Piątek trzynastego…

Autor: Emilia, mama Laury Data: sierpień 13, 2010 Kategoria: Historia Laury | 0 Komentarzy

Był piątek trzynastego, więc jak to bywa w taki dzień, musiał się zdarzyć pech… Popsuł się samolot medyczny, który miał transportować Laurę do Warszawy, więc lot został przełożony na poniedziałek. Otrzymałam informację, że do poniedziałku usterka w samolocie na pewno zostanie usunięta. Zastanawiałam się, czy to był pech, czy może jednak szczęście – w końcu lepiej, że samolot popsuł się na ziemi, a nie w powietrzu…

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Publikując komentarz, jednocześnie wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Administratora Danych Osobowych bloga www.kochamylaure.pl moich następujących danych: podpis, e-mail, adres IP, w celu i w zakresie do tego niezbędnym. Przetwarzanie danych odbędzie się zgodnie z obowiązującym prawem, a w szczególności z przepisami Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. (zw. RODO) i polityką prywatności znajdującą się pod adresem www.kochamylaure.pl/polityka-prywatnosci/