Totalna abstrakcja

Totalna abstrakcja

Autor: Emilia, mama Laury Data: październik 28, 2012 Kategoria: Historia Laury | komentarzy 36

Malarstwo abstrakcyjne, w przeciwieństwie do figuratywnego nie przedstawia realnych obiektów, natomiast formą i kolorem operuje całkowicie swobodnie. Jest to swoisty artystyczny bunt przeciwko konwencji, która przez długie wieki dominowała w sztuce. Niżej zamieszczony film przedstawia proces tworzenia abstrakcyjnego dzieła pewnej bardzo młodej, acz utalentowanej malarki, która niezwykle umiejętnie operuje barwą oraz w oryginalny sposób łączy ze sobą typowe dla...

Czytaj Dalej

Dobry wynik psychotestów

Dobry wynik psychotestów

Autor: Emilia, mama Laury Data: październik 23, 2012 Kategoria: Historia Laury | komentarzy 61

Generalnie jest w porządku, a nawet lepiej, niż można by się było spodziewać – tym krótkim zdaniem mogę śmiało podsumować wynik testów psychologicznych, które niedawno wykonałam córeczce. Taka już jestem, że nie lubię zaniedbywać ważnych spraw, dlatego też zdecydowałam się przeprowadzić badania określające poziom rozwoju Laury. Jakiś czas temu, kiedy córka spotykała się w przedszkolu z innymi dziećmi, zauważyłam,...

Czytaj Dalej

Krótki wpis, a właściwie wpisik

Krótki wpis, a właściwie wpisik

Autor: Emilia, mama Laury Data: październik 19, 2012 Kategoria: Historia Laury | komentarzy 21

Dziś bardzo krótki wpis, a właściwie „wpisik”, bo pogoda za oknem zbyt piękna, aby siedzieć przed komputerem :). Słońce wróciło, temperatura prawie letnia, a wszystkie okna w domu pootwierane na oścież! Czytelnicy mojego bloga chyba też poszli sobie na spacer, bo nawet komentarzy w ostatnich dniach nie zamieszczają. Jakoś się tu tak wyjątkowo spokojnie i kulturalnie zrobiło :). Ja...

Czytaj Dalej

Krwawa rana

Krwawa rana

Autor: Emilia, mama Laury Data: październik 13, 2012 Kategoria: Historia Laury | komentarze 92

Wielka, krwawa rana, która pojawiła się na ciele Laury, z dnia na dzień po prostu zniknęła, ulotniła się samoczynnie równie nieoczekiwanie, jak się pojawiła… Zachodzę w głowę, co też takiego dzieje się w organizmie Laury, że jednego dnia jej jelita funkcjonują cudownie, a innego dnia plują żrącym kwasem, narażając ją na niewyobrażalne wręcz cierpienie. Nie zmieniam diety, nie wprowadzam...

Czytaj Dalej

Ból, który tak trudno wytrzymać

Ból, który tak trudno wytrzymać

Autor: Emilia, mama Laury Data: październik 2, 2012 Kategoria: Historia Laury | komentarzy 145

Walczymy z piekielnym bólem, nieustannie, każdego dnia, a właściwie Laura z nim walczy, a my natomiast próbujemy pokonać swoją własną bezsilność :(. Nie możemy znaleźć żadnego specyfiku, który pomógłby nam zaleczyć krwawą ranę na odbycie i uśmierzyć ten parszywy ból, który córeczka co chwilę musi przeżywać. Nie pomógł Solcoseryl Dental, nie pomógł balsam Szostakowskiego, ani olej kokosowy, ani nic...

Czytaj Dalej