Areszt domowy

Areszt domowy

Autor: Emilia, mama Laury Data: kwiecień 3, 2014 Kategoria: Historia Laury | komentarzy 66

Nie ma chyba większej złośliwości losu, niż chorowanie w piękną pogodę, gdy za oknem słońce, a wszyscy sąsiedzi na spacerach lub na rowerach. W czasie takiej właśnie cudownej aury przyszło tym razem Laurze zachorować, a choroba zaiste nie byle jaka – ot taka z przytupem, z długotrwałą wysoką gorączką, bólem gardła i katarem, a nawet z intensywną wysypką. Okazało...

Czytaj Dalej