Ten pamiętnik piszę dla mojej córeczki żeby wiedziała, jak kruche i wartościowe jest życie. Wierzę, że Laura będzie żyła, że wyzdrowieje i że kiedyś będzie mogła to przeczytać...

Tatoterapia – czyli do czego potrzebny jest ojciec?

Tatoterapia – czyli do czego potrzebny jest ojciec?

Autor: Emilia, mama Laury Data: kwiecień 10, 2014 Kategoria: Historia Laury | komentarzy 55

Termin „tatoterapia” po raz pierwszy usłyszałam w domu mojej przyjaciółki Patrycji, kiedy to jej mąż przekręcał do góry nogami i podrzucał ich własnego potomka. Tatoterapia (terapia przy pomocy taty), to nic innego, jak wygłupianie się ojca i dziecka w taki sposób, na jaki w 99,9% przypadków przewrażliwiona matka nigdy się nie odważy. Każdy chyba się ze mną zgodzi, że...

Czytaj Dalej

Ciasto ze szczyptą miłości

Ciasto ze szczyptą miłości

Autor: Emilia, mama Laury Data: kwiecień 7, 2014 Kategoria: Historia Laury | komentarze 33

Już jakiś czas temu Kuba i ja zauważyliśmy, że Laura ma wyjątkowo dobrą pamięć. Bardzo szybko zapamiętuje teksty piosenek, które potem wielokrotnie nuci pod nosem, a także pamięta szczegóły licznych zdarzeń, fragmenty książek i rozmów, nawet wtedy, gdy odbyły się one dawno temu. Na co dzień musimy się z tego powodu pilnować i uważać, aby nie powiedzieć przy córce...

Czytaj Dalej

Areszt domowy

Areszt domowy

Autor: Emilia, mama Laury Data: kwiecień 3, 2014 Kategoria: Historia Laury | komentarzy 66

Nie ma chyba większej złośliwości losu, niż chorowanie w piękną pogodę, gdy za oknem słońce, a wszyscy sąsiedzi na spacerach lub na rowerach. W czasie takiej właśnie cudownej aury przyszło tym razem Laurze zachorować, a choroba zaiste nie byle jaka – ot taka z przytupem, z długotrwałą wysoką gorączką, bólem gardła i katarem, a nawet z intensywną wysypką. Okazało...

Czytaj Dalej

To i ja się o proteście w Sejmie wypowiem…

To i ja się o proteście w Sejmie wypowiem…

Autor: Emilia, mama Laury Data: marzec 26, 2014 Kategoria: Historia Laury | komentarzy 156

W moim idealnym, wymarzonym kraju, zasiłki dla osób niepełnosprawnych w ogóle nie byłyby potrzebne. Nikt nie musiałby wydzierać pazurami jałmużny od polityków, narażając się tym samym na agresywny hejt rozdrażnionych podatników… W państwie, w którym chciałabym żyć, rodzic z niepełnosprawnym dzieckiem nie otrzymywałby ochłapów w postaci kilkuset złotych, ale zamiast tego dostawałby prawdziwe wsparcie, kompleksowe rozwiązania oraz konkretne możliwości...

Czytaj Dalej

Gorączka sobotniej nocy

Gorączka sobotniej nocy

Autor: Emilia, mama Laury Data: marzec 24, 2014 Kategoria: Historia Laury | komentarzy 59

Od dłuższego już czasu Laura biegała po domu nucąc swoim dziecięcym głosikiem „mam tę moc, mam tę moc…” – zafascynowana piosenkami z bajki „Kraina Lodu”, która to weszła do kin w listopadzie ubiegłego roku i która natychmiast podbiła serca dzieci na całym świecie. Widząc niesamowitą fascynację córki, postanowiliśmy pójść na całość i po raz pierwszy w życiu zabrać ją...

Czytaj Dalej

Nie bądź sknera, daj procenta!

Nie bądź sknera, daj procenta!

Autor: Emilia, mama Laury Data: marzec 20, 2014 Kategoria: Historia Laury | komentarzy 65

Wiosna, na którą z utęsknieniem czekałam, przyszła już oficjalnie, a razem z nią sezon rozliczeń podatkowych – na który oczekiwałam z równie wielką tęsknotą. Powód mojej miłości do wiosny jest głównie sentymentalny, ale już tęsknota za wypełnianiem PIT-ów ma podłoże wyłącznie praktyczne. Prawda jest taka, że bez wsparcia finansowego Laury z 1 % podatku, po prostu nie dałoby się...

Czytaj Dalej

Wiosenne przebudzenie

Wiosenne przebudzenie

Autor: Emilia, mama Laury Data: marzec 14, 2014 Kategoria: Historia Laury | komentarzy 27

Uwielbiam ten moment, kiedy po długiej zimie cały otaczający mnie świat budzi się do życia. Ja też się wtedy budzę, niczym z letargu, leniwie wystawiam twarz do słońca i czekam, aż jego ciepło doda mi tej specyficznej wewnętrznej energii, która zdarza się chyba tylko wiosną. To właśnie wtedy najmocniej czuję w sobie chęć do zmian, do tworzenia nowych rzeczy,...

Czytaj Dalej