moc bedzie z wami:)
Chyba „Przebudzenie mocy” jest trochę ostrzejsze, ale mimo to Laura poszła na to do kina. Ja zostałam w domu z Kają, nie widziałam, więc trudno mi się wypowiadać. Generalnie nie chcę radzić, czy zabrać dziecko na ten film, czy też nie – to indywidualna decyzja rodziców. Nasza Laura widziała wszystkie części, więc zabierając ją do kina wiedzieliśmy, czego mniej więcej się spodziewać. A książki „Dobranoc Vaderze” nie mamy – muszę czym prędzej nabyć 🙂
Niech moc będzie z WAMI!!! 😉
Ahhh ale mnie rozbawilas Lauro 🙂 Jestes cudowna! Serdecznie pozdrawiamy
🙂
Ja w maju będę babciunią niech moc będzie z Wami Laurą i moją wnusią
Wygląda niesamowicie! Mam nadzieje, że dużo lepiej się czuje. Pozdrowienia, buziaki i uściski dla Was :)!
Tak, czuje się już lepiej 🙂
Ha, wiedziałam, że jak będę o Was myśleć i mocno trzymać kciuki to wszystko będzie dobrze! 🙂 W takim razie ja nie odpuszczam z myśleniem i trzymaniem kciuków, a jutro napiję się za Wasze zdrowie 🙂 Pozdrawiam serdecznie i tradycyjnie – cmokam ze Zgorzelca 🙂 trzymajcie się dzielna, kochana Rodzino! 🙂 :*
Dziękujemy pięknie 🙂
Mam pytanie czy Laurka widziała całe Gwiezdne Wojny? Mam córcię w podobnym wieku i na razie staram się jej nie serwować przemocy w takiej ilości, ale może nadopiekuńcza ze mnie matka.?
Tak, Laura widziała wszystkie części. Myślę, że to bardzo indywidualna sprawa, od kiedy zacząć z dzieckiem oglądać te filmy. Wszystko zależy od dziecka i od rodziców.
My zrobiliśmy wyjątek dla SW właśnie. Moja córka ma prawie pięć lat… Wiem, wiem, że pewnie nie powinniśmy byli, ale nie mogliśmy się powstrzymać. Przed pójściem do kina na najnowszą część, chcieliśmy sobie odświeżyć stare, wczuć się w klimat. Mamy dwoje małych dzieci, więc prawie zero czasu dla siebie, w dodatku dość późno chodzą spać (typowe sowy, wystarczy jeden dzień, nieprzespana noc z powodu kataru itp. i już się przestawiają na późne pory, nie jesteśmy w stanie tego zmienić), i po prostu nie byłoby szans obejrzeć bez ich towarzystwa… Więc młoda widziała już całość, oczywiście zakochana w filmie, w ogóle się nie boi, nie ma koszmarów, ani nic z tych rzeczy. Duzo rozmawiamy na ten temat, jak napisałam w innym komentarzu, to jest też dla nas okazja, by porozmawiać na temat dobra i zła, także śmierci. Ten temat się u nas ostatnio pojawił przy okazji śmierci Davida Bowie. Córka uslyszała w radiu, że ktoś taki umarł, zaczęła pytać, drążyć, nie ukrywamy więc przed nią faktu istnienia śmierci. Gwiezdne Wojny też zatem omawiamy, myślę sobie, że pod wieloma względami dobrze, że je widziała właśnie teraz. Dzieci w tym wieku łatwo przyjmują pewne sprawy za naturalne. W filmach na przykład pojawiają się sceny pogrzebu Qui-Gona i potem samego Vadera. Wyjaśniliśmy córce, że po śmierci po człowieku zostaje ciało, które trzeba pochować, a czasem się je właśnie pali i nie ma w tym nic złego, bo tego kogoś już w tym ciele nie ma, więc nic nie czuje itd.. I ona przechodzi nad tym do porządku dziennego.
Ja znacznie później dowiedziałam się o tym, że istnieje śmierć. Wcześniej za sprawą mojej babci, która chciała mnie chronić, nie dowiedziałam się nic na ten temat. I potem bałam się, bo o śmierci usłyszałam, gdy miałam już więcej wyobraźni i bałam się strasznie faktu, że po śmierci ciało musi zostać zakopane i zjedzą je robale. Po nocach mi się śniło! Więc tu chyba nie ma specjalnie nacisku, by takie „rzeczy” w życiu dziecka pojawiały się później niż wcześniej.
Emilia ma rację, to indywidualna sprawa.
My o śmierci rozmawiamy z Laurą już od dawna, bo tak, jak piszesz, w tym wieku dziecko przyjmuje wszystko naturalnie. Dlatego też na ten moment Laura nie boi się śmierci i ze stoickim spokojem przyjmuje informację, że kiedyś wszyscy umrzemy. Tłumaczymy jej, że śmierć jest naturalnym etapem naszego życia i że wszystko w przyrodzie ma swój początek oraz koniec.
Mam identyczne zdanie jak Ty 🙂
Laura wymiata po prostu. Kostium pierwsza klasa! U mnie w domu króluje Minecraft… 🙂
Kuba też wrócił do domu z trofeum – dostał nagrodę za najlepszy kostium rodzica 🙂 Przebrał się za Imperatora z Gwiezdnych Wojen, więc Laura i tata idealnie do siebie pasowali 🙂
Laura jest CUDOWNA 😀
Niech moc będzie z tobą Lautrko 😉
Cudna! Po prostu brak słów 🙂 Niech moc będzie z wami!