Bezczelne przechwałki! A co!

Autor: Emilia, mama Laury Data: styczeń 24, 2018 Kategoria: Historia Laury | komentarze 62

Ha! Pewnie, że się pochwalę. A dlaczego miałabym nie? Wszak każde osiągnięcie Laury jest dla mnie cenniejsze niż złoto. Po tych wszystkich latach strachu, walki, potknięć, łez i niepewności, dziś Laura oddaje z nawiązką swoje sukcesy. Ku uciesze wszystkich, którzy ją kochają…

Laura zakończyła właśnie pierwszy semestr nauki szkolnej – nauki, która jeszcze do niedawna stała pod znakiem zapytania. Rok temu nie było wiadomo, czy nasze dziecko w ogóle poradzi sobie w publicznej szkole i czy jakakolwiek placówka zechce przyjąć ucznia z tak poważnymi problemami.

A dziś? Bez fałszywej skromności przedstawiam Wam oceny Laury i oświadczam, że jestem z niej niesamowicie dumna, ponieważ wiem, ile wysiłku kosztowało ją i nas znalezienie się dokładnie w takim punkcie. Są to oceny zdobyte przez dziecko, które według prognoz pewnych ludzi miało być:

  • „warzywem, z którego nic już nie będzie”,
  • „dzieckiem, które lepiej oddać do hospicjum”,
  • „dzieckiem opóźnionym w rozwoju fizycznym i psychicznym”,
  • „dzieckiem, które może nie mówić i nie chodzić”,
  • „dzieckiem, które prawdopodobnie będzie miało poważne problemy z nauką”,
  • i tak dalej, i tak dalej…

Niestety, czasami bywa tak, że czarne scenariusze się sprawdzają, wnosząc w ludzkie życie wiele bólu, goryczy i żalu… Ale niekiedy dzieje się wręcz odwrotnie, ku zdumieniu samych prognozujących. My zaś posiadamy wyjątkowe szczęście przynależenia do tej drugiej kategorii i osobiście bardzo ten FART doceniam… Nie ma dnia, abym nie pomyślała, jak wiele szczęścia mamy w tym naszym nieszczęściu!

Oceny szkolne Laury

Ps.

Skoro już się chwalę osiągnięciami Laury, to pójdę za ciosem i opowiem Wam również o własnych działaniach. Otóż postanowiłam odważyć się na kolejny krok i oficjalnie rozpocząć przygodę z fotografią, która mam nadzieję, w przyszłości stanie się moim nowym zawodem… Tym samym nadszedł czas, by oddzielić własną pasję i indywidualny rozwój od bloga pisanego dla Laury, ponieważ to są dwie zupełnie różne sprawy. Robię przecież coraz więcej zdjęć, nie tylko Laurze czy sobie, ale i innym ludziom. Myślę, że strona Laury nie jest odpowiednim miejscem, aby te wszystkie fotografie publikować, dlatego zostawiam ją wyłącznie na tematy oraz zdjęcia dotyczące córki.

Ale jeśli tego Wam mało i chcecie śledzić moje działania, to zapraszam do zupełnie nowego miejsca! Od dziś aktywnie udzielam się na facebooku na profilu https://www.facebook.com/FotonkaPL/, gdzie będzie się naprawdę sporo działo! Zamierzam tam pokazywać nie tylko moje fotografie, ale również pisać, dyskutować, śmiać się i komentować. Rękami mojego Kuby buduję właśnie nową stronę internetową i zapowiadam też powstanie zupełnie innego bloga, który niedługo wystartuje. Będzie on nie tylko o fotografii, ale również o życiowych sprawach, o moich przemyśleniach i o tym, co mi się kołacze w wiecznie niespokojnej głowie. Zapraszam wszystkich, którzy chcą śledzić mój fotograficzny rozwój oraz dalsze poczynania na nowy fanpage, a za jakiś czas również na nowego bloga. Zaś stronę Kochamy Laurę pozostawiam tylko na sprawy Laury. ❤ Do zobaczenia (mam nadzieję) w nowym miejscu 🙂 https://www.facebook.com/FotonkaPL/

komentarze 62

  1. Wielkie brawa nawet nie za oceny, ale postawe!
    Własnie dlatego, że Laura przez wiele lat musiala zmagac się z ograniczeniami i bólem, co utrudnia normalne, codzienne funkcjonowanie a mimo to poradziła sobie świetnie.
    Jako internetowa ciocia jestem z niej naprawde bardzo dumna 🙂 🙂

  2. Brawo Laurka !!!!!!! Wielkie GRATULACJE !

  3. Laura! Jesteś super dziewczyna! Cud malina <3

    Życzę Ci dalszych sukcesów i gratuluję Ci wspaniałych rodziców, którzy tak mądrze Cię kształcą i mobilizują.
    Jesteście wspaniali!

  4. Wspaniałe osiągnięcia! Gratuluję z całego serca przede wszystkim Laurce, ponieważ pięknie i wytrwale pracowała na takie sukcesy, ale i Wam drodzy rodzice. To Wasza determinacja i siła pozwoliła jej rozwinąć skrzydła. Ja nie jestem tu od początku, ale trafiłam pewnego dnia i zostałam. Przeczytałam historię Laurki i wiem, że to wspaniała i wyjątkowa dziewczynka. Sama jestem mamą nieco starszej dziewczynki, która jest zdrowa fizycznie. Miała jednak wiele traumatycznych przejść, a wszystko to spowodowało, że także ciężko pracowaliśmy. W pierwszej klasie mogliśmy jednak jeszcze tylko marzyć o takiej opinii. Niewiele brakowało, a zgodzilibyśmy się na nauczanie indywidualne. Wszędzie były same dys-. Dziś jednak ma lat 9 i jest w czołówce klasy, a my powoli staramy się zapomnieć o tym, co przeszliśmy. Wiem, ile trudu kosztuje podniesienie w wielu obszarach sprawności dziecka fizycznie zdrowego, tym bardziej doceniam to, co osiągnęła Laurka. Fenomenalny wynik! Brawo! Jest wspaniała!

  5. Pani Emilio, jestem z Wami od początku Waszej historii, płaczę i cieszę się razem z Wami.
    Jesteście cudownymi Ludźmi ,tak przez duże L. Spełnienia wszystkich marzeń Wam życzę.

  6. Wspaniale ?To Wasz wspólny sukces. Trzymajcie tak dalej! Laura jest niezwykłą dziewczynką!

  7. No, no, no…. Myślę, że za takie wyniki w nauce pewnie była jakaś fajna nagroda ? Super Laura!!! Brawo?

  8. Wielki sukces wyprowadzic dziecko na prosta przy tak ciezkich chorobah. chylę czoła!!! Laura ma piekny zapał do nauki.

  9. Szóstki z wf? Wydawalo mi sie, ze Laura jest slabsza fizycznie. W takim razie nauczycielka faworyzuje Laure z powodu choroby. Tez mialam taka dziewczynke w klasie co za wszystko dostawala szostki, bo byla niepelnosprawna fizycznie. Ja mialam ograniczenia zdrowotne niewidoczne golym okiem i nie dawalam rady nadazac za dziecmi to za wf dostawalam slabsze oceny.

    • Bzdura. Laura nie jest faworyzowana. Dostała 6 za bardzo aktywny i skrupulatny udział w ćwiczeniach ruchowych na świeżym powietrzu. Jest dzieckiem, które od 7 lat jest intensywnie rehabilitowane, dzięki czemu zdążyła już pokonać większość swoich fizycznych ograniczeń. Każda ocena Laury to jej ciężka praca, a nie żadna faworyzacja.

      Ps. Sprawdziłam komentarze zamieszczane z Pani IP, bo jest ich wiele. Wszystkie komentarze, które Pani zamieściła na tym blogu, są negatywne, złośliwe i notorycznie próbuje Pani umniejszać osiągnięcia Laury. We wszystkich komentarzach przedkłada Pani swoje frustracje na moje kilkuletnie dziecko. Jeśli jest Pani dorosła, to moim zdaniem powinna się Pani wstydzić tych wszystkich komentarzy, gdyż reprezentują one poziom mentalny co najwyżej przedszkolaka. Proszę się nad sobą zastanowić, bo ma Pani jakiś ewidentny problem ze stanem własnego umysłu.

      • No straszny komentarz tej Pani dziwnej jest. No naprawdę mega ……

      • Ocenia się dziecko za starania, jego zaangażowanie i postawę na zajęciach, a nie za jego poziom sprawności fizycznej. Skończyły się czasy, gdy tylko bardzo sprawne dzieci mogły otrzymywać bardzo dobre wyniki z wychowania fizycznego. Dotyczy to zarówno klas młodszych jak i starszych. Jestem nauczycielem wychowania fizycznego i edukacji wczesnoszkolnej i osobie, która napisała ten dziwny komentarz radzę skorzystać ze szkoleń, aby uzupełnić swą wiedzę.

    • Widać, że nie znasz sposobu oceniania w szkole (PSO), co nie tłumaczy Twojej podłości. Laura ma w ocenie opisowej,że jest przeciętnie sprawna fizycznie, natomiast oceny dostaje za wkład pracy, motywację,dokładność wykonywanych ćwiczeń. Nie jest faworyzowana,a jedynie oceniana nie przez pryzmat niepełnosprawności.

      • Dokładnie tak. Dziękuję.

    • Podlosc ludzka nie zna granic ;( Pomimo tego, ze jestem tylko ,,internetowa ciocia” jest mi zwyczanie przykro czytajac te bzdury.

    • Ja bylam dosc standardowa pod wzgledem sprawnosci fizycznej, ale w ciagu roku szkolnego nie opuscilam ani jednej lekcji wf, ani razu nie mialam zwolnienia z powodu olresu i ani razu nie zapomnialam stroju na wf. dlatego pani podwyzszyla mi ocene na koniec o 1. za postawe… jedna osoba na klase ma ponadprzecietne predyspozycje, sartuje w szkolnej reprezentafcji. wiekszosc dzieci jest przecietna fizycznie ale moze nadrobic postawa i pracowitoscia

    • Emilio, takimi osobami nie ma się co przejmować. Zwykle są to nieszczęśliwe i sfrustrowane osoby. Zachowanie takie w psychologii nazywane jest mechanizmem projekcji czyli przeniesienia. Osoby takie nienawidzą, nie kochają samego siebie, nieświadomie przenosząc tę nienawiść na innych. Wszystko to, co myślimy o innych, tak naprawdę myślimy o sobie. Krytykując innych tak naprawdę krytykujemy samych siebie. Łatwiej jest skrytykować kogoś niż przyznać się, że jest się do niczego, beznadziejnym, itp. Myślę, że ta pani tak właśnie się czuje.

      • to na pewno… z ogromnym prawdopodobienstwem pisala to bezdzietna singielka lub singielka z malo satysfakcjonujacym dzieckiem

        • Teraz to ty Marto wykazałaś się brakiem kultury. Jestem bezdzietną singielką bo tak niestety ułożyło się moje życie i nigdy w życiu nie napisałabym niczego tak złośliwego jak anonim powyżej. Od lat czytam tego bloga i kibicuję Laurze, ciesząc się z jej sukcesów. Przy okazji serdecznie gratuluję Laurce sukcesów w szkole 🙂 Znam złośliwe zarówno mężatki jak i panny. Akurat to nie ma znaczenia. Jeśli ktoś nie jest dobrym człowiekiem to mąż mu nie pomorze 😉 Następnym razem zastanów się zanim coś głupiego napiszesz!

          • Dominiko. nie generalizowalam, ze wszystkie singielki takie sa lub osoby bezdzietne…. ale że czesc z nich przelewa swoje gorzkie zale na osoby w fajnym zwiazku z fajnymi dziecmi. mialam na mysli te zgorzknialą kobietę.
            p.s. pomoże a nie pomorze

        • A co to takiego ” malo satysfakcjonujace dziecko ” ?! Pierwszy raz sie spotykam z takim okresleniem. Czasem milczenie naprawde jest zlotem !

          • Mam nadzieje, ze odpowiesz Marto… Jakie wedlug Ciebie sa te dzieci malo satysfakcjonujace ???? Powinnas sie wstydzic umieszczajac taki wpis…

          • malo satysfakcjonujace czyli bardzo kiepskie w szkole, niska inteligencja, kiepska pamiec, mierne wyniki mimo ogromnej pracy rodzicow i nauczycieli, slabe zachowanie, agresywne, obrazajace inne dzieci…. takie ktore przynosi wiecej smutnu niz radosci rodzicom.

          • Marto… Dzieci sa rozne . Nie kazdy musi byc Einsteinem. To okropne okreslenie ” – dziecko malo satysfakcjonujace ” ! Zal mi dzieci rodzicow, ktorzy czesto wlasnie poprzez dziecko probuja spelnic wlasne niespelnione marzenia, lub maja wygorowane ambicje co do mozliwosci dziecka. Wtedy usatysfakcjonowani na pewno nie beda nigdy ! Milosc do dziecka powinna byc BEZWARUNKOWA , a nie opierac sie na satysfakcji lub jej braku. Dziecko to nie psiak do tresowania i nie trofeum dla rodzicow !

          • Czytelniczko…. dziecko powinno byc bezwarunkowo kochane, ale niektore sa takie, ze czlowiek troche wspolczuje…. sa dzieciaki tak agresywne i bezwzgledne mimo milosci rodzicow….. potrafia napluc rodzicowi w twarz, smieja sie z rodzicow, kradnba im pieniadze i dokuczaja na miliony sposobow mimo ze dostali milosc i najwieksze starania rodzicow. nie mow mi co powinnam robic i w co wierzyc.

    • Gratuluję tej szóstki.
      Sama chodziłam do szkoły w czasach, gdzie były normy, a ja odstawałam od tych norm 🙁
      Z innych przedmiotów czwórki i piątki, a wf był piętą achillesową. Na koniec roku miałam czwórkę z litości, żeby świadectwa nie psuć.
      Dobrze, że podejście do tego przedmiotu się zmieniło. Kiedyś w Wiadomościach [albo Faktach] poruszali ten temat. I było powiedziane, że dzięki zmianie podejścia jedna z otyłych uczennic dostała szóstkę z wf.

      PS. W sumie mogła pani pójść po linii najmniejszego oporu i zwolnienie z wf Laurze załatwić. Na pewno dostałaby takowe.

      • Tak dostałaby zwolnienie bez problemy. Ale my w życiu nie chodzimy na łatwiznę i tego samego staramy się uczyć nasze dzieci.

  10. Wspaniałe informacje!
    Wielkie gratki.
    Ciszę się ogromnie.

  11. Gratulacje i brawo! Dla Ciebie i dla Laury oczywiście!
    Nie mogłabym zapomnieć o Kubie i Kajce, którzy też na pewno są mega dzielni!
    A tymczasem trzymam mocno kciuki za dwoje himalaistów, Tomka – Polaka i Elę – Francuzkę, którzy są obecnie uwięzieni na wysokości ponad 7000 metrów. Nie wiadomo co się z nimi dzieje. Warunki są fatalne, wiatr wiejący z prędkością nawet do 150 km i mróz dochodzący nawet do -50 stopni Cejslusza. Akcja ratunkowa może ruszyć dopiero rano. Już wiadomo, że przyleci do nich helikopterem, najszybciej jak to się da, 4 Polaków, którzy właśnie próbowali zdobyć pobliskie K2. Wszystko wydarzy się jutro. Trzymam za nich ogromnie kciuki. I za tych uwięzionych gdzieś wysoko, i za tych, którzy będą jutro ich próbowali uratować. Oby im się udało. Spokojnej nocy Wam życzę, z dala od chłodu, wiatru, mrozu i z dala od wszelkich trosk! Wszystkiego dobrego Kochani 🙂

  12. Droga Emilio!
    Łza mi się w oku kręci a nawet leci bo tak bym chciała, żeby inne mamy, rodzice/ opiekunowie mieli tyle determinacji w walce o zdrowie własnego dziecka, kiedy zewsząd podrzucane są kłody. Coś o tym wie, bo od 18 lat pracuję z dziećmi niepełnosprawnymi a też sama byłam w sytuacji zagrożenia życia a potem prawidłowego rozwoju mojego syna. Eryk ma dzisiaj 20 lat, jest zdrowy, jest moją dumą ale co przeszłam ja jako mama bez wsparcia znikąd a własnej mamie nie pozwalałam dotknąć syna, wiem tylko ja! Jesteś niesamowita i nigdy o tym nie zapominaj! Przy okazji. Mam nadzieję, że dotarła do Ciebie informacja o powstaniu tz. Ośrodków Koordynacyjno- Rehabilitacyjno- Opiekuńczych. Jestem koordynatorem takiego Ośrodka w Gdańsku. To nowy Twór, wszyscy w PL się uczą i jest więcej pytań do Ministerstwa niż odpowiedzi. Co nie co wiem i z przyjemnością Wam podpowiem. Pozdrawiam całą Waszą NIESAMOWITĄ CZWÓRKĘ <3

  13. Gdy będą w Polsce funduję Laurze bilet…
    https://www.youtube.com/watch?v=N6T1q4b26fg
    🙂

  14. Serdeczne gratulacje dla Laury i Państwa – za TAKĄ opiekę i wychowanie 🙂

  15. Ja mysle, za Pani kiedys zostanie prezydentem 🙂
    Tyle w Pani Mocy!

    Podziwiam z Holandii.

    Magda

  16. To dzięki Tobie Laura jest jaka jest.
    I dzięki temu, że NIGDY się nie poddałaś.
    Dokonałaś rzeczy, która dla wielu innych wydawałaby się niemożliwa.
    EMILIO, jesteś WIELKA.

  17. Gratuluję. W szoku jestem że macie oceny.

  18. Wspaniale, gratulacje dla Laury! Zaraz zaglądam na fejsa, ja również pasjonuję się fotografią. Powodzenia p.Emilio!

  19. Kapitalnie! Fantastycznie! Proszę się koniecznie chwalić każdym sukcesem Laury:)
    A na wieść o nowym blogu czuję podekscytowanie – życzę udanego startu i satysfakcji:)

  20. GRATULACJE! 🙂 I dla Laury i dla Ciebie 😉

  21. Proszę przyjąć i moje gratulacje:) Ja także kibicuję Wam od dawna. Jest Pani dla mnie wzorem matki niezłomnej. Jaka byłaby dziś Laura, gdyby uwierzyła Pani w prognozy lekarzy… Lepiej nawet nie myśleć…
    To jeden że słodkich owoców Pani własnych i Waszych wspólnych starań.
    Noszę w sercu do dziś wzruszającą mnie historię, którą podzieliła się kiedyś Pani z nami na blogu. O swojej Babci i jej nowonarodzonych przedwcześnie bliźniętach, z którymi wróciła do domu. Według lekarzy miały nie przeżyć, ale zawalczyła o nie. Tak jak Pani o Laurę.
    Pozdrawiam serdecznie. Życzę Laurze dalszych sukcesów w szkole. A Pani powodzenia na nowej ścieżce zawodowej!

    • Dziękuję z całego serca!

  22. CUDOWNE DZIECKO ta Wasza -nasza Laura, Gratulacje za tak piękne wyniki , Mama Cudo!

  23. Fantastycznie!
    Gratuluję obu: i mamie i córce. Obydwie super zdolniachy:)

  24. I to jest zwycięstwo matki nad chorobą, biurokracją, przeciwnościami!
    Jestem z Wami od pierwszego dnia bloga….jeszcze zielonego 🙂

    • Od czasu zielonego bloga? To faktycznie już szmat czasu 🙂

      • I ja od pierwszego wpisu 🙂

        • Tyle czasu z nami wytrzymałyście? No szok! :))))

          • Ja też od zielonego 🙂
            A teraz: BRAWOOOOOOOO!!!! DLA LAURY :)))
            I dla dzielnej mamy 😉 Jesteście mega!

          • Jest nas tu więcej! Ja również od samego początku z i za Wami jestem!
            Już to pisałam, ale Laurka urodziła się w dniu, w którym urodzić miałam moją pierwszą córkę, ta jednak „wolała” się pośpieszyć o ponad miesiąc….
            Teraz dziewczyny, widzę, idą „łeb w łeb”, obie zdolne i pięknie przezwyciężają ograniczenia jakie na początku życia im przypadły w udziale.
            Laurko jestem z Ciebie dumna tak bardzo jak z mojej własnej córki! 🙂

  25. Brawo!!! Gratulacje dla Lury i dla Was ??

  26. Pani Emilio, wyniki Laury to Pani zasługa, Pani zdeterminowanie, chęć walki, szukanie rozwiązań gdy ktoś stawiał Wam kłody „przepisowe”pod nogi. Gratuluję z całego serca :* i życzę dlaszych sukcesów w nauce.

  27. Wspaniale? Brawo??? Serdeczne gratulacje???

  28. Gratulacje dla Laury za swietne wyniki w nauce. Oby tak dalej?

  29. Super, że Laura daje pstryczka w nos tym wszystkim niedowiarkom. Cieszę się z wami.
    Ja mam ostatnio awersję do ocen. Walczę z systemem, szukam szkoły bez ocen.
    O Laurę się nie martwię, ona już dawno udowodniła, że jest ponad system ?

  30. super !!! wspieram was od samego początku i jednocześnie podziwiam byl już czlowiek z marmuru , Byl czlowiek z zelaza a ty jesteś taka tytanowa matka 🙂 nie do zdarcia ! tyle razy bylo ciezko , tyle razy pod gorke i pod wiatr a ty się nie poddałas, nigdy za to Cię podziwiam i życzę dalszych sukcesów ! pozdrowienia dla Kuby i Laury to wasz wspolny sukces !

  31. Bezczelnie gratuluję 🙂 „…prężnymi stopy deptać chmury…”

  32. Gratuluję dziewczyny. Obie jesteście niesamowite 🙂 Nie dziwię się,że pęka Pani z dumy 🙂 Udanych ferii -**********

  33. Wspaniale! Dziecko świadczy o rodzicach! Gratuluję Wam z całego serca 🙂

  34. Jeśli pozwolisz, to powiem że jestem z Was dumna <3

    • Hahah pozwalam 🙂

Zostaw odpowiedź dla Emilia, mama Laury Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Publikując komentarz, jednocześnie wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Administratora Danych Osobowych bloga www.kochamylaure.pl moich następujących danych: podpis, e-mail, adres IP, w celu i w zakresie do tego niezbędnym. Przetwarzanie danych odbędzie się zgodnie z obowiązującym prawem, a w szczególności z przepisami Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. (zw. RODO) i polityką prywatności znajdującą się pod adresem www.kochamylaure.pl/polityka-prywatnosci/